Home WiadomościZ kraju Błog. Euzebiuszu z Ostrzychomia, wstawiaj się za paulinami!

Błog. Euzebiuszu z Ostrzychomia, wstawiaj się za paulinami!

Redakcja

Paulini przeżywają dziś, tj. 20 stycznia, święto bł. Euzebiusza, organizatora i założyciela Zakonu. Z tej okazji ojcowie i bracia konwentu jasnogórskiego zgromadzili się na Mszy św. wspólnotowej o godz. 11.00 w Kaplicy Matki Bożej. Eucharystii przewodniczył przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski.

W prezbiterium Kaplicy Matki Bożej paulini wystawili przystrojony kwiatami i czterokolorową flagą paulińską współczesny obraz olejny przedstawiający postać bł. Euzebiusza.

„Zakon św. Pawła Pierwszego Pustelnika, który stoi na straży narodowej świętości, jaka jest Ikona Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze, dziś obchodzi dzień świąteczny swojego Założyciela – mówił w powitaniu o. Roman Majewski, przeor Jasnej Góry – Zakon nasz, paulini, biali bracia z Jasnej Góry, kojarzy nam się głównie z Polska, i z tym miejscem, ale początki sięgają Węgier, sięgają XIII wieku. Stamtąd paulini przyszli na Jasną Górę, do Polski, rozeszli się po różnych krajach Europy. A założył nas bł. Euzebiusz”.

„Całość naszego powołania jest oparta na tym wezwaniu Chrystusa, że ‘jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie straci je, a kto straci swe życie dla mnie i dla Ewangelii, ten je zachowa’. To jest cały program życia zakonnego – czy paulinów, czy benedyktynów, dominikanów, wszystkich zakonów, jakie znamy w Polsce i za granicą – mówił w homilii przeor Jasnej Góry – ‘Niech mnie naśladuje’. To jest cały program. To właśnie chodzi o to, aby każdy z nas, powołanych do służby Bożej, dostosował się do woli Boga, był do Jego dyspozycji bezwarunkowo. Chodzi o to, aby akceptować siebie samego, brać krzyż na każdy dzień, czyli wszystkie ograniczenia, jakie się wiążą z życiem zakonnym, życiem wspólnym, i które się wiążą również ze słabością człowieka. Zakonnicy to są może i najbardziej grzeszni ludzie na świecie, których Pan Bóg ratuje od zagłady, wybierając ich ze świata, powołując do zakonu, dając im możliwość zbawienia. W świecie być może żaden zakonnik by się nie zbawił. Chodzi o to wierne naśladowanie Chrystusa”.

„Rozsiani po świeci Paulini – 70 domów na całym świecie, tam, gdzie jesteśmy, służymy tym charyzmatem, tym darem powołania: być dla Boga i dla innych – kontynuował o. Roman Majewski – Ale i nam grozi indywidualizm. Jesteśmy przecież tylko ludźmi. Grozi nam to, żeby zakradał się duch współczesnego świata, zsekularyzowanego – mnich, który nie rozstaje się z telefonem komórkowym, z Internetem, zajęty światem wirtualnym, siedzący godzinami przed telewizorem. Mnich leniwy, mnich, któremu nie zależy na wypełnianiu woli Bożej bezwarunkowo. Może się zdarzyć w każdej wspólnocie życia zakonnego. Może być bogiem dla siebie, i może wymagać, żeby inni go też tak traktowali. Może zapomnieć, że żyje we wspólnocie. To są grzechy, o których trzeba mówić, jakkolwiek niekoniecznie one muszą nas dotykać. Trzeba przestrzegać siebie przed tym, żeby nie zlaicyzować swojego życia zakonnego, żeby tak łatwo nie zamieniać habitu, tego stroju-świadectwa, na dżinsy, adidasy i sportową kurtkę. Żeby się łatwo nie zwalniać z tego, czym jest powołanie jasnogórskie, o którym mówił Jan Paweł II – najpierw tym urabianiem siebie w miłości, żeby potem innych do tej miłości podnosić. Tak bardzo potrzebujemy my, jasnogórscy paulini, modlitwy tych, którzy się z nami spotykają. Potrzebna jest nam gorąca modlitwa o powołania, o wytrwanie, o to, abyśmy byli prawdziwie zakonnikami, wedle powołania Bożego”.

Mszę św. o. przeor odprawił w intencji dziękczynnej za dar bł. Euzebiusza, za dar powołania każdego z ojców i braci paulinów na przestrzeni wieków, a zwłaszcza tych żyjących współcześnie.

O. Roman Majewski wspomniał także o solenizantach dnia dzisiejszego – są to: o. Sebastian Matecki, podprzeor Jasnej Góry oraz br. Fabian Urszulak, posługującym w Zakrystii, i złożył im serdeczne życzenia imieninowe.

Błogosławiony Euzebiusz jest współtwórcą i założycielem Zakonu Braci św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Z jego to bowiem inicjatywy powstał w 1250 r. Zakon Paulinów w wyniku połączenia dwóch klasztorów złożonych z pustelników zamieszkujących naddunajskie lasy: świętego Jakuba na górze Patacs i świętego Krzyża.

Euzebiusz z Ostrzyhomia urodził się w Ostrzyhomiu (węg. Esztergom) na Węgrzech około roku 1200. Pochodził z bogatej rodziny. Pierwsze nauki pobierał w szkole katedralnej. Święcenia kapłańskie otrzymał w katedrze w Ostrzyhomiu, gdzie następnie piastował godność kanonika katedralnego.

Pod wpływem stałych kontaktów z pustelniami lasów naddunajskich, od 1216 r. za zgodą biskupa z kilkoma towarzyszami podjął praktyki życia pustelniczego, pokutnego i kontemplacyjnego na górze Pilis. W roku 1246 zrzekł się kanonii, a po uzyskaniu zgody arcybiskupa Ostrzyhomia zamieszkał z braćmi pustelnikami w pobliżu Szanto. Około 1246 r. założył też wspólnotę w klasztorze pod wezwaniem Św. Krzyża, przyjmując surową regułę eremitów z drugiego klasztoru św. Jakuba z góry Patach, założonego w 1215 r. przez biskupa Bartłomieja z Peczu. Dał więc w ten sposób podwaliny do formalnego połączenia z inną wspólnotą klasztorną – braćmi pustelnikami od św. Jakuba.

Zostawszy przełożonym wspólnot pustelników naddunajskich, już jako prowincjał czynił starania o zatwierdzenie zakonu przez Stolicę Apostolską pod nazwą Zakonu Braci św. Pawła Pierwszego Pustelnika. W 1262 Euzebiusz prosił papieża Urbana IV o zatwierdzenie swojej wspólnoty zakonnej z nadaniem mu Reguły św. Augustyna, lecz z braku należytego uposażenia zgody wówczas nie otrzymał. Nastąpiło to dopiero w roku 1308.

Błogosławiony Euzebiusz zmarł w dniu 20 stycznia 1270 r. Jego ciało pochowano ze czcią w klasztorze Św. Krzyża, tam też cieszył się kultem właściwym świętym. Niestety, podczas najazdów Turków na Węgry w XIII w. grób błog. Euzebiusza uległ zniszczeniom. Niemniej kult Euzebiusza w całym paulińskim zakonie wciąż się rozwijał. Szczególnie bogata jest ikonografia powstała w kościołach i klasztorach paulińskich w XVI oraz XVII w. Zabiegami o zatwierdzenie Zakonu u Stolicy apostolskiej i gorliwością apostolską, popartą osobistym świadectwem życia, Euzebiusz po swojej śmierci (+1270) zyskał powszechną aprobatę świętości życia, która zaowocowała kultem należnym kanonizowanym Kościoła katolickiego i ukonkretniła sie w przydanej jemu kwalifikacji . Historiografia paulińska konsekwentnie przypisywała mu też tytuł błogosławionego.

Powyższe racje zadecydowały, że Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, zatwierdzając w dniu 16 listopada 2004 r. nowy Kalendarz Liturgiczny paulińskiego Zakonu, zezwoliła na włączenie do niego pod dniem 20 stycznia: święta błog. Euzebiusza z Ostrzyhomia, kapłana, Założyciela Zakonu.

o. Stanisław Tomoń

Za: Biuro Prasowe Jasnej Góry.

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda