W Górze
Św. Anny na Opolszczyźnie w ubiegłym tygodniu odbywało się 13.
Święto Młodzieży, organizowane przez franciszkanów Prowincji św.
Jadwigi. Rozpoczęło się w poniedziałek 20 VII, a zakończyło
mszą św. o północy z piątku na sobotę 24/25 VII, odpustem ku
czci św. Anny. Tematykę tegorocznego święta wyznaczały słowa z
Testamentu św. Franciszka z Asyżu: "Zacznijmy od nowa".
Wplatają się ona w trwający w świecie jubileusz 800-lecia Reguły
franciszkańskiej i powstania Zakonu Braci Mniejszych.
Oto
relacja z ostatniego dnia Święta:
Ta
ostatnia niedzieeeeela…” znaczy się piątek ;) Niestety ostatni
już dzień XIII Święta Młodzieży (jutro pozostaje rozebranie
namiotu, ale to – jak powiada o. Łazarz – zadanie dla
inteligentnych mężczyzn). Ostatni raz obudził nas dzwonek i
zjedliśmy ostatnie śniadanie. Dzień zaczęliśmy oczywiście od
modlitwy i porannej rozśpiewki. Z niecierpliwością czekaliśmy na
konferencję zatytułowaną „św. Franciszek i Kościół”,
zastanawiając się czym nas dzisiaj zaskoczy znany z ciętego żartu
i rozległej wiedzy teologicznej pan Andrzej Wronka. Po raz ostatni
spotkaliśmy się też w naszych grupach dyskusyjnych. Centralnym
punktem dnia była Eucharystia, której przewodniczył ks. bp Gerard
Kusz. Biskup diecezji gliwickiej wygłosił kazanie o Górze Oliwnej
i swoim „stylem bycia” podbił nasze serca :) Po mszy świętej
czekała już na nas ostatnia, ale pyszna zupa pomidorowa.
W
godzinę Miłosierdzia Bożego zebraliśmy się pod namiotem, aby
odmówić Koronkę, a następnie wysłuchaliśmy konferencji pana
Franciszka Kucharczyka – redaktora „Gościa Niedzielnego”.
Dzisiejsza
przerwa na kolację zaczęła się wyjątkowo wcześnie i trwała
wyjątkowo długo, albowiem wszyscy przygotowywali się do Święta
Rodziny. Punkt 19.00 schola przywitała już naszych rodziców i
krewnych piosenką „Cudownych rodziców mam”. Po kilku
wzruszających utworach nadszedł czas na kabaret przygotowany przez
WOT, pracujący przez cały tydzień pod skrzydłami br. Aleksego,
pseudonim „Pszczółka Maja”. na nabożeństwo do bazyliki, aby
pożegnać się z babcią Anną. Półgodzinne nieszpory poprowadził
o. Łazarz, po czym zeszliśmy z powrotem, gdzie czekała na nas
gwiazda wieczoru – zespół Good Way.
Niestety,
wszystko co dobre, szybko się kończy. Tak też musiał nadejść
koniec XIII Święta Młodzieży. Podczas mszy o północy, której
przewodniczył o. Prowincjał, Wacław Chomik, usłyszeliśmy tak
smutne dla nas zdanie: „Święto Młodzieży Anno Domini 2009
uważamy za zamknięte… Ale zapraszamy na Święto Młodzieży Anno
Domini 2010”. I tego się trzymajmy.
