Home WiadomościZ kraju Ojciec Paweł Kozacki OP ponownie prowincjałem

Ojciec Paweł Kozacki OP ponownie prowincjałem

Redakcja

Będzie pełnił urząd przez kolejne cztery lata.

Będzie to druga kadencja ojca Pawła Kozackiego jako prowincjała. Zdecydowali o tym przedstawiciele wszystkich polskich klasztorów dominikańskich, zgromadzeni na Zwyczajnej Kapitule w Krakowie. Wybór zatwierdził ojciec Bruno Cadoré, generał Zakonu Kaznodziejskiego.

Nowego przełożonego Polskiej Prowincji Dominikanów wybrało w demokratycznym głosowaniu 51 delegatów na krakowską kapitułę. Reprezentują oni 470-osobową wspólnotę polskich braci kaznodziejów. Prowincjał obejmie uroczyście urząd w poniedziałek, 5 lutego.

Z nowicjatu do aresztu

Ojciec Paweł Kozacki urodził się 8 stycznia 1965 roku w Poznaniu. Do Zakonu wstąpił w 1983 roku. Gdy był w nowicjacie, został aresztowany za wcześniejszą działalność w antykomunistycznym podziemiu; po kilku tygodniach został zwolniony w wyniku amnestii. Śluby wieczyste złożył w 1989 roku, a rok później przyjął święcenia kapłańskie.

Pierwsze trzy lata po święceniach spędził w dominikańskiej parafii św. Dominika w Szczecinie, gdzie był wikariuszem oraz katechetą i duszpasterzem akademickim. Współpracował też ze szczecińską rozgłośnią Polskiego Radia oraz Radiem „As”.

Redaktor i naczelny

W latach 1993-1995 był redaktorem naczelnym dominikańskiego Wydawnictwa „W drodze” w Poznaniu, a przez następne 15 lat szefem miesięcznika „W drodze”.

„Z miesięcznika, który zajmował się prawdami ponadczasowymi, chciałem zrobić pismo, które podejmuje tematy dyskusyjne i bardzo gorące” – wspomina początki swojej pracy redakcyjnej.

Zamiar się powiódł: gdy odchodził z miesięcznika, pismo rozchodziło się w kilkutysięcznym nakładzie, a tematy podejmowane przez „W drodze” wywoływały żywą dyskusję opinii publicznej.

Przeor i pielgrzym

W czasie pobytu w Poznaniu był też przez trzy lata przeorem tutejszych dominikanów. W 2010 roku wspólnota krakowskiego klasztoru dominikanów – najstarszego i największego w Polsce – wybrała go swoim przełożonym.

Po trzech latach urząd ten powierzono mu po raz drugi. Jako przeor opiekował się też Pieszą Dominikańską Pielgrzymką na Jasną Górę, podążając co roku w sierpniu z Krakowa do Częstochowy.

Skok z czterech tysięcy metrów

1 lutego 2014 roku Kapituła Dominikanów wybrała ojca Kozackiego po raz pierwszy na urząd Prowincjała Polskiej Prowincji.

W czasie jego kadencji Zakon Kaznodziejski świętował swoje 800-lecie. By uczcić ten jubileusz, ojciec Kozacki skoczył ze spadochronem z czterech tysięcy metrów. Tego nie zrobił przed nim żaden z prowincjałów.

„Życie dominikańskie też jest ekstremalnym doświadczeniem: wyruszamy na nowe tereny, by szukać ludzi na bezdrożach i głosić Ewangelię na wszelkie możliwe sposoby” – opowiadał Prowincjał już po wylądowaniu na ziemi.

Kto jest bliżej Pana Boga

Ojciec Kozacki nie stroni od wypowiadania własnych opinii na temat wiary i Kościoła. W styczniowej rozmowie z miesięcznikiem „W drodze” stwierdził, że „można się zgubić Panu Bogu nie tylko będąc poza Kościołem, ale i w Nim”.

I dodał: „Mam wrażenie, że czasem, będąc na zewnątrz Kościoła czy poza widzialnymi strukturami, można być bliżej Niego, niż będąc wewnątrz. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, jak czasem mówią nasi niewierzący bracia i siostry, że lepiej być niewierzącym dobrym człowiekiem niż wierzącym hipokrytą, bo to jest usprawiedliwienie tego, że się nie wierzy. Ale jeśli chodzi o to, kto jest blisko Pana Boga, a kto jest od Niego daleko, kto w Niego wierzy, a kto nie, to mam wrażenie, że granica przebiega troszeczkę inaczej niż tylko pomiędzy tymi, którzy praktykują i nie praktykują”.

Dwie kadencje

Kadencja prowincjała trwa cztery lata, a prowincjał może ją sprawować jedynie dwa razy z rzędu. Na przełożonego prowincji można wybrać każdego z ojców, którzy od przynajmniej 10 lat są w Zakonie.

Za: www.dominikanie.pl

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda