Home DokumentyReferaty, Konferencje, ArtykułyTeologia życia konsekrowanego Tacone Fernando CP, Postać brata zakonnego podczas Synodu na temat życia konsekrowanego

Tacone Fernando CP, Postać brata zakonnego podczas Synodu na temat życia konsekrowanego

Redakcja

 

 

O. Fernando Taccone, CP

POSTAĆ BRATA ZAKONNEGO PODCZAS SYNODU NA TEMAT ŻYCIA KONSEKROWANEGO

Notiziario CISM , wrzesień-październik, nr 290, 1995

 

Dziewiąte Ogólne Zgromadzenie Zwyczajne Synodu Biskupów na temat „Życia Konsekrowanego oraz jego Misji w Kościele i w Swiecie” odbyło się w dniach 2-29 października 1994 roku. Do licznych uwag i opracowań na temat prac Synodu należy dodać opracowanie poświęcone postaci brata zakonnego z Instytutów Laickich i w szczególności, kleryckich.

1. Członek wspólnoty życia konsekrowanego w społeczeństwie

Jan Paweł II w modlitwie na Anioł Pański z 2 października głosi: „konsekrowany jest przez antonomazję „bratem uniwersalnym”, na którego inni bracia zawsze mogą liczyć, wiedząc, iż zostaną wysłuchani, życzliwie przyjęci, zrozumiani. Szczególnym zadaniem, jakie stawia się dziś przed konsekrowanymi to wychodzenie naprzeciw najpoważniejszemu problemowi naszych czasów: zatraceniu przez wielu ludzi sensu życia wskutek odrzucenia Boga. Konsekrowany wchodzi pomiędzy nich w postaci żywego posłania zbawiennej miłości Boga i, tym samym, w postaci świadka radości i nadziei, twórcy przyszłości mającej na celu Boże Królestwo”[1]. Jego życie jest życiem – znakiem: wszystko w nim powinno rozbrzmiewać krzykiem apostoła Pawła «Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus»„ (Flp 1, 21)[2].

WYDARZENIE EWANGELICZNE

Życie konsekrowane bierze swój początek w dialogu Chrystusa z młodzieńcem: „Chodź za Mną” (Mk 10, 21). „Ileż razy w historii Kościoła pełne miłości spojrzenie Jezusa spoczęło na szczególnych osobach. W odróżnieniu od młodzieńca opisanego przez ewangelistów, wielu poszło śladem Jezusa i tak zrodziły się zastępy, zakony, zgromadzenia i instytuty[3].

Historyczny cud w łańcuchu wydarzeń polega na świadomości współczesności z Chrystusem, na wciąż trwającym wydarzeniu ewangelicznym rozszerzającym płodność życia Chrystusa ucieleśnionego w osobie mężczyzny i kobiety na drodze Kościoła[4].

„Życie konsekrowane w wymiarze statystycznym stanowi jedynie 0,12% członków Kościoła katolickiego; 72,5% osób konsekrowanych stanowią kobiety, a 27,5% – mężczyźni. Większość stanowią siostry i bracia świeccy – około 82,2% to laikat; jedynie 17,8% stanowią kapłani i diakoni. Jest ono porównywane z zaczynem ewangelicznym (por. Łk 13, 21) i jawi się jako „jaśniejący znak w Królestwie niebios” tak dla Kościoła jak i dla świata; w nim skupia się… wielokształtna łaska Chrystusa, obecność Ducha, siła Ewangelii”[5].

„Życie konsekrowane, zgodnie ze swą naturą, jest nośnikiem wartości ewangelicznych… O ile zachowa swą sprawczą siłę, jaka jest mu właściwa, staje się w obrębie kultury silnym fermentem Ewangelii, którą wyjaśnia i przekształca. Z tego punktu widzenia święci są najbardziej naturalnymi działaczami prawdziwego ukulturalniania”[6].

WYDARZENIA EKLEZJALNE

2 lutego 1992 roku, w dniu święta Ofiarowania Pańskiego, Jan Paweł II ogłosił obecnym siostrom i zakonnikom oraz całemu Bożemu Ludowi wydarzenie Synodu: „następcy Apostołów zbiorą się, aby dyskutować o waszym życiu, o wkładzie, jaki wasi Założyciele i Założycielki oraz wasze duchowe rodziny wniosły i nadal wnoszą w misję Kościoła. Pragną oni zrozumieć, w całej złożoności głębię problemu, zamysł Pana, który uświęca, wzbogaca i także kieruje swym ludem poprzez dary i charyzmaty wspólnot życia poświęconego oraz stowarzyszeń życia apostolskiego. Biskupi pragną wam dopomóc stać się ewangelicznym zaczynem, a także ewangelizatorami kultur i orientacji społecznych ludów w trzecim tysiącleciu”[7].

„Od dawna przygotowywaliśmy się do tego Synodu… Znaczącym jest, że po niedawnym Soborze, podczas kolejnych Synodów traktujących o różnych aspektach nauk soborowych na temat Kościoła, Synod poświęcony Instytutom zakonnym odbywa się dopiero teraz… Można by nieomal powiedzieć, że droga Soboru Watykańskiego II do tego tematu była dłuższa, niż powinna być. Dojrzewał on powoli w kościelnym pakiecie oraz w umysłach teologów. I teraz – mamy głęboką nadzieję – przyszedł właściwy moment, aby go poruszyć: nastąpił „kairos”, opatrznościowa okazja dana nam przez Pana, byśmy pogłębiali tematy i perspektywy już obecne w soborowych tekstach”[8].

Sekretarz Generalny Jan P. Schotte, obecnie Kardynał, przy okazji otwarcia Synodu przypomniał, że „najwyższy procentowo oddźwięk z Konferencji Episkopatów miał miejsce właśnie podczas ostatniego Zgromadzenia Synodu poświęconego życiu konsekrowanemu”[9].

Pier Giordano Cabra, asystent sekretarza specjalnego Synodu oraz członek Synodu zaświadcza: „Bogata faza badan, jakie poprzedziły Synod, wraz ze znaczną ilością przedsięwziętych inicjatyw, z konferencjami episkopatów i konferencjami zakonników, z odczytami naukowymi oraz konferencjami wyższych przełożonych zakonów męskich i żeńskich, umożliwiły przeprowadzenie spokojnej analizy, mającej na celu ocenę, nie pozbawioną niespodzianek i przemian w okresie postsoborowym. Wśród licznych inicjatyw dwie zasługują na wzmiankę, ze względu na swą wagę, rozległość analizy oraz procentową wiarygodność przebadanych osób. Pierwsza z nich to badanie przeprowadzone przez USG wśród samych przełożonych generalnych oraz w ich Instytutach. Drugą jest Kwestionariusz załączony do Lineamenta, będący pierwszym dokumentem procesu synodalnego. Kwestionariusz, na który odpowiedziały niezwykle licznie uczestnicy konferencji episkopatów, konferencji zakonników i zakonnic oraz poszczególni biskupi, teologowie, klasztory oraz wspólnoty zakonne”[10].

2. W kontekście Synodu

Czym jest Synod? Odpowiada na to pytanie Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 342: „Synod Biskupów jest zebraniem biskupów, wybranych z różnych regionów świata, którzy zbierają się w określonych terminach, ażeby pobudzać ścisłą łączność między Biskupem Rzymu i biskupami, jak również temuż Biskupowi Rzymskiemu świadczyć pomoc swoją radą w celu zachowania i wzrostu wiary oraz obyczajów, a także zachowania i umocnienia dyscypliny kościelnej, i rozważenia problemów związanych z działalnością Kościoła w świecie”.

Jan Paweł II zwołał IX Zwyczajne Zgromadzenie Generalne Synodu Biskupów na dzień 17 stycznia 1992 roku. Rada Sekretariatu Generalnego rozpoczęła staranne przygotowania uwieńczone wydaniem tekstu Lineamenta, będącego ogólnym zarysem mającym prowadzić do bezpośredniej refleksji poszczególnych Kościołów Partykularnych na temat kwestii Synodu. Dokumentem najwyższej wagi jest Kwestionariusz, załączony do Lineamenta.

Dzięki konsultacjom z Kościołem Powszechnym oraz dzięki odzewowi na Kwestionariusz powstało Instrumentum Laboris, będący kompletnym i właściwym tekstem, prawdziwym narzędziem pracy, umożliwiającym głębsze zrozumienie nauk Ojców Synodu oraz dyskusji z sali.

O czym mówią oba te dokumenty – Lineamenta i Instrumentum Laboris na temat brata zakonnego?

LINEAMENTA

Nasz temat jest przedstawiony pod numerem 19 b paragrafu: „Niektóre cechy charakterystyczne dotyczące życia konsekrowanego” oraz pod numerem 21: „Bracia laicy”. Zanim podkreślimy niektóre najistotniejsze punkty, zacytujemy je w całości:

Zakonnicy kleryccy oraz laicy

„Mimo, że nie jest to stan życia konsekrowanego przez samą swą wyjątkową naturę, ani klerycki, ani laicki, istnieją nie tylko Instytuty kleryckie i Instytuty laickie, lecz także w obrębie owych Instytutów, zakonnicy kleryccy i laiccy. Wspólne powołanie zakonne i odmienność ich uczestnictwa w życiu, zarządzaniu i apostolstwo jest determinowane przez właściwy każdej z tych form charyzmat i osobne prawa. Zakonnicy kleryccy i kapłani diecezjalni są związani z posłannictwem Kościoła, wedle natury właściwej każdemu z Instytutów. Wydaje się dziś konieczne pogłębienie i nadanie nowej wartości godności, kształceniu, udziałowi i służbie apostolskiej właściwej braciom laickim, tak w Instytutach laickich jak i kleryckich w obrębie wspólnot oraz we współpracy z apostolstwem właściwym Kościołowi. Ich obecność i ich działalność są bardzo cenne tak ze względu na świadczenie o ich konsekrowanym życiu jak i z powodu oryginalności i ilości pełnionej przez nich służby apostolskiej”[11].

Bracia Laicy

„Życie konsekrowane braci laickich jest dziś istotną formą konsekracji w swym charyzmatycznym wyrazie, wraz z jego różnorodnością służb apostolskich i społecznych pełnionych na rzecz ludzkości. Jak stwierdził Sobór Watykański II, stanowi ono w całej pełni stan profesji rad ewangelicznych” (PC, 10). Częstokroć fizjonomia laickiego życia konsekrowanego mężczyzn zdaje się niezupełnie jasna, biorąc pod uwagę fakt, iż wielu wiernych sądzi, że powinno się ono wiązać z kapłaństwem, podczas gdy w rzeczywistości życie to jest konsekracją w swej najprostszej formie.

„Życie zakonne, jak stwierdził Jan Paweł II, zrodziło się wraz ze strukturą typowo laicką. Powstało ono z pragnienia niektórych wiernych chrześcijan zebrania najobfitszych owoców łaski chrztu świętego oraz uwolnienia się, poprzez wyznawanie profesji rad ewangelicznych, z ograniczeń jakie mogłyby odrywać ich od żarliwej miłości bliźniego oraz od doskonałości boskiego kultu… Wyrazem całkowitego poświęcenia dla Królestwa Bożego jest wyraz świętości Oblubienicy Chrystusa w skuteczny i oryginalny sposób przyczyniający się do wypełniania misji Kościoła, w ewangelizacji oraz w różnorodnych zadaniach apostolskich. Nie sposób myśleć o życiu zakonnym w Kościele bez obecności owego szczególnego powołania laickiego, dziś wciąż otwartego na wielu chrześcijan, którzy w nim mogą poświęcić się naśladowaniu Chrystusa oraz służbie ludzkości”[12].

O różnorodnej służbie apostolskiej Kościoła świadczą członkowie laickich Instytutów zakonnych, z właściwymi sobie funkcjami, będącymi częścią duszpasterskiej misji Kościoła. Dekret Perfectae Caritatis wykazał „ogromny szacunek w odniesieniu do laickiego życia zakonnego, gdyż czyni ono wielce pożyteczną działalność Kościoła w kształceniu młodzieży, w opiece nad chorymi i w innych zadaniach” (PC, 10). Powodowani swym powołaniem do służby ewangelicznej wśród ludzi i do współdziałania w celu zbawienia człowieka, bracia laiccy, wiedzeni swym charyzmatem, otwierają się ku wszystkim w powszechnej miłości Chrystusa dla dobra całościowego kształcenia dzieci i młodzieży, łagodzenia bólu słabych i chorych, pomocy biednym i niechcianym, przyczyniania się do zaprowadzenia prawdziwego pokoju i sprawiedliwości na świecie, poprzez powszechne zbratanie się we wspólnocie, które zwie się tym samym imieniem, jakim oni są określani, czyli „bracia”[13].

Istotne uwagi

Pierwsza uwaga jest na temat „zakonników kleryckich i laickich”. Interesujący nas fragment znajduje się w kontekście „Pewnych cech specyficznych w obrębie życia konsekrowanego”. Cytowane są: żeńskie życie konsekrowane, zakonnicy kleryccy i laiccy oraz tradycja kościołów wschodnich, o których mówi się, że „zasługują na szczególną uwagę”.

Podkreślam następujące punkty, które wymagają zastanowienia oraz szerszego wyjaśnienia:

  • 588, w swych trzech paragrafach, powinien zostać zrewidowany, biorąc pod uwagę, że w obrębie Instytutów kleryckich i laickich znajdują się „zakonnicy kleryccy i laiccy”;
  • charyzmaty oraz konstytucje, prawnie zatwierdzone przez Kościół, określają różne sposoby uczestnictwa w życiu, zarządzaniu oraz misji apostolskiej danego Instytutu;
  • zakonnicy kapłani oraz diakoni stali się stowarzyszeni w misji Kościoła zależnie od swego charyzmatu;
  • niezbędna jest nowa analiza i dowartościowanie funkcji braci laickich w Instytutach kleryckich w obrębie wspólnot oraz w Kościołach lokalnych;
  • obecność i działalność braci jest cenna i oryginalna.

Praca jaką trzeba wykonać nie należy z pewnością do łatwych ani prostych ze względu na obciążenie historią braci zakonnych, najeżoną niedelikatnościami, prawnymi wykluczeniami oraz brakami formalnymi w organizacji.

Druga uwaga dotyczy „braci laickich”.

Dotyczy ona w szczególności braci z Instytutów laickich, w stosunku do których umaję się różnorodną służbę apostolską w obrębie Kościoła, przywołującą na myśl imię, jakim są nazwani – „bracia”, lecz przy tym zawiera szereg kwestii odnoszących się także do braci z Instytutów kleryckich. Wspomniawszy wcześniej o oryginalności i pełni powołania braci,[14] przyznaje się, że „częstokroć jego fizjonomia nie jest całkiem jasna”. Wierni nie pojmują go i sądzą, że „musi wiązać się z kapłaństwem”. To przekonanie jest owocem mentalności kleryckiej rozpowszech­nionej w Kościele.

W sposób autorytatywny potwierdza fragment „typowo laicką konfigurację życia zakonnego”, które „jest odzwierciedleniem konsekracji w swej największej prostocie”.

INSTRUMENTOM LABORIS

W różnych częściach dokumentu mówi się o naszej kwestii. Synteza licznych otrzymanych odpowiedzi znajduje się pod numerem 32: „Instytuty zakonne laickie oraz bracia laiccy”. Fragment ten brzmi następująco:

Instytuty zakonne braci laickich

„Szczególne znaczenie nadaje się powołaniu i misji braci laickich w Instytutach laickich i w Instytutach kleryckich oraz w Instytutach mieszanych.

Wiele osób, nie zważając na fakt, że życie konsekrowane, zgodnie ze swą naturą, nie jest ani laickie, ani kleryckie, zaś początkowo, jak dziś na Wschodzie, było przeważnie laickie, odnosi wrażenie, że powołanie braci nie jest w jakiś sposób pełne, jako że brakuje w nim kapłaństwa.

W pytaniach stawia się kwestię potwierdzenia, zgodnie z Magisterium Kościoła[15], wartości, pełni znaczenia laickiego życia konsekrowanego, tak w Instytutach laickich, jak i kleryckich, a także w Instytutach mieszanych. Rzeczywiście jest ono pełnym wyrazem konsekracji zakonnej oraz wspólnego kapłaństwa ochrzczonych. Obecność braci w jednej wspólnocie jest wyrazem zbratania w Chrystusie. Ponadto różne „posłannictwa” laickie[16], wewnątrz i na zewnątrz wspólnoty, wykonywane w zależności od misji każdego z Instytutów, są uczestnictwem w misji Kościoła mającej na celu szerzenie w świecie Ewangelii. Głównie przez konsekrowaną czystość bracia laiccy są znakiem obecności Królestwa oraz wartości transcendentnych, przewyższających wartości ulotne.

Dąży się do objęcia braci laickich integralnym kształceniem: ludzkim, teologicznym, pastoralnym i zawodowym.

Stawia się przed Synodem żądanie rozwiązania problemu uczestnictwa braci w zarządzaniu Instytutami kleryckimi oraz mieszanymi, tak, aby w zgodzie z ich naturą i tradycją, mogły być one kierowane prawami wydawanymi przez dane Instytuty.

Przedkłada się próbę o umożliwienie rozdzielenia duchowości Zgromadzeń laickich, tak, by nie straciły one swej tożsamości, we współdziałaniu i współpracy ze stowarzyszonymi osobami świeckimi”[17].

Istotne uwagi

Numer 32 znajduje się w pierwszej części dokumentu Instrumentum Laboris „Dzisiejsze życie konsekrowane” w paragrafie „Specyficzne kwestie niektórych form życia”. W numerze 30 znajduje się klucz do lektury tego paragrafu. „Pełna wizja życia konsekrowanego wymaga zdania sobie sprawy z pewnych specyficznych problemów dotyczących niektórych form życia konsekrowanego oraz form jakie sobie przyswoiło, nie po to, aby wykluczać inną rzeczywistość, lecz aby podkreślić pewne osobliwości, zasługujące na wyświetlenie w powszechnej wizji Kościoła, nie pomijającego form życia konsekrowanego, mimo, że będących w mniejszości, to przecież nie mniej zasługujących na stosowną uwagę”. Wspomina się: o Instytutach życia kontemplacyjnego, Laickich Instytutach zakonnych oraz braciach laickich, o Instytutach świeckich, o dziewicach i wdowach konsekrowanych, pustelnikach i pustelnicach, Stowarzyszeniach życia apostolskiego, nowych wspólnotach i odnowionych formach Życia zakonnego i nowych formach grup życia konsekrowanego[18].

Na powołanie i misję braci laickich w swych odpowiedziach na Kwestiona­riusz zwrócił „szczególną uwagę” Kard. Schotte, który w prezentacji Instrumentum Laboris mówi: „Można stwierdzić, bez przesady, konsultacja okazała się prawdziwym sukcesem. Cały Kościół zastanowił się nad problemem życia konsekrowanego. W szczególny sposób uderza fakt, że nigdy wcześniej, osoby bezpośrednio zainteresowane nie zaprezentowały owocu swych rozważań na temat Synodu”[19]. Lata refleksji, studiów, porównań i gorących modłów na łonie USG, UISG, UCESM, CMIS, CISM, USMI, CHS, wszystkich międzynarodowych i krajowych organizmów wyższych przełożonych z Instytutów zakonnych i świeckich, prócz prac Kongregacji na rzecz Instytutów życia konsekrowanego oraz Stowarzyszeń życia apostolskiego, to materiały jakie napłynęły do Sekretariatu Synodu.

Na początku tekstu pojawia się po raz pierwszy termin „Instytuty mieszane” i jest on wprowadzony po prostu, bez peryfraz. Odnosi się wrażenie, że wręcz istniały one sobie spokojnie od zawsze. Obecny Kodeks Prawa Kanonicznego nie przyjął tego określenia i podtrzymał podział instytutów zakonnych na kleryckie i laickie[20]. Tekst biegnie dalej i „zwraca się z prośbą do Synodu, aby została rozwiązana kwestia uczestnictwa braci w zarządzaniu Instytutami kleryckimi i mieszanymi”.

Pomimo świadomości świeckich początków życia konsekrowanego mówi się, że „wiele osób ma wrażenie, że powołanie brata laickiego nie jest pełne, jako, że brak w nim kapłaństwa”. Stwierdza się, że konieczne jest potwierdzenie „wartości, pełni, znaczenia laickiego życia zakonnego, tak w Instytutach laickich, jak i kleryckich czy mieszanych”.

Pojawia się zagadnienie zadań życia konsekrowanego. „Różne posłannictwa laickie, wewnątrz i na zewnątrz wspólnoty, są uczestnictwem w zadaniach Kościoła na rzecz szerzenia Ewangelii w świecie”. Horyzont zadań kościelnych życia konsekrowanego nadaje nową godność osobom i pracy braci, wzmacnia ich motywacje teologiczne, nastawia ich na odnowione pragnienie ewangelizacji.

Integralne kształcenie ogólnoludzkie, teologiczne, duszpasterskie i zawodowe tworzy odnowiony obraz braci w naszych czasach, aby tylko oddać go wiernie i z odwagą. W innym numerze Instrumentum Laboris wspomina się o tym, że przyszłość życia konsekrowanego zależy od dynamicznej zdolności, jaką osiągną Instytuty w kształceniu swych członków”[21].

Oprócz numeru 32 znajdują się w Instrumentum Laboris inne wzmianki, pomocne w naszych rozważaniach.

Na formy życia konsekrowanego napotykamy się w kościołach i wspólnotach niekatolickich. Wschodnie kościoły niekatolickie mają w wielkim poważaniu życie pustelnicze i monastyczne, zachowały także wielką tradycję duchową, liturgiczną i apostolską od samych swych początków. W niektórych wspólnotach kościelnych niekatolickich zachowały się lub na nowo powstały formy życia konsekrowanego, przede wszystkim w kościele anglikańskim i ostatnio, we wspólnotach ewangelickich i reformowanych. Analogiczne formy poświęcenia osobistego poszukiwaniom boskości na drodze medytacji i modlitwy, ascezy oraz zaświadczania wartości transcendentalnych, którym często towarzyszy miłosierna służba braci, napotkać można w wielu innych religiach nie chrześcijańskich. Życie konsekrowane, inspirujące się Ewangelią uczestniczy w konsekracji Jezusa. W innych religiach nie można nie zetknąć się z ożywczym tchnieniem Ducha[22].

Mówiąc o komplementarności i wymianie darów stwierdza się: „Pomiędzy ludźmi istnieją Instytuty laickie, złożone z samych braci; inne – z założenia i charyzmatów są laickie, inne natomiast – kleryckie i laickie zarazem, gdyż należą do nich na podstawie tej samej konsekracji i charyzmatów tak klerycy, jak i laicy”[23]. Ten historyczny opis życia konsekrowanego wiele wyjaśnia i kieruje spokojną refleksję na rzeczywistość Instytutów mieszanych. Zakonne powołanie laickie charakteryzuje się momentem oczyszczenia „służącego aktualnej ocenie teologicznej i duszpasterskiej laikatu. Jeśli jawi się on jako porównanie i nie integruje się z eklezjologią wspólnoty, prowadzi do doktrynalnego i uczuciowego obniżenia wartości życia konsekrowanego przede wszystkim wśród młodzieży całkiem, jakby osoby laickie, a głównie te należące do związków kościelnych, miały dziś większe możliwości wyrażenia własnego zaangażowania dla Ewangelii”[24]. Bodziec jest niezwykle silny na tyle, by Synod „potwierdził wartość, pełnię oraz znaczenie laickiego życia zakonnego, tak w Instytutach laickich, jak i kleryckich i mieszanych”[25].

Kolejną kwestią wymagającą pogłębienia jest wspólne powołanie wszystkich członków Kościoła do świętości oraz misji, na rzecz odnawiającej łaski chrztu świętego. „Tu łączą się wspólne powołanie oraz godność wszystkich chrześcijan, cechujące członków Instytutów życia konsekrowanego oraz Stowarzyszeń życia apostolskiego”[26].

„Christifideles” konsekrowani są braćmi laickimi, „choć nie laickimi, wedle natury właściwej tym, którzy żyli w tym wieku”[27]. Ich laickość, jako obecność w świecie i funkcjonowanie w tymczasowej rzeczywistości pod znakiem konsekracji, pozostaje odmienna w porównaniu z innymi osobami laickimi: wyraża się bowiem poprzez naturę, charyzmat i charakter danego Instytutu w sposobie życia i misji apostolskiej, właściwym Kościołowi i Stowarzyszeniom”[28]. Dla ułatwienia dyskusji na temat osoby laickiej i laickości, tego, co zeświecczone i konsekrowane, konieczne będzie uściślenie pewnych terminów. Wspomina się także o „Christifideles” konsekrowanych kapłanach[29].

W kwestii współpracy pomiędzy różnymi Instytutami w dziedzinach wspólnych interesów, głównie w dziedzinie kształcenia członków i działalności apostolskiej, promuje się, choć pozostaje ona w gestii Wyższych Przełożonych, wolność zrzeszania się[30]. Zagadnienie to zostało postawione także w Ecclesiae Sanctae w odniesieniu do wspólnej międzynarodowej szkoły dla braci zakonnych[31].

Mówiąc o interreligijnym dialogu stwierdza się, iż brat laicki oraz członkowie Instytutów świeckich są wielką pomocą w dyskretnej, acz efektywnej obecności Kościoła. Znajdują się oni na uprzywilejowanej pozycji, mogąc podkreślać niektóre wartości wspólne różnym religiom, takie jak modlitwa, medytacja, asceza. W ten sposób wyznawcy innych religii mogą łatwiej uznać głęboki wymiar duchowy Kościoła, poza jego funkcjami organizacyjnymi i charytatywnymi[32].

Obraz Zgromadzenia Synodalnego

Ogólnie stawiły się 284 osoby, poczynając od członków, słuchaczy, słuchaczek i ekspertów, nominowanych bezpośrednio przez Papieża, z Konferencji Episkopatów z całego świata oraz z Konferencji Wyższych Przełożonych generalnych. Przewodniczącym zgromadzenia jest Papież. Aż trzysta wystąpień uczestników Synodu uczciło zagadnienie życia konsekrowanego. Szczęśliwi świadkowie Synodu przeżywali te dni w atmosferze bardzo eklezjalnej; otwarcia, wspólnoty, porozumienia: w atmosferze braterskiej i katolickiej. Najsilniejszy impuls dał sam Papież, pełen poczucia humoru, obecny na wszystkich posiedzeniach ogólnych. Bardzo zależało mu na bezpośrednich spotkaniach z uczestnikami Synodu, zapraszając ich do dzielenia wraz z nim codziennych posiłków. Podczas jednego z takich spotkań powiedział: „Dla mnie Synod jest także tym: spotykać was osobiście i słuchać waszych słów, jakie niesiecie od swych ludów, problemów, jakie ma wasz Kościół i wasze kraje”[33].

Podzielę teraz wystąpienia według następującego schematu:

  1. Sprawozdanie przed dyskusją
  2. Wystąpienia z sali
  3. Sprawozdanie po dyskusji
  4. Sprawozdania Kół Mniejszych
  5. Propozycje
  6. Przesłania Synodu

SPRAWOZDANIA PRZED DYSKUSJĄ

Głównym sprawozdawcą Synodu był Kard. George Basil Hume. Sprawozda­nia miały na celu ułatwienie Ojcom Synodu oraz słuchaczom skoncentrowania swych przemyśleń i wystąpień na ogólnym temacie, a w szczególności na tych punktach, które powinny stanowić przedmiot dogłębnych analiz pod kątem celów samego Zgromadzenia Synodalnego. Stale powraca tu kwestia Instrumentum Laboris, mającego być pomocą w porównywaniu i badaniu tematów[34].

Kard. Hume mówi o niebezpieczeństwach związanych z życiem konsekrowanym: „W ten sposób wyrazić chcę w formie dwóch pytań dwa zagrożenia: a) Jak pojmować i jak przekazywać sens całemu Ludowi Bożemu znaczenie, miejsce i misję życia konsekrowanego w całej różnorodności jego charyzmatów? b) Jak odnaleźć właściwe drogi i sposoby nie tylko, by rozwijać prawdziwe eklezjalne stosunki między Biskupami a konsekrowanymi, mając na uwadze właściwą autonomię i różne charyzmaty? Nie chodzi tu o kwestie idylliczne czy platoniczne. Na przykład:

– Jak dopomóc kapłanom, członkom Instytutów świeckich, a tym bardziej Zgromadzeniom zakonnym w zintegrowaniu ich zadań wedle własnych charyzmatów we wspólnym duszpasterstwie (por. Instrumentum Laboris 70, 77)?

– Jak rozwiązać kwestie uczestnictwa braci w zarządzaniu Instytutami kleryckimi i mieszanymi (por. Instrumentum Laboris, 32)? Czy nie byłoby konieczne powtórne zanalizowanie pewnych zbyt sztywnych kategorii mając na względzie charyzmaty?”[35]

W obliczu pojawienia się zaangażowanego i aktywnego laikatu, życie konsekrowane nie może być rozważane i prezentowane jedynie pod kątem tego, co robi, lecz przede wszystkim tego, czym jest dla Kościoła i w Kościele[36].

Kwestia brata zakonnego jest przedstawiona z odwagą i bez niedomówień jako, że nie jest ona kwestią „idylliczną bądź platoniczną”.

WALNE OBRADY

Wystąpień na temat braci laickich, które bezpośrednio odnosiły się do Instrumentum Laboris numer 32 było 23; wypowiedzi na Synodzie było w sumie 296 i odnosiły się one do 111 punktów Instrumentum Laboris.

Przytaczam w całości dwa wystąpienia, a następnie przedstawię różne tematy, którymi zajmowali się Ojcowie Synodalni.

Pierwsze wystąpienie wygłosił drogi i niezapomniany Brat Pablo Basterrechea, FSC, Sekretarz Generalny USG, ostatnio od nas odeszły. Wystąpienie ma charakter testamentu duchowego. Br. Pablo poświęcił wiele pracy i pasji sprawie brata zakonnego.

„Powołanie brata zakonnego, powszechnie określanego jako „brata”, przyciągnęło, wedle Instrumentum Laboris, szczególną uwagę wielu osób, które przygotowały wyniki swoich badań do przedstawienia na tym Synodzie.

Jest rzeczą smutną, że wśród Ludu Bożego to szczególne powołanie jest tak mało znane i tak mylne panuje o nim pojęcie. Wielu uznaje je za niepełne, „drugiego gatunku” powołanie zakonne; powołanie, jakie objawia się tym, którzy nie mają wystarczająco dużych aspiracji lub talentu do przyjęcia misji kapłańskiej. To fałszywe o nim pojęcie z całą pewnością nie przysparza mu zwolenników.

Przeciwnie – powołanie zakonnika laickiego jest jedynie w swoim rodzaju wyrazem „ całkowitego poświęcenia się Królestwu, jest wyrazem świętości Kościoła i wpływa, według słów Jana Pawła II, w skuteczny i oryginalny sposób na rozwój misji Kościoła”. Powołanie zakonne „zrodziło się z typowo laickiej konfiguracji… Nie można wyobrazić sobie życia zakonnego Kościoła bez obecności takiego laickiego powołania” przypomina Papież. W Zgromadzeniach kleryckich bracia konwersi lub koadiutorzy służą zawsze dużą pomocą, pozwalając w ten sposób kapłanom w pełni poświęcić się swojej służbie. Ich ogólnie skromniejsza służba, wymagająca w czasach obecnych pewnego profesjonalizmu, kwalifikacji osiąganych poprzez odpowiednie wykształcenie teologiczne, nabierze większego znaczenia w chwili, gdy zaczną uczestniczyć bardziej bezpośrednio w radach i organach decyzyjnych swojej wspólnoty, w której zdobędą również dostęp do wszystkich poziomów funkcji zarządzających w swoim Instytucie. Instytuty czysto laickie doczekały się wyraźnego uznania przez Sobór, ogromnej użyteczności, jaką ich działania niosą misji pasterskiej Kościoła”. Jest niezwykłe ważne, aby w inspiracji i w sposobie realizowania ważnej roli wychowawczej, społecznej lub jakiejkolwiek innej pogłębiały coraz bardziej eklezjalność oraz służebność, do których dążyli zawsze ich Założyciele.

Coraz silniej naciska się na wykształcenie zawodowe i teologiczne członków poszczególnych grup braci laickich. Pomaga im ono bowiem w odpowiednim rozważeniu i zrozumieniu prawdziwego sensu własnej pracy i ciągłym jej ulepszaniu. Ich szczególny rodzaj powołania czyni ich bliższymi i bardziej wrażliwymi na problemy, na wezwania i na służbę „Christifideles” – osób świeckich, które także zostały powołane do nowej ewangelizacji. Sprzyjanie wraz z nimi animacji i integracji ich pracy w służbie misji oraz promowanie nowych ruchów idących w tym właśnie kierunku pozwoli im jeszcze lepiej wykonywać służbę ewangelizacji. W służbie tej zaś powinni przede wszystkim poświęcić się całkowicie i szczerze ubogim i zepchniętym na margines, podejmując w ten sposób ewangeliczną pracę na rzecz sprawiedliwości”[37].

Te istotne stwierdzenia nie są owocem doświadczenia życiowego i naukowego jednej tylko osoby, lecz stanowią koncepcje przewijające się w trakcie całego Synodu, tożsame w treści, choć o różnych odcieniach formalnych.

Drugie wystąpienie na temat laickości życia zakonnego, wygłosił Biskup Grecki Papamanólis, inspirując się na Ojcach Wschodnich.

„Mówiąc o laickości życia konsekrowanego, należy zauważyć, że na Zachodzie postępująca klerykalizacja życia zakonnego przyniosła w konsekwencji: po pierwsze – stopniowe odłączenie się braci zakonnych od reszty Ludu Bożego i nabieranie przez nich przekonania o ich przynależności do innego niż laikat statusu, a po drugie – powstawanie i utrzymywanie się absurdalnych zjawisk wewnątrz samych Instytutów zakonnych, zwłaszcza kleryckich i mieszanych, co do tej pory zakłóca ich życie wewnętrzne. Zjawiskiem najbardziej jaskrawym jest stałe wykluczenie braci laickich z organów zarządzających Instytutami, do których należą, co dzieli członków jednej wspólnoty na braci pierwszej i drugiej kategorii, którzy mając te same obowiązki, nie mają jednak takich samych praw.

Stwierdziwszy, że samo Instrumentum Laboris 32 przypomina, że „wielu, nie pamiętając, iż życie w powołaniu ze swej natury nie jest ani kleryckie, ani laickie i że na początku, a zwłaszcza na Wschodzie miało w przeważającej części charakter właśnie laicki, odnosi wrażenie, że powołanie brata zakonnego nie jest zupełne, jako że brakuje mu kapłaństwa”, odwołał się do Ojców Greckich, a zwłaszcza do Św. Bazylego i Jana Chryzostoma i zauważył, jak ważne znaczenie ma zrozumienie roli stanu monastycznego w Kościele Wschodnim, aby uzmysłowić sobie błąd w takim sposobie myślenia. „Mnisi nie stanowią klasy stojącej powyżej Kościoła, lecz stan najwyższy wewnątrz niego”.

Według Jana Chryzostoma, jak i wszystkich innych wielkich mistrzów wschodniej duchowości monastycznej, jeżeli życie chrześcijańskie opiera się na czystej miłości, a doskonałość chrześcijańska na Absolucie, to nie znajdą one spełnienia w praktyce mniej lub bardziej posłusznej przykazaniom Ewangelii kierowanym do mnichów, ani też w praktyce opartej wyłącznie na przykazaniach dla ludzi laickich. Nie należy więc, poszukiwać tu różnicy jakościowej, lecz różnicy w sposobie, gdy natura i cel pozostają identyczne. Istnienie mnicha świadczy o tym, że chrześcijaństwo w swojej prawdzie ontologicznej i w swojej nauce nie jest utopią, ponieważ mnich swym życiem w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie przewyższa naturalny sposób życia człowieka, staje się znakiem, a więc wskazuje, że coś niezwykłego wydarzyło się w tym mężczyźnie czy w tej kobiecie, co sprawiło, że żyją oni w sposób niezwyczajny, rzekłbym nawet nienaturalny”[38].

Źródła życia zakonnego

Kiedy twierdzi się, że „często laickie życie konsekrowane nie wydaje się jasne w swoim wyrazie”[39] lub że jest ono „niekompletne”[40], to z jednej strony zapomina się o historycznych źródłach życia zakonnego, a z drugiej – zakłada się z góry konieczność klerykalizacji życia zakonnego.

„Istnieli w początkowej fazie Kościoła zakonni asceci, mimo że nie istniały jeszcze formalne zakony w naszym rozumieniu. Różne formy ascezy kwitły na łonie wspólnot chrześcijańskich i były uznawane za normalny wyraz poświęcenia się Chrystusowi. Dopiero w czasach późniejszych, wraz z nadejściem ruchów zakonnych w drugiej połowie trzeciego stulecia, odnajdujemy ślad grup Chrześcijan zaangażowanych w szczególnego rodzaju modlitwy, posty i służbę Chrystusowi. Ludzie tacy, czy żyjący w samotności pustelniczej, czy w różnych wspólnotach, nie koncentrowali swoich myśli wyłącznie na trzech ślubach życia zakonnego: posłuszeństwa, ubóstwa i czystości. Ich oddanie Bogu miało charakter całkowity, było kompletnym poświęceniem się modlitwie, lekturze, pracy fizycznej, gościnności, miłości i milczeniu. Oddzielali się od świata z umiłowania ciszy, ale nie traktowali siebie jako oddzielnego kościoła, byli Chrześcijanami, w większości laickimi, związanymi z lokalnym Kościołem”[41].

„Wschodnie życie monastyczne stanowi kolebkę całego życia konsekrowanego w Kościele i ma swoje pierwotne źródło w samej Ewangelii. Życie monastyczne jest więc, obok hierarchii, jednym z dwóch podstawowych fundamentów Kościoła apostolskiego”[42].”Ponieważ w przeszłości życie zakonne zostało w większej części sklerykalizowane, teraz musimy przywrócić równowagę i uznać znaczenie elementów laickich w życiu zakonnym”[43], aby respektować i promować laickość życia konsekrowanego.

Animacja powołania

Zainteresowanie tym żywotnym zagadnieniem jest duże i obejmuje różne pola. W przypadku brata zakonnego zagadnienie to zasługuje na uważną analizę z tego szczególnego powodu, że byłoby trudne przedstawienie powołania brata zakonnego w kontekście społecznym nie nawiązującym do wartości duchowych.

Liczba braci i sióstr zakonnych maleje, obserwujemy natomiast rozkwit nowych form życia konsekrowanego, ruchów, grup, wspólnot tworzących się po to, by w pełni przeżyć poświęcenie w Chrzcie świętym i wypełnić swoją rolę i służbę Kościołowi. Wymaga się „pobudzania powołania pasterskiego i kształcenia do życia konsekrowanego”[44].

„Stawia się dziś dogłębne pytania na temat natury i szczególnej tożsamości życia konsekrowanego. W jaki sposób odróżnia się ono od powołania przez Chrzest i od wezwania do świętości każdego chrześcijanina? I czy rzeczywiście się odróżnia? Niektórzy zakonnicy przeżywają kryzys tożsamości. Są tacy, którzy nie chcą różnić się od osób laickich. Synod musi rozpatrzyć te kwestie w sposób taki, by ukazać, że życie konsekrowane, mimo iż u jego początków leży powołanie w Chrzcie, jest jednak specyficzną i odrębną wewnątrz Kościoła formą świętości. Kwestie te podnosili czterysta lat temu Reformatorzy. Utrzymywali oni, że życie konsekrowane różni się od świętości, do jakiej jest wezwany każdy Chrześcijanin. My mamy wykazać, że przeciwnie – życie konsekrowane wspiera i wzmacnia wezwanie do świętości osoby laickiej”[45].

„Poprzez wszystkie etapy historii i we wszystkich swoich przejawach życie konsekrowane brało udział w Misterium Paschalnym. Ta właśnie perspektywa powinna charakteryzować całą teologię życia konsekrowanego … To, co w chwili obecnej zdaje się podupadać, to stan konsekrowany jako większość, jako podstawo­wa siła Kościoła, mająca wpływ na społeczeństwo, będąca dowodem historii… To, co podupada, to wizerunek życia konsekrowanego jako tego, które stworzyło cywilizację i humanizację. To, co zaś rodzi się, to odkrycie na nowo społecznego wymiaru ślubów, ich wymiaru apostolskiego … To, co rodzi się, czy też odradza, to świadomość, że to, co osoby konsekrowane łączy z innymi członkami Kościoła jest bardziej podstawowe i ważniejsze od tego, co je od reszty różni, co nie przekreśla ich przynależności do życia Kościoła… To, co rodzi się czy odradza, to doświadczenie spotkania z Bogiem poprzez kontemplację i jednocześnie przez spotkanie z bratem i z siostrą, z ubogim i z nieszczęśliwym… Błędem byłoby mylić tę przejściową fazę z jakimś chaosem i próbować zaradzić tym trudnym chwilom, sprzyjając restauracji, podczas gdy nasza ziemia woła o konieczność obecności form nowego życia”[46].

Są tacy, którzy nawołują do wyraźnego oddzielenia się osób, które zamierzają wstąpić w życie zakonne, „aby brak powołań nie doprowadził do rozluźnienia”[47].

„Wielu młodych ludzi, dziewcząt i młodzieńców, odkrywa własne powołanie do życia konsekrowanego poprzez doświadczenie spotkania z Bogiem wewnątrz jakiegoś ruchu kościelnego. Jak skłonić ich do rozpoczęcia życia w Zgromadzeniu zakonnym, szanując tamto doświadczenie, często jakże głębokie?”[48]

„Nowe pokolenie szuka wsparcia duchowego gdzie indziej i wielu zadaje sobie pytanie, czy chrześcijanie duchowo i moralnie są lepsi od innych… Fakt uczynienia naszej służby bardziej skuteczną nie wzmacnia naszej wiarygodności… Post-modernistyczny świat będzie przyciągało tylko coś radykalnie odmiennego od własnego modelu indywidualizmu, konsumpcyjnego stylu życia i jego powierzchowności. Jedynie chrześcijański model życia monastycznego może dać im tę autentyczność i to poczucie wspólnoty, których rozpaczliwie potrzebują”[49].

„Wydaje się, że jednym z powodów spadku ilości powołań jest fakt, iż młodzi ludzie dzisiaj z dużym oporem podejmują zobowiązania na całe życie… Proponujemy więc całkowite zobowiązanie zakonne na czas określony lub czasowe zobowiązanie zakonne. Czasowe Zobowiązanie Zakonne mogłoby stanowić odpowiedź na wewnętrzne wezwanie Boga do poświęcenia Mu własnego życia w stanie zakonnym na określony czas. Okres ten mógłby wahać się od jednego tygodnia do pięciu lat i więcej”.[50]

Kształcenie początkowe i ustawiczne

Wskazywane w wielu przemówieniach jako element fundamentalny, kształcenie wymagane jest w sposób szczególny w stosunku do tych, którzy zostali powołani do odgrywania roli pierwszoplanowej w sferze edukacji i innych ważnych obszarach[51].

Potrzeba uaktualniania wiedzy i ciągłej reewangelizacji sprawiają, że staje się konieczne, by lata kształcenia braci zakonnych nie kapłanów były zwrócone w stronę kształcenia całościowego i dogłębnego[52].

Nawołuje do kształcenia opartego o Kościół, bowiem aby móc realizować własną tożsamość, osoba konsekrowana musi umieć określić własne miejsce w Kościele uniwersalnym i swoim partykularnym[53], oraz do kształcenia, które w centralnym punkcie stawia Chrystusa. „Jeżeli Jezus Chrystus stawiany jest na marginesie brata zakonnego, istnienie tego ostatniego jest w niebezpieczeństwie i samo jest niebezpieczne… Zakonnik jest signum demonstrationis Jezusa Chrystusa, ponieważ jego rolę można wytłumaczyć i zrozumieć tylko, jeżeli Jezus Chrystus istnieje”[54].

W wielu, jak się zdaje, wypowiedziach Ojców Synodalnych na temat konieczności kształcenia słychać było echo narzekania ludzi starszych na brak wykształcenia humanistycznego, teologicznego i zawodowego. Znikomy stopień wykształcenia humanistycznego i teologicznego daje powód do gorzkich narzekań: „Często bracia laiccy gubią się w tłumie. Nie wiadomo do końca, jak ich traktować, a przecież są nieodłącznymi członkami życia konsekrowanego, wyraźnie przyczyniając się do postępu i dobrej kondycji Kościoła… Należy położyć szczególny nacisk na odpowiednie i stosowne kształcenie braci laickich – na ich kształcenie humanistycz­ne, teologiczne, pasterskie i zawodowe – tak sugeruje Instrumentum Laboris”[55].

„Solidne podstawy wykształcenia humanistycznego, biblijnego, teologicznego i duchowego są niezbędne, by móc głęboko przeżyć poszukiwanie Boga na łonie wspólnoty monastycznej”[56].

Animacja i wspieranie wspólnoty

Poprzez stałą obecność we wspólnocie, brat zakonny staje się w sposób naturalny jej animatorem i promotorem, ukazując jako pewną rzeczywistość życia. „Należy ponownie rozpatrzyć umieszczanie braci laickich wewnątrz wspólnoty, a ich obecność należy cenić bardziej, ze względu na rolę przywódczą, jaką mogą odgrywać. Często, właśnie dlatego, że nie są kapłanami, mogą posiadać dar wspierania wspólnoty”[57]. Konieczne jest, aby szanowana i realizowana była wola Założyciela, który chce, by prawa i obowiązki wspólnoty były równe sobie[58].

Wypowiedź Ojca Prowincjała Kapucynów, brata zakonnego, ukazuje zarówno aspekt prawny, jak i pasterski animacji wspólnoty. „Fakt, że byłem bratem zakonnym – mówi – nie stwarzał szczególnych trudności, mimo, że większość spraw dyskutowa­nych z Biskupami i Kanclerzami dotyczyła misji pasterskiej moich braci kapłanów. Jestem przekonany, że działo się w ten sposób z tego powodu, że misją naszego Zakonu jest przede wszystkim służenie pomocą bratnią i duchową, a tylko w szczególnych przypadkach dotyczy ona kwestii hierarchii kościelnej i sakramentów”[59].

Uczestnictwo w rządach Instytutem

Była to centralna kwestia wypowiedzi na temat braci. Kilka z nich zwrócone było bezpośrednio w stronę pytania o udział w rządach Instytutem jako wyraz godności i równej wartości braci nie kapłanów.

Z pomocą odpowiedniego kształcenia powinien stopniowo przybliżać się dzień, w którym zaczną brać bezpośredni udział w radach i organach decyzjotwórczych swojej wspólnoty, w ramach których będą nawet mogli dostąpić sprawowania władzy na wszystkich poziomach swojego Instytutu[60].

3. Określenie „munus regendi” w Instytutach życia konsekrowanego

Wypowiedź, którą przytaczamy, jest bardzo ważna. Są to słowa Kardynała Castillo Lara, byłego Przewodniczącego Rady Papieskiej ds. Interpretacji Tekstów Prawnych. Nietrudno odnaleźć w nich echa odpowiedzi, której udzieliła sama Rada 26 maja 1987 roku (nigdy nie opublikowanej), w której gwarantowało się możliwość obecności w strukturze kościelnej mieszanych Instytutów zakonnych, a więc ani kleryckich, ani laickich[61].

„Na temat dopuszczania braci laickich do zarządzania Instytutami kleryckimi należy zaważyć, że KPK nie dzieli, jak mylnie twierdzono, Instytutów życia konsekrowa­nego na kleryckie i laickie. Czynił to KPK z 1917 roku (kan. 488, n. 4). Obecny Kodeks, potwierdziwszy, że Instytuty życia konsekrowanego nie są ani laickie, ani kleryckie, ogranicza się do zdefiniowania tych dwóch kategorii, nie wykluczając, a wręcz przeciwnie – sugerując istnienie drogi trzeciej, pośredniej (kan. 588). Problem ten niemniej kryje się w tym, że w Instytutach kleryckich na prawie papieskim Przełożeni uczestniczą we władzy stanowiącej prawo (kan. 596, § 2), podczas gdy w przypadku Przełożonych laickich jest to niemożliwe, nie tylko ze względu na normę kanoniczną (kan. 129, §1), lecz przede wszystkim z powodów teologicznych, jako że władza stanowienia prawa ma u swoich podstaw sakrament Kapłaństwa, według nauki Soboru Watykańskiego II (LG 18; 21)”[62]

Marcello Zago mówi: „Zrozumienie życia konsekrowanego według danego charyzmatu jest ważne również ze względu na możliwość tworzenia prawa lepiej dopasowanego do różnych powołań. Dzięki temu można by zinterpretować w sposób mniej sztywny kategorię kanoniczną Instytutu kleryckiego, w poszanowaniu intuicji i praktyki początków. Stopniowo powinni przekazać braciom różne zakresy odpowiedzialności, według charakteru charyzmatu i przygotowania poszczególnych osób. Na poziomie wspólnoty lokalnej powinna zostać przyznana Instytutom zakonnym możliwość powoływania braci na przełożonych, bez konieczności zwracania się za każdym razem do Kongregacji Watykańskiej. Jeżeli chodzi o samą funkcję Wyższego Przełożonego natomiast, należałoby rozważyć charakter danego Instytutu i rolę jurysdykcyjną samego Przełożonego”[63].

Rozróżnienie pomiędzy życiem konsekrowanym a kapłaństwem

Podział ten w jednakowym stopniu uwypukla znaczenie i wartość życia konsekrowanego, jak i kapłańskiego, bowiem obie te formy wyrastają z jednej tożsamości, jaką jest bogactwo jednego Kościoła.

Arcybiskup Lahore w Pakistanie mówi: Instrumentum Laboris 32 stwierdza, że życie konsekrowane ze swej natury nie jest ani kleryckie, ani laickie i że u swych początków miało charakter przede wszystkim laicki. Kapłaństwo nie stanowi więc istoty życia zakonnego, ale w ciągu wieków historii Kościoła właśnie kapłaństwo usunęło w cień powołanie brata zakonnego w ramach wspólnot mieszanych albo też sprawiło, że status brata zakonnego związał się z wykonywaniem prac gorszych, takich jak praca furtianów, kucharzy czy ludzi od gospodarstwa. Nie będąc kapłanem, brat zakonny jednak stoi na równej pozycji z kapłańskimi członkami własnego Zakonu, ponieważ życie duchowe czerpie swe korzenie z konsekracji Chrztu i jest jego najpełniejszym wyrazem (Instrumentum Laboris, 50). Ostatnio nastąpiło odrodzenie tego fundamentalnego podziału na życie zakonne i kapłańskie i zaczęto używać określenia „brat” – używanego niegdyś w stosunku do obu grup – kapłanów i braci laickich – tworząc w ten sposób nieco zamieszania, w moim przekonaniu jednak zamieszania zdrowego, bo twórczego”[64].

Były takie przypadki, że wspólnoty zwracały się z prośbą do Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, aby pozwoliła, by na ich czele stanął brat zakonny. W większości przypadków zgody na to odmówiono, w kilku została ona udzielona, ale po długich i napiętych rozmowach. „niechęć, z jaką Kongregacja udzielała tej zgody sugerowała, że dla pełnienia funkcji zarządzających związanych z hierarchią kapłańską, powinno się powołać kapłana. Podczas sześciu lat mojej służby jako Wyższego Przełożonego, twierdzi Brat Ignacius, Kapucyn, nigdy taka interwencja nie okazała się konieczna”[65].

Prawne uznanie Instytutów mieszanych

Generał Braci Mniejszych wygłosił długą i rozbudowaną mowę na temat miejsca braci laickich w Instytutach kleryckich. „Wiadomo – mówił – że 34% mężczyzn uczestniczących w życiu zakonnym, to bracia laiccy. Część z nich należy do Instytutów czysto laickich, większość do Instytutów, które Prawo Kanoniczne nazywa kleryckimi. Wśród tych ostatnich wyróżnić można dwie kategorie: tych, dla których prezbiterat stanowi najistotniejszą część charyzmatu Instytutu i tych, którzy otwarci są w jednakowym stopniu na kler i na osoby laickie. Obecne Prawo Kanoniczne (kan. 588) określa tylko dwie kategorie Instytutów męskich: kleryckie i laickie. Bracia laiccy należący do Instytutów Kleryckich nie mają takich samych praw, co kler. Aby oddać sprawiedliwość Instytutom, które, ze względu na swój charyzmat i swoje źródła, nie są kleryckie, Instrumentum Laboris proponuje trzecią kategorię – Instytutów „mieszanych.”, w których kapłani i bracia laiccy mieliby, według wewnętrznie ustalonych zasad, te same prawa i te same obowiązki związane z życiem Zakonu”[66].

Generał Braci Mniejszych Kapucynów wypowiada się za tym, aby był zachowany najwyższy szacunek dla szczególnej natury charyzmatów różnych Instytutów. „Wprowadzenie Instytutów „mieszanych” do Kodeksu Prawa Kanoniczne­go nie musi być zbyt uwarunkowane obowiązującymi kryteriami, obejmującymi obszar wyłącznie pomiędzy Instytutami kleryckimi i laickimi. Poważną sprzecznością byłoby ocenianie „nowej” rzeczywistości za pomocą kryterium kanonicznego, które prawie zawsze ją wyklucza. Mówię „nowej”, ponieważ podział Instytutów zakonnych na kleryckie i laickie jest zjawiskiem stosunkowo młodym. Tymczasem Instytuty „mieszane”, które ze swej natury nie są ani kleryckie, ani laickie, istnieją od samych narodzin pierwszych ruchów zakonnych”[67].

Obecność nowej ewangelizacji

Niemało wystąpień zostało poświęconych życiu konsekrowanemu i nowej ewangelizacji (Instumentum Laboris, 60-64; 95-102)[68]. Refleksja, snuta w trakcie Synodu, a dotycząca wizerunku brata zakonnego, otwiera nowe perspektywy dla jego sfery duchowej i służebnej. „Horyzont życia konsekrowanego jest dziś wyznaczany przez nową ewangelizację we wspólnocie i misji Kościoła, ponieważ nowa ewangelizacja w sposób szczególny dotyczy tych, którzy zanurzeni są w niezmierzo­nym bogactwie Chrystusa, tych, którzy wybrali Jego drogę, oddając służbie Jemu swoje życie i tych, którzy stanowią wcielenie Kościoła jako pragnącego oddać się radykalizmowi ośmiu błogosławieństw”[69].

Przypomniane zostało przede wszystkim, że jedność i harmonia pomiędzy poświęceniem siebie i misją stanowią główny klucz do odnowy życia konsekrowane­go i jego służby Kościołowi. „W krajach najbardziej zeświecczonych należy szukać modelu nowego współistnienia religijnego i czynów, które odpowiadałyby realnym potrzebom pasterskim, pozostawiając w tyle przestarzałe struktury i na ich miejsce tworząc nowe”[70]. Ewangelia według Świętego Łukasza 4, 18 stanowi tu punkt odniesienia: „Duch Pana spoczął na mnie, gdyż namaścił mnie. I posłał mnie, abym głosił ubogim dobrą nowinę”.

Jeden z Ojców Synodu stwierdził wprost: „Centralnym tematem tego Synodu jest wezwanie do nowej ewangelizacji i rola, jaką bracia i siostry zakonne powinni odegrać w odpowiedzi na to wezwanie”[71].

Jeżeli chodzi o nasz temat, wystarczy przypomnieć wypowiedź Sekretarza Kongregacji do spraw Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. „Dzieło nowej ewangelizacji wymaga od Instytutów, by były dzisiaj czymś więcej niż dotychczas, a więc:

  1. Wyższymi szkołami świętości.
  2. Autentycznymi sanktuariami życia konsekrowanego, w których całość stosunków tworzących „ekologię ludzką” sprzyjałaby rozwojowi i pomnażaniu świętości każdego człowieka.
  3. Wieczernikami, w których wzywałoby się Ducha Świętego. Tylko On może rozpalić ogień, który płonął w sercach Apostołów jako wyraz pasji dla Boga i swojego czasu.
  4. Wszystko to wymaga kształcenia członków Instytutów i Stowarzyszeń, aby każde ich spotkanie ze stworzeniem było spotkaniem z Bogiem: z jego wezwaniem, z jego miłością i z jego posłannictwem”[72].

„Należałoby zachęcać braci i siostry zakonne do poszukiwania swej nowej misji apostolskiej nie wokół Kościoła, ale w świecie, który stawia przed nami ciągłe wyzwania”[73].

Od braci zakonnych wymaga się, według wskazań Instrumentum Laboris, 101, wkładu w dialog interreligijny. „Zakonnicy, którzy zostali powołani przez Boga do kontynuacji misji Jezusa, muszą pozostawać w ciągłym dialogu z ludzkością. Tę misję dialogu należy spełniać zarówno wewnątrz jak i poza Kościołem”[74]. U podstaw leży tu potrzeba „nowego” kształcenia początkowego i ustawicznego, które na właściwym miejscu stawiałoby uznanie, potwierdzenie i samorealizację osoby, dając bardziej radykalną odpowiedź na wyzwanie czasów”[75]. „Kształcenie całościowe, które uczyniłoby zakonnika zdolnym do wspierania człowieka współczesnego w poszukiwaniu sacrum lub Absolutu wewnątrz wspólnot zakonnych, domów modlitwy i miejsc rekolekcji duchowych, które czynią widocznym źródło całego bezinteresownego i heroicznego poświęcenia, jakim jest Chrystus”[76].

Obecność w Kościele lokalnym

„Zakonnicy, poczynając od samej ich tożsamości, są wezwani do dawania przykładu odnowionej komunii duchowej z członkami wspólnoty pasterskiej, ukazując w ten sposób wzór współpracy apostolskiej, która szanuje i konsoliduje różne powołania w Kościele… Aktywna obecność życia konsekrowanego w pracy pasterskiej stanowi znak świadczący o jego włączeniu i jego bliskości do problemów ludzi, zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących, zepchniętych na margines i tych, którym najbardziej brakuje opieki pasterskiej. We wspólnocie pasterskiej, do której dążą nasze Kościoły partykularne, siostry i bracia zakonni powinni zajmować przynależne im miejsce, w pełni uczestnicząc w procesie i działaniach diecezjalnych misji pasterskich, u boku kapłanów i wiernych. W konsekwencji ta chwila w historii wymaga od każdego członka wspólnoty zakonnej i od każdej ze wspólnot utożsamienia się z rzeczywistością ludzką i pasterską Kościoła oraz takiej postawy dialogu wobec Pasterzy, która mogłaby się stać czynnikiem integrującym całość wspólnoty pasterskiej, w której różne siły mnożyłyby się walczyły o osiągnięcie wspólnych celów i zamierzeń”[77].

Dla ułatwienia współpracy pomiędzy Instytutami zakonnymi a Ordynariuszami i klerem danego regionu, jeden z Ojców podkreślił konieczność, aby „kler rozwijał szczerą ciekawość sfery duchowej i misji apostolskiej różnych form życia konsekrowanego i był kształcony, już na etapie seminarium, w dziedzinie różnych form życia zakonnego, i aby bracia zakonni „byli wrażliwi na klimat duchowy, na historię i na potrzeby pasterskie Kościoła, wewnątrz którego są kształceni w dziedzinie eklezjologii”[78].

Pojawiają się też głosy sugerujące, „aby lepiej sprecyzować tożsamość teologiczną i pasterską istoty życia konsekrowanego, zwłaszcza z punktu widzenia lepszej służby Kościołowi Diecezjalnemu”[79].

„Miłość pasterska”, zalecana kapłanom przez Presbyteroram Ordinis nr 16, by mogli osiągnąć harmonię pomiędzy życiem wewnętrznym a zewnętrznymi czynami apostolskimi, polecana jest „przez analogię również członkom wspólnot zakonnych, ponieważ również nimi posługuje się Chrystus do spełnienia w świecie zbawczej woli Boga… Pojedynczy członkowie takich wspólnot dostosowują się do potrzeb nowej ewangelizacji z większą gotowością służenia, z nowym wykształceniem, tak początkowym, jak i dalszym, nie zaniedbującym społecznej doktryny Kościoła oraz z uczestnictwem w dążeniu Kościoła do sprawiedliwości, do prawdziwej wolności i do obrony praw człowieka”[80].

Życie konsekrowane nie może abstrahować od pojęcia włączenia „sensus Ecclesiae” i „sensus Christi”, od charyzmatu przeżywanego tu i teraz, od obecnego ograniczonego życia i od wymiaru eschatologicznego. Wszystko musi być realizowane w czasie i miejscu lokalnego Kościoła jako historia zbawienia[81].

Uwagi te nakłaniają do przestudiowania urzędów świeckich, „wewnątrz i poza wspólnotą”, ponieważ „stanowią one wyraz uczestniczenia w misji Kościoła głoszenia Ewangelii na świecie”[82]. Zważywszy na to, że wypowiedzi Ojców na Synodzie traktują o obecności braci w Kościele lokalnym, bez rozróżnienia na kapłanów i braci laickich, trzeba jeszcze przeanalizować nowe formy uczestnictwa, aby postać brata zakonnego mogła wejść na scenę Kościoła lokalnego.

RELACJA Z DYSKUSJI

Po zakończeniu wszystkich przemówień mówca główny Synodu, Kardynał G. B. Hume, wygłosił mowę podsumowującą obrady. Mowa ta mieści się w kanonie Synodu, który nie jest Kongresem teologów czy zakonników. Jest on natomiast zgromadzeniem przede wszystkim pasterzy, głównie biskupów i kilku generalnych przełożonych; słuchacze i eksperci pełnią tu funkcję komplementarną. Na Synodzie nie poszukuje się teologii, lecz wizji pasterskiej, do której dochodzi się stopniowo i na drodze kompromisu[83].

Mowa końcowa podzielona była na cztery części; przytoczę kilka fragmentów.

Część pierwsza – „Panorama życia konsekrowanego dzisiaj” – sygnalizuje rozkwit nowych form życia konsekrowanego obok starszych, tradycyjnych oraz stwierdza, że „kierując swe spojrzenie na przyszłość, trzeba liczyć się z kryzysem powołań do życia konsekrowanego w krajach zachodnich i koniecznością kształcenia ze wszystkimi idącymi za tym konsekwencjami”.

Część druga – „Natura życia konsekrowanego” – oprócz przypomnienia, że nie zaniedbano problemów i wyzwań stawianych przez współczesne społeczeństwo profesjom zakonnym, kształceniu i praktyce rad ewangelicznych, dodaje, że „innym tematem dotyczącym życia konsekrowanego jest większa integracja braci laickich idąca w stronę Instytutów mieszanych, według różnych wzorców tradycji”.

Część trzecia – „Życie konsekrowane we wspólnocie kościelnej” – wskazuje na uniwersalny wymiar życia konsekrowanego, który łączy je w szczególny sposób z urzędem Papieża, lecz kładzie też nacisk na „… obowiązek Pasterzy uznania i sprzyjania różnym charyzmatom oraz na odpowiedź osób konsekrowanych, będącą wkładem we wznoszenie gmachu Kościoła lokalnego z jego własnymi charyzmatami”.

Część czwarta – „Misja życia konsekrowanego w Kościele i w świecie współczesnym” – podkreśla wezwanie do pełnienia misji na świecie, którego dwie trzecie ludzkości nie zna jeszcze zbawiennego przesłania Chrystusa. Jeszcze raz wraca do kwestii ewangelizacji dla ubogich, do dialogu interreligijnego, do najważniejszych tematów, podejmując kilka wątków wcześniej już zarysowanych w Relatio ante disceptationem do dalszej dyskusji w Kołach mniejszych. „Przypomina wreszcie, że w zeświecczonym świecie wymaga się od Instytutów życia konsekrowa­nego, by były promotorami ośrodków nauczania modlitwy i medytacji”[84].

RELACJE KÓŁ MNIEJSZYCH

Czternaście grup językowych, z których każda miała charakter wyraźnie międzynarodowy, obradowało na temat następujących kwestii: Ocena Relacji z dyskusji; Zrozumienie życia konsekrowanego nabyte podczas Synodu; Miejsce kobiety w życiu zakonnym; Wyzwania misyjne dla Kościoła w ogóle, a w szczegól­ności dla członków życia konsekrowanego; Inkulturacja i odnowa życia konsekrowanego; Wzajemne relacje i pokonywanie napięć; Odesłanie do kwestii poruszonych w mowie początkowej.

Zdecydowałem się na przedstawienie z osobna Relacji wszystkich Kół mniejszych, nie łącząc ich, mimo że traktowały o tych samych zagadnieniach. Nie wszyscy czytelnicy mają możliwość konsultacji tekstów i wydaje mi się rzeczą rozsądniejszą przeczytanie i wysłuchanie swego rodzaju echa poszczególnych relacji w tych punktach, które dotyczą naszego tematu.

Mówca Koła łacińskiego stwierdza, że „pozostawia się ważniejsze kwestie do umieszczenia we Wnioskach, które zostaną przedstawione w końcowej analizie rezultatów Synodu”[85].

Z obrad Koła niemieckiego chciałbym przytoczyć dwa fragmenty, które szczególnie mi się podobały. Pierwszy: aby pomimo ogromnej potrzeby Kościołów lokalnych w większej części państw byłego bloku wschodniego, bracia i siostry zakonne nie byli pospiesznie włączani do pracy pasterskiej, lecz by byli najpierw poddani odnowie duchowej. Drugi: „Przyjęcie na siebie odpowiedzialności przez braci laickich jest sprawą, którą należy rozpatrzyć i rozwiązać z dużą uwagą. Krąg niemiecki wyraża pragnienie, aby poszukiwano takich rozwiązań, które brałyby pod uwagę zarówno obecny stopień wrażliwości, jak i charakter Instytutów życia konsekrowanego”[86].

Koło angielskie „A” wyszczególnia kilka punktów, które wymagają wyjaśnienia. Podkreślę dwa z nich: „Rzeczywista różnica pomiędzy ogólnie pojmowanym życiem chrześcijańskim w naśladowaniu Chrystusa a życiem osób konsekrowanych w Chrystusie”.

– „Zmiany w prawie kanonicznym, które należałoby przeprowadzić w ten sposób, aby zezwalały braciom zakonnym żyjącym we wspólnotach mieszanych składających się z kapłanów i braci, na zajmowanie ważnych stanowisk, z wyjątkiem funkcji związanych z jurysdykcją i święceniami”[87].

Koło francuskie „C” w Relatio post disceptationem najwierniej wyraziło, jak się wydaje, to, co Ojcowie powiedzieli na temat „uczestnictwa braci zakonnych”. Wyraża się pragnienie, aby została rozpatrzona kwestia zakonnika – kapłana, o której zaledwie nadmieniono podczas obrad. Cały podrozdział poświęcono odpowiedzi na pytania o uczestnictwo braci zakonnych w rządach Instytutami kleryckimi i mieszanymi, tak jak to przedstawiono w Relatio ante i post disceptationem: „Chodzi o uznanie wartości i wagi powołania kapłana w Instytutach laickich, kleryckich i mieszanych. Chodzi również o to, by – w zgodzie z Perfectae Caritatis – respektować charakter i własne funkcje każdego Instytutu w wierności woli Założyciela. Chodzi wreszcie o to, by pozostawać w zgodzie z założeniami soborowymi, powtórzonymi w Kodeksie Prawa Kanonicznego, według których życie zakonne nie jest ani kleryckie, ani laickie. Stąd też pragnienie, aby bracia zakonni mogli, na zasadzie zwyczajnych procedur, dostępować funkcji najwyższych przełożonych w Instytutach mieszanych, jako że jest to zgodne z charyzmatem takiego Instytutu”[88].

Koło angielskie „C” zwraca się do Synodu z postulatem „pobudzania życia wspólnotowego”. Prosi o „potwierdzenie i zachętę do powołań zakonnych osób laickich i o sprawienie, by brat zakonny był w stanie spełniać władzę w Zgromadze­niach mieszanych, z wyłączeniem aktów wymagających święceń… Życie zakonne powinno zgłębiać się w seminariach po to, by księża mogli je lepiej zrozumieć, a kapłanów – zakonników powinno zachęcać się do uczestniczenia w życiu diecezjalnym… Krąg dyskutował ponadto kwestię powołań, ze szczególnym uwzględnieniem roli Kościoła lokalnego i wrażliwości na kulturę lokalną, w której wychowuje się do powołania”[89].

Koło francuskie „B” zauważa: „Kiedy stosuje się określenie laik w stosunku do tych, którzy żyją życiem konsekrowanym, należy sprecyzować jego znaczenie. Być może jest ono stosowane w znaczeniu określonym w LG 31, który określa brata laickiego, odróżniając go od wiernego świeckiego zaangażowanego w święcenia kapłańskie lub stan zakonny (co prowadzi do odnowienia podziału na trzy kategorie wiernych Chrystusowych) lub też w znaczeniu LG 43, według którego, stan życia opierający się na profesji zakonnej, w świetle boskiej i hierarchicznej konstrukcji Kościoła, nie mieści się pomiędzy stanem kleryckim a stanem laickim (co też stwierdza kanon 207)… Kładzie się nacisk na konieczność kształcenia humanistycz­nego, intelektualnego, duchowego i duszpasterskiego… Wyraża się pragnienie, aby bracia laiccy zostali dopuszczeni do rządów Instytutami mieszanymi[90].

Koło angielskie „D” zauważa: „W ramach urzędu pasterskiego kapłanów- zakonników powinno się poświęcić więcej troski temu, by nie zaniedbywane były wezwanie i charyzmat będące wyróżnikami życia konsekrowanego. Bracia w Instytutach mieszanych powinni być traktowani na tych samych zasadach co kapłani (z wyjątkiem kwestii bezpośrednio związanych ze święceniami) i powinni być wybierani do władz zarządzających Instytutami”[91].

Koło hiszpańskie „A” uznaje potrzebę, by Biskupi i Instytuty życia konsekrowanego „wykonały wysiłek poznania, doceniania i zaakceptowania powołania, darów i funkcji każdego członka wspólnoty kościelnej”[92].

Koło francuskie „A” przedstawia zasadę, która powinna na tym polu uczestnictwa kierować akcją Kościoła: „wszystkie siostry i bracia laiccy, kobiety i mężczyźni, konsekrowani lub nie, powinni mieć dostęp do wszystkich urzędów i instancji Kościoła, które nie wymagają wyświęcenia”[93].

Koło hiszpańskie „C” proponuje „przyjęcie koncepcji trzech powołań Christifideles: osób laickich, życia konsekrowanego i urzędu kapłańskiego w hierarchii”. W sprawie odnowy życia konsekrowanego przypomina: „Świeckość współczesnego społeczeństwa narzuca konieczność dogłębnego kształcenia osób konsekrowa­nych, tak by poczynając od własnej tożsamości, były one w stanie sprostać wszystkim wyzwaniom”[94].

Koło włoskie „A” wymaga lepszego wyjaśnienia i pogłębienia niektórych punktów. „W szczególności nalega na zbadanie z perspektywy zdecydowanie bardziej chrystologicznej natury i misji życia konsekrowanego, na poświęcenie większej uwagi powołaniom duszpasterskim, na ustawiczne kształcenie, silnie zakorzenione w sferze duchowości, na sprecyzowanie rozróżnienia pomiędzy życiem konsekrowanym a życiem zakonnym”. W odniesieniu do wspólnoty i współpracy z Kościołem lokalnym podkreśla, jak bardzo „ta wspólnota i współpraca są uwarunkowane istnieniem Kościoła lokalnego, pewnej wspólnoty pasterskiej, której programy i plany wymagają zaangażowania wszystkich sił Kościoła na wszystkich trzech etapach: opracowania, realizacji i sprawdzenia. Tak dziś cennym i pilnym przejawem współpracy jest wymiana darów w podwójnej perspektywie Kościoła lokalnego i uniwersalnego”[95].

Koło włoskie „D” stawia pytania: „Czy życie konsekrowane, które jest stanem szczególnym, obok laikatu i urzędu kapłańskiego, wchodzi w skład części struktury Kościoła czy też jest osobną częścią struktury Kościoła?” Na temat różnorodności Instytutów życia konsekrowanego zauważa się, że „wśród różnych propozycji wynikłych w toku dyskusji, najciekawsza dotyczy uznania kategorii Instytucji mieszanych, jako tych, które u swoich źródeł mają charyzmat Założyciela, który nie jest ani klerycki, ani laicki. Wyraża się pragnienie, aby bracia zakonni nie kapłani z takich Instytutów mieli prawną możliwość pełnienia ważnych funkcji w tymże Instytucie, o ile jest to przewidziane w woli Założyciela i we własnym prawie”[96].

WNIOSKI

Jest ich 55: dwa Wnioski wprowadzające; następnie pierwsza część na temat życia konsekrowanego we Wnioskach 3-27; druga część poświęcona wspólnocie we

Wnioskach 28-34; trzecia część na temat misji we Wnioskach 35-55[97]. Stanowią one syntetyczne podsumowanie pracy 14 Kół mniejszych i całego Zgromadzenia synodalnego. Wychodząc od bardzo różnych doświadczeń i wizji dochodzi się do teologiczno-pastoralnego konsensusu. Są one skierowane do Papieża, aby traktując je jako punkt wyjścia od nich (wraz z innymi dokumentami synodalnymi, jak Lineamenta, Instrumentum Laboris, Relacje sprzed i po dyskusji, Wypowiedzi w trakcie obrad, Relacje i dyskusje Kol mniejszych) „można było przedstawić Kościołowi uniwersalnemu pewien dokument poświęcony życiu konsekrowanemu i jego roli w Kościele i na świecie” (Wniosek 1). Posynodalne wezwanie apostolskie może być bowiem uznane za zwieńczenie samych obrad Synodu. Wezwanie to, zostało opracowane pod kierownictwem Papieża, który, jak sam przyznał na uroczystej kolacji kończącej obrady, korzystał ze wsparcia stałej rady synodalnej i obiecał korzystać również z pomocnej współpracy braci i sióstr zakonnych”[98].

Omówię tu tylko te Wnioski, które odnoszą się bezpośrednio do naszego tematu.

Wniosek 8, Instytuty zakonne braci i sióstr. „Aby uniknąć niejasności w terminologii, Instytuty, które według KPK 588, §3, w sposób ogólny nazwane są „laickimi”, lepiej nazywać „Instytutami zakonnymi braci i sióstr”, aby nie mylić ich z czysto świeckim laikatem, o których mówi nr 31 LG. Synod pragnie przypomnieć doktrynę Soboru Watykańskiego II, według której, to zakonne powołanie braci lub sióstr „stanowi” kompletny, sam w sobie, stan, którego zadaniem jest spełnianie rad ewangelicznych (PC, 10), cieszący się dużym uznaniem Kościoła. Urzędy braci i sióstr zakonnych, zarówno wewnątrz, jak i poza wspólnotą, są w pewien sposób formą uczestnictwa w misji Kościoła głoszenia i dawania świadectwa Ewangelii. Niechaj więc Członkowie takich Instytutów staną się świadomi faktu, że urząd, który pełnią ze swej natury ma charakter eklezjalny. Należy więc wykonywać go w oparciu o dogłębne wykształcenie teologiczne i «sensus Ecclesiae»„.

Wniosek ten przyjmuje termin urzędów zakonnych, a wykreśla termin „Instytuty laickie”. Nawet terminy mogą wywoływać poważne konsekwencje praktyczne!

Wniosek 10, Instytuty mieszane, „Dla wzmocnienia godności i własnej tożsamości życia zakonnego należy publicznie uznać istnienie Instytutów mieszanych, czyli takich, w których, według intencji Założyciela, istnieje równość braci, zarówno księży, jak i nie księży «wyrażająca się w równości praw i obowiązków, z wyjątkiem tych, które wypływają z sakramentu kapłaństwa» (PC, 15). Ponadto proponuje się, aby w momencie, gdy zostanie to uznane w regułach ogólnych, wszystkim, bez dyskryminacji jakiejkolwiek grupy, była przyznana możliwość uczestniczenia w organach zarządzających”.

Proponuje się utworzenie Instytutów mieszanych. Z całą pewnością termin mieszane będzie należało odpowiednio zilustrować w celu uniknięcia różnych interpretacji.

Wniosek 15 „wzywa członków Instytucji życia konsekrowanego i Stowarzyszeń życia apostolskiego do zaangażowania się w odnowę życia duchowego… Niechaj będą oni pomocą dla wiernych w poznawaniu Chrystusa poprzez praktykę „lectio divina” oraz szkoły modlitwy”.

Wniosek 27 na temat konieczności odnowienia twórczej wierności mówi: „Naszym niestrudzonym i pilnym staraniem powinno być znalezienie sposobu, w jaki życie konsekrowane mogłoby się dzisiaj w pełni realizować i odpowiednio rozwijać i sposobu, w jaki trzeba przedstawiać i dawać współczesnym ludziom zbawienie przez Chrystusa”.

Wniosek 28 na temat ducha wspólnoty, podkreśla: „Wspólnota wymaga, aby wielość darów, łask i charyzmatów członków Kościoła była ukierunkowana na wzajemną współpracę, na realizację współ-bycia i na budowę gmachu Kościoła”.

Wniosek 29 na temat wzajemnych relacji zaleca wszystkim członkom życia konsekrowanego stawianie charyzmatu zakonnego w służbie konkretnemu Kościołowi. „W ten sam sposób niechaj Biskupi szanują i przyjmują charyzmat życia konsekrowanego i niech stworzą mu miejsce w projektach i planach życia diecezjalnego”

Wniosek 33 na temat stowarzyszonych woluntariuszy mówi: „Aby Kościół mógł odpowiedzieć na pragnienia ludzi młodych, należy poważnie rozważyć «czasowe» formy życia wspólnotowego i konsekrowanego, tak, aby stworzyć młodym ludziom możliwość nauki, modlitwy i dzieła apostolskiego według modeli obecnych w innych kulturach”.

Wniosek 46 na temat dialogu interreligijnego stwierdza: „Instytuty życia konsekrowanego powinny być wspierane w dążeniu do prowadzenia dialogu z narodami innych religii, zwłaszcza do dialogu o życiu, jako do podstawowej formy misji… Członkowie życia konsekrowanego muszą być bardzo dokładnie przygotowani jako osoby do prowadzenia dialogu…; Muszą posiadać dojrzałość i wiarę oparte na wiedzy i silne”.

Wniosek 47 na temat konieczności wysłuchania głosów ludzi poszukujących sacrum, zasługuje na przytoczenie w całości: „Życie konsekrowane, jeżeli jest przyjmowane według wszelkich wymagań, może stanowić odpowiedź na poważne pytania pojawiające się w sercach ludzi, pytania, na które nie znajdą innej poza złudną odpowiedzi w ramach różnych sekt. Adepci życia konsekrowanego wezwani są do wykazania wielkiej odwagi i świadczenia pomocy duchowej i kształcenia tych, którzy się do nich zwracają. Budynki Instytutów powinny być miejscami otwartymi, gdzie w duchu miłości przyjmowani byliby pojedynczy ludzie i całe rodziny, przychodzące tam w poszukiwaniu doświadczenia życia według słów Pana w prawdzie, w cierpliwości i w radości”.

Wniosek 48 na temat powołań proponuje, by w miejscach, gdzie brakuje powołań, wykonany został rachunek sumienia, dzięki któremu można byłoby usunąć przyczyny tego zjawiska i pobudzić nowe powołania. Przypomina jednak również: „Nie wolno zapominać, że jakość powołań będzie zawsze bardziej istotna od ich ilości”.

Wniosek 49 poświęcony jest ogólnie pojmowanemu kształceniu. „Synod stwierdza, że kształcenie do życia konsekrowanego winno być kwestią centralną i stałą, zwłaszcza po to, by życie konsekrowane było w stanie odpowiedzieć na wyzwania naszych czasów. Czas na kształcenie jest znakiem, dzięki któremu można rozpoznać i zrozumieć w sposób dogłębny własną odpowiedź na wezwanie Chrystusa. Kształcenia tego potrzeba na początku i później, a powinno ono obejmować przygotowanie duchowe, teologiczne, duszpasterskie i ludzkie. Promowanie i pobudzanie kształcenia jest najważniejszym zadaniem wszystkich Przełożonych… Powinny być przewidziane poziomy kształcenia na okres postulatu, nowicjatu oraz kształcenie ustawiczne i specjalne. Kształcenie powinno być dokładne, prawdziwe, szczere, pełne, uparte, solidne, odpowiednie i takie, które powinno dochodzić do prawdziwej głębi człowieka, tak, by wszystkie jego działania – wewnętrzne i zewnętrzne – mogły wyrażać go i ukazywać we wszystkich jego zobowiązaniach oraz we wszystkich okolicznościach jego życia jako rzeczywiście na zawsze poświęcone Bogu Ojcu”.

Ostatni Wniosek, 55, mówi o Matce Maryi i modelu życia konsekrowanego. Poświęcenie się Jej oznacza „ciągłą kontemplację Jej życia ukrytego w Jezusie Chrystusie i jednocześnie Jej modelu służby innym. Pokornie prosimy, mówią Ojcowie Synodalni, aby waga poświęcenia Najświętszej Maryi Pannie w życiu konsekrowanym znalazła pełne odzwierciedlenie w Posynodalnym Wezwaniu Apostolskim”.

PRZESŁANIE SYNODU

Jest to rok radości i wdzięczności Bogu za dar życia konsekrowanego i za pełnię światła przesłanego przez Ducha Synodu[99].

„Ojcowie Synodalni w pełnej jasności ujrzeli konieczność podjęcia trudu, by wszyscy członkowie Kościoła uznali i docenili z uwagi na jego znaczenie obecność życia konsekrowanego wewnątrz Kościoła, a gromadzącego się wokół osoby biskupa”.

„Patrząc w przyszłość trzeciego tysiąclecia, zwracamy się szczególnie do młodych w nadziei na ich pełne przekonania i entuzjazmu dla Chrystusa przyłączenie się do życia konsekrowanego. Oni to właśnie odważnie będą mogli głosić społeczeństwom Ewangelię. Do Was, droga młodzieży, którzy kochacie marzenia, kierujemy tę naszą nadzieję, jako najpiękniejsze z waszych marzeń”.

KONKLUZJE

Nie mogę nie zakończyć konkluzją dotychczasowych rozważań. Ma ona posłużyć przedłużeniu refleksyjnego oczekiwania na dokument Ojca Świętego.

4. POTRZEBA JASNOŚCI

Niemało wypowiedzi Ojców Synodalnych było poświęconych konieczności jasnego wytłumaczenia terminów i pojęć, by uniknąć nieporozumień i błędów w sposobie życia i myślenia o życiu konsekrowanym.

Rozważania o braciach zakonnych – przed, podczas trwania i, mam nadzieję, że nie bardziej po zakończeniu obrad – ukazują – pewną podstawową nieścisłość[100].

Pierwsza dwuznaczność bierze się z nieściśle określonego użycia dwu słów laicki i świecki. Już Instrumentum Laboris zauważa: „Nawet dzisiaj często osoby przynależące do Instytutów życia zakonnego i Stowarzyszeń życia apostolskiego, kobiety i mężczyźni, pozostają konsekrowanymi laickimi, mimo że nie są „laikatem” w sensie ludzi żyjących czysto świeckim życiem[101]. Zresztą w ciągu ostatnich pięciu wieków życie konsekrowane kojarzyło się wyraźnie z życiem kleryckim. Do wkładu, jaki wniósł Synod, należy z całą pewnością dodać dodatkowe sprecyzowanie wymiaru laickiego, jaki pojawia się u podstaw powołania i pracy, zwłaszcza tej, która obejmuje życie konsekrowane kobiet i braci zakonnych[102].

Na specjalną uwagę zasługują Instytuty „mieszane”. Trzeba było czekać na Synod, by uzyskać, niemal mimochodem, jakieś „oficjalne” informacje wyjaśniające, które zresztą też nastąpiły dopiero pod koniec obrad. Instytuty mieszane pojawiły się w aurze wyraźnej nowości, nowości w odniesieniu do Kodeksu Prawa Kanonicznego, ale nie do realiów Kościoła i Soboru. Postuluje się uznanie rzeczywistej obecności Instytutów, czasem nawet wyłącznie świeckich. Nie wszystkie jednak Instytuty, określane jako mieszane, mają taką samą konstrukcję prawną. Oczekuje się w związku z tym, by propozycja Synodu spotkała się z jak najbardziej logicznym następstwem w postaci włączenia Instytutów mieszanych do prawnej struktury kościelnej, bez popadania w łatwe uproszczenia[103].

„Misja braci zakonnych wewnątrz i poza wspólnotą”. Jest to kolejny oficjalnie nowy rozdział w historii braci zakonnych, mimo że od zawsze towarzyszyła im misja „głoszenia i dawania świadectwa Ewangelii”. Które urzędy są najbardziej wskazane dla braci i sióstr zakonnych? Zależy to od charyzmatu. Trzeba ustalić kolejność i zdrowe kryteria.

Synod, zauważając w wielu miejscach niebezpieczeństwo klerykalizacji życia konsekrowanego, nawiązuje do problemu kapłanów zakonników[104]. Są tacy, którzy z niepokojem i uwagą obserwują tę kwestię, bowiem: „W misji pasterskiej kapłanów zakonników powinna istnieć większa troska, aby nie dopuścić do tego, by wezwanie i charyzmat, wyróżniające życie konsekrowane, zostały zaciemnione”[105]. Innym fundamentalnym pytaniem jest, w jaki sposób zharmonizować ze sobą charyzmat i urząd kapłana: „W jaki sposób pomóc kapłanom przynależącym do Instytutów świeckich, a tym bardziej tym przynależącym do Zgromadzeń zakonnych w zintegrowa­niu ich urzędu z charyzmatem w ramach pewnej wspólnoty pasterskiej (por. Instrumentum Laboris 70, 77)?[106] Jeden z Ojców ostrzega: „Byłoby lepiej, gdyby członkowie Instytutów życia konsekrowanego nie dochodzili do urzędów kapłańskich ze zwykłego poświęcenia lub fałszywego poczucia honoru, lecz z uwagi na autentyczne dalsze powołanie i z prawdziwej konieczności”[107]. Nie zaniedbując życia wewnątrz wspólnoty: „kapłani zakonnicy powinni być zachęcani do uczestniczenia w życiu diecezji, a nawet na Radzie kapłańskiej”[108].

5. BRAT ZAKONNY

To, że Synod umieścił w porządku obrad temat braci zakonnych, proponując wręcz pewne odpowiedzi otwierające nowe i zachęcające perspektywy na przyszłość, jest już sam w sobie faktem niezwykle pozytywnym i opatrznościowym.

„Marzeniom” ludzi młodych należy przedstawić różnorodność Instytutów, wiele sposobów życia wyrażających duchowość i uczestniczących w misji apostolskiej, obecności w Kościele dla Społeczeństwa.

Synod doszedł do następujących twierdzeń i propozycji: zrównanie powołania braci zakonnych, jako rzeczywistości kompletnej pod względem teologicznym i takiej samej, jak święceń kapłańskich; konieczność zapewnienia tym braciom zakonnym możliwości poważnego i całościowego kształcenia; uznanie – w teorii i praktyce – ich możliwości współuczestniczenia obok innych członków Instytutów lub obok innych zakonników, w szerokiej gamie prac i urzędów w służbie Kościołowi i ludziom; obowiązek jak największego rozszerzenia, w zgodzie z własnym charyzmatem współodpowiedzialności braci zakonnych we wszystkich sferach życia wewnętrznego i misji Instytutu[109].

Synod poświęcił dłuższą chwilę uwagi problemowi kształcenia. W odnowionym życiu braci zakonnych sprawa ta nabiera podstawowego znaczenia. Chodzi przede wszystkim o szkolenie w kierunku centralizmu Chrystusa i służebnej funkcji urzędów kościelnych, opierające się na stwierdzeniu, że tożsamość osoby konsekrowanej pochodzi od „wiary paschalnej”. „Zrozumienie tego sprawia, że nabiera się świadomości wysokiej godności konsekrowanych jako uczniów Chrystusa w dziele zbawienia”[110]. Nie należy odwracać uwagi braci zakonnych w trakcie kształcenia początkowego i od razu włączać ich do wspólnoty duszpasterskiej lub do służby we wspólnocie[111]. Jako świadek życia bratniego, brat zakonny będzie nauczycielem duchowości i przewodnikiem w szkole modlitwy.

6. Z NADZIEJĄ SPOGLĄDAJĄC W PRZYSZŁOŚĆ

Od nadziei towarzyszącej oczekiwaniu na Synod, przeszliśmy do nadziei ofiarowanej przez same jego obrady. Teraz oczekujemy na wydanie dokumentu posynodalnego.

Ojciec Święty, podczas kolacji kończącej obrady, wypowiedział kilka luźnych uwag na temat pochodzenia słowa „synod”. Jeden ze świadków pisze: „Przypomniał nam, że etymologia tego słowa oznacza nie tylko „zebranie” czy „zgromadzenie”, lecz również „drogę” czy „szlak”. Opisał Synod jako długi proces „towarzyszenia sobie”, akceptując – ku naszej wielkiej satysfakcji – również znaczący wkład wniesiony przez siostry i braci zakonnych w „drogę” synodu. Wyraził również – w bezpośredni sposób – wolę, by siostry i bracia zakonni nadal „towarzyszyli” mu w jego pracy nad przygotowaniem dokumentu posynodalnego wraz ze stałą radą Synodu”[112]. „Prawdopodobne, że to specjaliści będą musieli zająć się – po zakończeniu Synodu – problemami doktrynalnymi, które się pojawią… Trzeba rozważyć miejsce braci zakonnych w Instytutach kleryckich i mieszanych… Musimy złożyć podziękowanie Bogu za wszelkie istniejące formy życia religijnego. Jest to przeogromny dar Boga dla naszego Kościoła lokalnego”[113].

Podzielam to, co powiedział w wywiadzie jeden ze świadków Synodu: „Przyszłością jest kategoria interpretacji Synodu: zdolna pokonać wszelkie wymuszone i ciężkie sposoby interpretacji właściwe przeszłości i zdążająca w stronę proroctwa w teraźniejszości”[114].

Brat zakonny nadal spełnia, tak jak całe życie konsekrowane, rolę drożdży, dzięki którym następuje wzrost chleba, jakim jest społeczność ludzka.

 

Notiziario CISM (Konferencja Wyższych Przełożonych we Włoszech), wrzesień-październik, nr 290, 1995

Tłumaczenie: O. Kazimierz M. Lorek, B

 

[1] GIOVANNI PAOLO II, Angelus, 2 ottobre, in Supplemento a L’Osservatore Romano: „La vita consacrata e la sua missione nella Chiesa e nel mondo”, novembre 1994, p. 3. N.B.: se non e detto diversamente, Ie citazioni fanno riferimento a detto Supplemento. (Anioł Pański, 2 października, w Dodatku do L’Osservatore Romano: „Życie konsekrowane oraz jego misja w Kościele i na świecie”, listopad 1994, str. 3. N.B.: o ile nie napisano inaczej cytaty odnoszą się do wspomnianego Dodatku).

[2] Tamże.

[3] GIOVANNI PAOLO II, Omelia in apertura della IX Assemblea Generale Ordinaria del Sinodo dei Vescovi, 2 ottobre 1994, 7, p. 1 (Homilia na otwarcie IX Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, 2 października 1994, 7, str. 1.); por. Kard. GEORGE BASIL HU ME, Relatio ante disceptationem, str. 12.

[4] Por. LG 46: „Zakonnicy gorliwie starać się mają o to, aby za ich pośrednictwem Kościół z biegiem czasu coraz lepiej, zarówno wiernym, jak niewierzącym, ukazywał Chrystusa – bądź to oddającego się kontemplacji na górze, bądź zwiastującego rzeszom Królestwo Boże, bądź uzdrawiającego chorych i ułomnych, a grzeszników nawracającego do cnoty, bądź błogosławiącego dzieciom i dobrze czyniącego wszystkim, a zawsze posłusznego woli Ojca, który Go posłał”.

[5] Consiglio della Segreteria del Sinodo, Instrumentum laboris (IL), 20 giugno 1994, 8. (Rada Sekretariatu Synodu, Instrumentum laboris (IL), 20 czerwca 1994, 8).

[6] PEDRO L. G. SCARPA, Formazione inculturata ma esigente, p. 46. (Kształtowanie bez kultury choć wymagające, str. 46).

[7] L’Osservatore Romano, 3-4 febbraio 1992, p. 5; por. SANTE BISIGNANO, II Sinodo evento di grazia, appunti di un cammino, in II Sinodo dei Vescovi sulla Vita consacrata, CISM-USMI, Ed. Rogate, Roma 1994, p. 9 (Synod jako wydarzenie laski, notatki z drogi, w Synodzie Biskupów na temat życia konsekrowanego, CISM-USMI, wyd. Rogate, Rzym 1994, str. 9).

[8] GIOVANNI PAOLO II, Omelia, 3, p. 1 (Homilia, 3, str. 1).

[9] JAN P. SCHOTTE, Relazione del Segretario Generale, p. 7 (Sprawozdanie Sekretarza Generalnego, str. 7).

[10] PIER GIORDANO CABRA, Il rinnovamento delta vita religiosa, inII Sinodo dei Vescovi, o. c., p. 144 (Odnowa życia religijnego w Synodzie Biskupów, str. 144).

[11] Consiglio della Segreteria del Sinodo, Lineamenta (L), novembre 1992, 19 b. (Rada Sekretariatu Synodu Lineamenta (L), listopad 1992, 19 b).

[12] GIOVANNI PAOLO II, Ai partecipanti alPAssemblea Plenańa della Congregazione per i Religiosi egli Istituti Secolari, 24 gennaio 1986: AAS 78 (1986), 726 (Do uczestników Zgromadzenia Plenarnego Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, 24 stycznia 1986, AAS 78 (1986), 726).

[13] L, 21.

[14] PC, 10.

[15] PC, 10; por. GIOVANNI PAOLO II, Ai partecipanti al Assemblea, c. 9 (Do uczestników Zgromadzenia, c. 9).

[16] PC, 10.

[17] IL, 32

[18]IL, 30-38.

[19] JAN P. SCHOTTE, Presentazione dell’IL alla Sala Stampa della Santa Sede, 20 giugno 1994, in Notiziario CISM, luglio-agosto n. 283, 1994, p. VI (Prezentacja IL Prasie Stolicy Apostolskiej,

[20]CIC, 588 (KPK, 588).

[21] Por. IL, 90-92.

[22] Por. IL, 9.

[23] IL, 12.

[24] IL, 26

[25] IL, 32.

[26] IL, 68.

[27] LG, 31.

[28] IL, 69.

[29] IL, 70.

[30] Por. IL, 84.

[31] Por. Ecclesiae Sanctae, 37: „Kiedy instytuty nie mogą każdy ze swej strony zapewnić odpowiedniego wykształcenia doktrynalnego czy technicznego, można je osiągnąć przy pomocy bratniej współpracy pomiędzy zgromadzeniami, jednakowoż przy zachowaniu typu kształcenia właściwego dla każdego z nich. Owa współpraca może mieć różne formy i stopnie: lekcje lub kursy zwykłe, udział profesorów lub wręcz łączenie kilku z nich dla przyczynienia się do wspólnej szkoły, do której uczęszczać będą członkowie większej ilości instytutów. Instytuty posiadające konieczne środki chętnie dopomagać będą innym”.

[32] Por. IL, 101.

[33] Por. FLAVIO ROBERTO CARRARO, Dalia DCAssemblea generale ordinaria del Sinodo dei Vescovi, in Nońziario CISM, novembre-dicembre n. 285, 1994, pp. 614-621 (Od DC Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego po Synod Biskupów, w Notiziańo CISM, listopad-grudzień nr 285, 1994, str. 614-621).

[34] Por. Kard. GEORGE BASIL HUME, Relatio ante disceptationem, 2, str. 12.

[35] Tamże, 17, str. 18.

[36] Tamże, 26, str. 22.

[37] PABLO BASTERRECHEA, La vocazione del fratello nelle congregazioni laicali, clericali o miste, p. 38. (Powołanie braci w Zgromadzeniach laickich, kleryckich i mieszanych, str. 38).

[38] FRANGHISKOS PAPAMANÓLIS, Laicita della vita religiosa, p. 48 (Laickość życia zakonnego, str. 48).

[39] L. 21.

[40] IL, 32.

[41] JEROME D. THEISEN, L’unita della vita religiosa e incentrata sulla persona di Cristo, p. 64 (Jedność życia zakonnego ma w swoim centrum osobę Chrystusa, str. 64).

[42] STEPHEN SULYK, II monachesimo orientale culla di tutta la vita consacrata nella Chiesa, p. 41 (Wschodnie życie mnichów jako kolebka całego życia konsekrowanego); por. Kard. ACHILLE SILVESTRINI, La vita religiosa nelle Chiese orientali (Życie zakonne w Kościołach wschodnich).

[43] GEORGE BIGUZZI, Tenere alta la fiaccola dell’evangelizzazione, della giustizia e della pace, p. 43 (Wysoko trzymając płomień ewangelizacji, sprawiedliwości i pokoju, str. 43).

[44] AUGUSTIN OTERO LARGACHA, Una gioiosa testimonianza per 1’annuncio della Buona Novella, p. 51 (Radosne świadectwo nadejścia Dobrej Nowiny, str. 51).

[45] Kard. CAHAL BRENDAN DAŁY, La vita consacrata sostiene e incoraggia la chiamata dei fedeli alla santita’, p. 61 (Zycie konsekrowane wspiera i wzmacnia wezwanie wiernych do świętości, str. 61).

[46] JACQUES BERTHELET, L’appartenenza della vita consacrata alla vita della Chiesa, p. 65 (Przynależność życia konsekrowanego do życia Kościoła).

[47] SOFRON DMYTERKO, La vita religiosa nella perfezione della canta’, p. 78 (Życie zakonne w doskonałej miłości, str. 78).

[48] FLORIAN PEŁKA, I movimenti ecclesiali sono un fertile campo per le vocazioni sacerdotali e religiose, p. 79 (Ruchy kościelne stanowią płodne podłoże dla powołań kapłańskich i zakonnych, str. 79).

[49] JOSEPH POWATHIL, II monachismo modello di unautentica vita eucaristica ed ecclesiale, p. 93 (Zycie monastyczne jako model autentycznego życia eucharystycznego, str. 93).

[50] GEORGE YOT PHIMPHISAN, Un maggior numero di discepoli di Cristo, p. 50 (O większą liczbę uczniów Chrystusa, str. 50).

[51] GERARD-JOSEPH DESCHAMPS, Religiosi creativi e coraggiosi per guardare al futuro piuttosto che al passato, p. 63 (Bracia zakonni twórczy i pełni odwagi, by patrzeć w przyszłość, a nie w przeszłość, str. 63).

[52] VICTOR ADIBE CHIKWE, La Chiesa nigeriana e l’abbondanza delle vocazioni, p. 92 (Kościół nigeryjski i wielość powołań, str. 92).

[53] FLAVIO ROBERTO CARRARO, Formazione e identita carismatica, p. 104 (Kształcenie i tożsamość charyzmatyczne, str. 104).

[54] Kard. JOACHIM MEISNER, La forza interiore delta sequela di Cristo, p. 41 (Siła wewnętrzna idących śladem Chrystusa, str. 41).

[55] ARMANDO TRINDADE, Fratelli laici nelle comunita miste di sacerdoti e fratelli, p. 64 (Bracia laiccy w mieszanych wspólnotach kapłanów, str. 64).

[56] BERNARDO D. OLIVERA, II cammino monastico „ąuaerere Deum”, p. 96 (Droga zakonna „ąuaerere Deum”, str. 96).

[57] JOHN ALOYSIUS WARD, II contributto dei religiosi contemplativi e attivi alla vita e alla missione della Chiesa,p. 99 (Wkładzakonników kontemplacyjnych i aktywnych wżycie i misję Kościoła, str. 99).

[58] Por. FLAVIO ROBERTO CARRARO, Formazione e identita carismatica, p. 104 (Kształcenie i tożsamość charyzmatyczne, str. 104).

[59] IGNACIUS FEAVER, I fratelli laici negli Istituti „misti”, p. 106 (Bracia laiccy w Instytutach „mieszanych”, str. 106).

[60] Por. PABLO BASTERRECHEA, La vocazione del fratello nelle congregazioni laicali, clericali o miste, p. 38 (Powołanie braci w zgromadzeniach laickich, kleryckich i mieszanych, str. 38).

[61] Por. FRANCISCO IGLESIAS, I religiosi fratelli laici, in II Sinodo dei Vescovi, p. 93 (Świeccy bracia zakonni w Synodzie Biskupów, str. 93).

[62] Kard. ROSALIO JOSE CASTILLO LARA, I Supeńoń devono fare i superiori non possano eludere la loro responsabilita, p. 136 (Przełożeni jako zwierzchnicy nie mogą unikać odpowiedzialności, str. 136).

[63] MARCELLO ZAGO, Comprendere la vita consacrata secondo i carismi specifici, p. 143 (Zrozumieć życie konsekrowane według charyzmatu, str. 143); por. ARMANDO TRINDADE, Bracia świeccy we wspólnotach mieszanych kapłanów i braci: „Niech ta sprawa będzie pozostawiona samym Zakonom”, str. 64; FLAVIO ROBERTO CARRARO,Formazione e identita’carismatica (Kształcenie i tożsamość według charyzmatu, str. 105); PATRICK D’ROZARIO, Treprincipi teologici, p. 74 (Trzy zasady teologiczne, str. 74); JHON CORRIVEAU, Sia accordato il massimo rispetto alla natura specifica dei carismi dei vań Istituti, p. 84 (Niech będzie zachowany najwyższy szacunek dla szczególnego charakteru różnych Instytutów, str. 84); JOHN ALOYSIUS WARD, II contributo dei religiosi contemplativi e attivi alla vita e alla nascita della Chiesa, p. 100 (Wkład zakonników kontemplacyjnych i aktywnych do życia i narodzin Kościoła, str. 100).

[64] ARMANDO TRINDADE, I fratelli laici nelle comunita’ miste di sacerdoti e fratelli, p. 04 (Bracia laiccy we wspólnotach mieszanych kapłanów i braci (str. 64).

[65] IGNACIUS FEAVER, Fratelli laici negli Istituti „mistip. 106 (Bracia laiccy w Instytutach mieszanych, str. 106).

[66] HERMAN SCHALUK, II posto dei fratelli laici negli Istituti clericali, p. 72 (Miejsce braci laickich w Instytutach kleryckich, str. 72).

[67] JHON CORRIVEAU, Sia accordato il massimo rispetto alla natura specifica dei carismi dei vari Istituti, p. 84 (Niechaj będzie zachowany najwyższy szacunek dla szczególnego charakteru charyzmatów różnych Instytutów, str. 84).

[68] Por. PETER-HANS KOLVENBACH, La nuova evangelizzazione: alcuni aspetti in II sinodo dei Vescovi, o. c., pp. 221-228 (Nowa ewangelizacja: wybrane aspekty, w Synodzie Biskupów, str. 221- 228); por. LUIGI PERUGINI, II Sinodo e la nuova evangelizzazione, in Nodziano CISM, gennaio- febbraio n. 286, 1995, pp. 106-115 (Synod a nowa ewangelizacja, w Notiziańo CISM, styczeń-luty, nr 286, 1995, str. 106-115).

[69] JAN P. SCHOTIE, Presentazione dell’ IL, c. p. XII (Prezentacja IL, c. str. XII).

[70] J. M. LASSO DE LA VEGA Y MIRANDA, Unita‘ e armonia tra consacrazione e missione, p. 44 (Jedność i harmonia konsekracji i misji, str. 44), por. JOSEPH DUVAL, Priorita” della missione, p. 42 (Priorytet misji, str. 42).

[71] MEDARDO J. MAZOMBWE, Rispondere alV appello della nuova evangelizzazione, p. 77 (Odpowiedzieć na wezwanie do nowej ewanelizacji, str. 77).

[72] FRANCISCO J. ERRAZURIZ OSSA, Dalia prima alla nuova evangelizzazione, p. 115 (Od pierwszej do nowej ewangelizacji, str. 115).

[73] PETER U-L KANG, Un apostolato nuovo nel mondo secolare chepropone continue sfide, p. 58 (Nowa misja apostolska w świecie stawiającym ciągłe wyzwania); por. PAUL M. BOYLE, Le luci bńllano piu’ delle ombre, 2, p. 63 (Światła błyszczą bardziej od cienia, 2, str. 63).

15 EDMUND J. FERNANDO, In costante dialogo eon l’umanita ‘ p. 28 (W ciągłym dialogu z ludzkością, str. 28).

[75] Por. M. ASSUMPTA DAVID, La formańone dei religiosi per l’evangelizzazione, p. 107 (Kształcenie braci zakonnych do ewangelizacji, str. 107).

[76] CARLOS A. VALLEJO, La credibilita’ verra‘piu’ dalia testimonianza che dalia scienza, p. 26 (Wiarygodność przyniesie raczej świadectwo, niż nauka, str. 26).

[77] HECTOR MORREA VEGA, Costa Rica: la significativa opera svolta dalie comunita’ religiose, p. 94 (Kostaryka: znaczące dzieło wspólnot zakonnych, str. 94).

[78] MARTIN LALUGA, L’ amore cristiano supera tutte le difficolta, p. 40 (Miłość chrześcijańska pokonuje wszelkie trudności, str. 40).

50 RODRIGO A. YELASOUEZ, Una piu profonda e autentica comunione tra Vescovi e religiosi, p. 74 (Głębsza i bardziej autentyczna wspólnota pomiędzy Biskupami a braćmi zakonnymi, str. 74).

[80] NIKOL J. CAUCHI, I religiosi: una presenza apostolica diretta all’ evangelizzazione, p. 82 (Bracia zakonni: apostolska obecność zwrócona w stronę ewangelizacji, str. 82).

[81] Por. JORGE M. BERGOGLIO, L’evangelizzazione e opera congiunta di tutto ilpopolo di Dio, p. 118 (Ewangelizacja jest wspólnym dziełem całego Ludu Bożego, str. 118).

[82] IL, 32.

54 Por. MARCELLO ZAGO, La missione dei religiosi alla luce del Sinodo sulla vita consacrata, in II Sinodo dei Vescovi, o. c., p. 15 (Misja braci zakonnych w świetle Synodu na temat życia konsekrowanego, w Synodzie Biskupów, o. c., str. 15).

[84] Por. Kard. GEORGE BASIL HUME, Relatio ante disceptationem, str. 137-138.

[85] DOMINIK HRUSOVSKY, Mówca Koła łacińskiego,Fiducia nel rinnovamento e nei frutti della vita consacrata, p. 152 (Ufność w odnowę i owoce życia konsekrowanego, str. 152).

[86] HERMANN SCHALUK, Mówca Koła niemieckiego, Contesti culturali ed ecclesiastici diversi, difficoltd e speranze, p. 152 (Różne konteksty kulturowe, eklezjalne, trudności i nadzieje, str. 152).

[87] ORLANDO B. QUEVEDO, Mówca Koła angielskiego „A”, Alcuni punti che esigono chiarimento, p. 153 (Kilka punktów wymagających wyjaśnienia, str. 153).

[88] JACQUES BERTHELET, Mówca Koła francuskiego „C”, II criterio di discernimento delle comunita nuove, p. 154 (Kryterium, tworzenia nowych wspólnot, str. 154).

[89] WILLIAM KENNEY, Mówca Koła angielskiego „C”, Formare persone laiche che continuino 1’opera svolta precedentemente dai religiosi, p. 155 (Kształcić osoby laickie tak, by mogły kontynuować dzieło rozpoczęte przez zakonników, str. 155).

[90] JEAN BONFILS, Mówca Koła francuskiego „B”, Mantenere inseparabilmente uniti due aspetti della „consacrazione” e della „missione”, p. 155 (Utrzymać nierozłącznie związane ze sobą dwa pojęcia „konsekracji’ i „misji”, str. 155).

[91] DENZIL REGINALD D’SOUZA, Mówca Koła angielskiego „D”, Vita religiosa e inculturazio- ne, p. 156 (Życie zakonne a inkulturacja, str. 156).

[92] FERNANDO S. AGUILLAR, Mówca Koła hiszpańskiego „A”, Le giovani generazioni e le loro esigenze di autenticita religiosa, p. 157 (Młode pokolenia i ich potrzeba autentycznej religijności, str. 157).

[93] PIERRE RAFFIN, Mówca Koła francuskiego „A”, I beni dei religiosi „al servińo della missione”, p. 158 (Dobra braci zakonnych w „służbie misji’, str. 158).

[94] RAUL VERA LÓPEZ, Mówca Koła hiszpańskiego „C”, Per la vita apostolica la missione corrisponde alUessenza stessa della consacrazione, p. 158 (W życiu apostolskim misja odpowiada dokładnie istocie konsekracji, str. 158).

[95] DIONIGITETTAMANZI, Mówca Koła włoskiego „A”, Tutti i religiosi sono anche consacrati, ma non tutti i consacrati sono anche religiosi, p. 158 (Wszyscy zakonnicy są też konsekrowani, jednak nie wszyscy konsekrowani są zakonnikami, str. 158).

91 ANGELO BRUSCO, Mówca Koła włoskiego „B”, Evangelizzazione della cultura: un settore in cui gli Istituti religiosi si sono sempre distinti, p. 160 (Ewangelizacja kultury: obszar, w którym Instytuty zakonne zawsze się wyróżniały, str. 160).

[97] Wnioski, w Regno – Documenń, 1994, nr 21.

[98] Por. MARCELLO ZAGO, La missione dei religiosi alla luce del Sinodo sulla Vita consacrata, in Sinodo dei Vescovi, o. c., p. 17.

 

[99] Przesłanie Synodu, str. 163-165.

[100] Por. FRANCISCO IGLESLAS, 7 religiosi fratelli laici, in II Sinodo dei Vescovi, o. c., p. 91 (Bracia zakonni na Synodzie Biskupów, str. 91).

[101] IL, 69; Por. LG, 31..

[102] Por. MARLA. A. ENZWEILER, La ąuestione centrale ed esigente: vivere secondo lo spirito di Gesu, p. 144 (Kwestia centralna i podstawowa: Żyć według Ducha Jezusowego, str. 144).

[103] Por. FRANCISCO IGLESIAS, I religiosi fratelli laici, in II Sinodo dei Vescovi, o. c., p. 92-93, 100-101 (Bracia zakonni na Synodzie Biskupów, str. 92-93, 100-101).

[104] JACQUES BERTHELER, Mówca Koła francuskiego „C”, II criterio di discemimento nelle comunita‘ nuove, p. 154 (Kryterium tworzenia nowych wspólnot, str. 154).

[105] DENIS REGINALD D’SOUZA, Mówca Koła angielskiego „D”, Vita religiosa e inculturazione, p. 156 (Życie zakonne a inkulturacja, str. 156).

[106] Kard. GEORGE BASIL HUME, Relatio ante disceptationem, 17, str. 18.

[107] YITTORIO LUIGI MONDELLO, Vivere la radicalita‘ evangelica p. 48 (Przeżywanie radykalizmu ewangelicznego, str. 48).

[108] WILLIAM KENNEY, Mówca Koła angielskiego „C”, Formare persone laiche che continuino l’opera svolta precedentemente dai religiosi, p. 155 (Kształcenie osób świeckich, które mogłyby kontynuować dzieło rozpoczęte przez braci zakonnych, str. 155).

[109] Por. FRANCISCO IGLESIAS, I religiosi fratelli laici, in 11 Sinodo dei Vescovi, o. c., p. 99 (Bracia zakonni na Synodzie Biskupów, o. c., str. 99).

[110] DESMOND CONNEL, Uidentita del religioso appartiene al mistero della corredenzione, p. 27 (Tożsamość zakonnika należy do tajemnicy współzbawienia, str. 27).

[111] CELINE NAMALAMBO, I valori tradizionali nella formazione religiosa, p. 120 (Tradycyjne wartości w kształceniu religijnym, str. 120); Por. HERMANN SCHALUK, Mówca Koła niemieckiego, Contesti culturali ed ecclesiastici diversi, difficolta e speranze, p. 152 (Różne konteksty kulturowe i eklezjalne, trudności i nadzieje, str. 152).

[112] JOHN JOHNSON, II nostro ruolo profetico in una Chiesa e in un mondo che cambia, in Notiziario CISM, maggio-giugno, n. 288, 1995, p. 419 (Nasza rola jako proroków w zmieniającym się Kościele i świecie, w Notiziario CISM, maj-czerwiec, nr 288, 1995, str. 419).

[113] Kard. GODFRIED DANNCELS, Coltivare l’essere piu che V agire, p. 58 (Pielęgnować bardziej byt, niż działanie, str. 58); por. JACQUES BERTHELET, Mówca Koła francuskiego „C”, II criterio di discemimento delle comunita nuove, p. 154 (Kryterium tworzenia nowych wspólnot, str. 154).

[114] CAMILLO MACCISE, Sard tempo digrazia?, in Testimoni, 15 novembre 1994, n. 19, p. I (Czy nadejdzie czas łaski w Testimoni, 15 listopada 1994, nr 19, str. I)

 

Archiwum KWPZM

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda