Home Wiadomości XXV Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej w Krakowie

XXV Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej w Krakowie

Redakcja

Nastoletni zawodnicy zrzeszeni w Salezjańskiej Organizacji Sportowej już po raz 25. rywalizowali w Ogólnopolskich Igrzyskach Młodzieży Salezjańskiej, które odbyły się w dniach 15-17 września. Do Krakowa na jubileuszowe rozgrywki przyjechało około dziewięciuset osób związanych z SALOS-em. Wraz z młodymi sportowcami przybyli również ich trenerzy i opiekunowie.

Chłopcy i dziewczęta reprezentujący poszczególne placówki salezjańskie z całego kraju mierzyli się w tenisie stołowym, koszykówce, siatkówce i piłce nożnej. Walczono o trofea w trzech kategoriach wiekowych: (A, czyli najstarsi, urodzeni w roku 2000 lub 2001; B – rocznik 2002 lub 2003 i C – urodzeni w 2004 r. i młodsi). Patronat nad imprezą objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.

W materiałach promocyjnych przygotowanych przez organizatorów można przeczytać, że celem tej cyklicznej imprezy jest tworzenie „możliwości rywalizacji sportowej i budowania przez sport nowego świata, opartego na humanizmie i personalizmie, respektując takie fundamentalne wartości jak: pokój, przyjaźń, prawda, dobro, sprawiedliwość, wolność, miłość, godność osoby, solidarność i zasady fair play”. Dlatego też salezjanie i wychowawcy starali się, żeby panowała atmosfera pogodnej otwartości na innych, a nie zaciętej rywalizacji „na śmierć i życie”.

Piątek, mimo zachmurzonego nieba, był bardzo radosny. Tworzący zgrany zespół wolontariusze organizacyjnie stanęli na wysokości zadania, dzięki czemu członkowie poszczególnych drużyn mogli czuć się naprawdę dobrze. Po południu wszyscy zebrali się na hali Wisły, aby uroczyście rozpocząć jubileuszowe igrzyska. Wśród zaproszonych gości mogliśmy zobaczyć red. Przemysława Babiarza czy p. Piotra Nowackiego, prezydenckiego doradcę ds. kultury fizycznej i sportu. Rolę gospodarzy pełnili natomiast prezes SALOS RP dr hab. Zbigniew Dziubiński oraz jego zastępca ks. Edward Pleń.

Nie mogło też zabraknąć tych, którzy przez te ćwierć wieku przyczynili się do rozwoju Salezjańskiej Organizacji Sportowej. Podczas ceremonii otwarcia igrzysk zgromadzeni sportowcy i działacze mogli zobaczyć pokazy taneczne i pantomimę przygotowaną przez uczniów nowohuckiego Zespołu Szkół Salezjańskich. Wszyscy wysłuchali również odczytu listu skierowanego do uczestników i organizatorów imprezy przez prezydenta Andrzeja Dudę.

W sobotę młodzi sportowcy doczekali się oczekiwanej konfrontacji na boiskach, parkietach i przy stołach pingpongowych. Rywalizowano na obiektach sportowych Wisły, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Akademii Górniczo-Hutniczej oraz w halach sportowych szkół na os. Piastów. Ponieważ sport wiąże się ze zwycięstwem jednych i z porażką drugich – to nie brakowało pięknych, ale i trudnych momentów. Uśmiechy i radosne twarze zwycięzców mieszały się z rozgoryczeniem przegranych.

Wieczorem, na zakończenie dnia pełnego sportowych wrażeń i emocji uczestnicy zawodów udali się do salezjańskiego kościoła św. Stanisława Kostki na mszę św., której przewodniczył ks. Adam Parszywka, przełożony krakowskiej inspektorii. Okolicznościowe kazanie wygłosił jego wikariusz, czyli ks. Marcin Kaznowski. Mówił on m. in. o tym, że w sporcie statystycznie częściej odnosi się porażki niż zwycięstwa. Ale zachęcił słuchaczy, by się nigdy w obliczu osobistych niepowodzeń nie poddawali. I zilustrował swoją refleksję przykładami wierzących w Boga sportowców, jak np. Karol Bielecki czy Robert Lewandowski. Wiara pomogła im podnieść się po porażkach, których wymiar nie ograniczał się tylko do sportu.

Decydujące o medalach starcia, czyli finały, odbyły się w niedzielę rano. Wyniki wszystkich zawodów można zobaczyć TUTAJ. Oprócz nagród indywidualnych i drużynowych za zwycięstwa w poszczególnych dyscyplinach, do zdobycia było również szczególne trofeum: Puchar Prezydenta RP. Został on wręczony drużynie o „najwyższych walorach kulturowych”, którą w ostatecznym zestawieniu została reprezentacja SALOS Lublin. Niemniej zgodnie z ideą olimpizmu – dla większości dziewcząt i chłopców uczestniczących w igrzyskach – najważniejszy był sam udział. A następna okazja do tego by się zmierzyć na zawodach o tej samej randze powtórzy się za rok – w Kutnie.

Anna Dobrowolska, ks. Krzysztof Cepil SDB
foto: Grupa Medialna XXV OIMS

Za: sdb.org.pl.

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda