Wspominanego dziś przez Kościół św. Pawła Pierwszego Pustelnika szczególnie czci zakon paulinów. Dla białych mnichów, znanych głównie z posługi na Jasnej Górze, jest on patriarchą, czyli ojcem i opiekunem. Modlą się za wstawiennictwem tego starożytnego świętego zwłaszcza podczas tzw. „Pawełek”. Potrwają one aż do niedzieli, kiedy u paulinów odbędą się uroczystości zewnętrzne.
„Pustelnik z Teb jest wzorem nie tylko dla zakonników, ale dla każdego z nas” – przypomina generał paulinów. O. Arnold Chrapkowski podkreśla, że jego życie „sam na sam z Bogiem” jest dla wszystkich inspiracją do podejmowania różnych wyzwań: „Żyjemy w ciągłym pośpiechu, w hałasie; trzeba każdemu z nas chwili ciszy, pewnego dystansu, refleksji, zatrzymania, żeby zobaczyć Tego, do którego się dąży; trzeba właśnie tego Pawłowego «sam na sam z Bogiem»”.
Na czterech kontynentach, w ponad 70 placówkach, głównie w sanktuariach maryjnych, posługuje ponad pół tysiąca paulinów. Jedną z ich najważniejszych misji jest spowiedź, czyli sprawowanie sakramentu Bożego miłosierdzia, co zauważają także pielgrzymi: „Chociaż jest ich tak wielu, to widać, że żaden z nich się tutaj nie nudzi, bo mają dużo pracy zwłaszcza w konfesjonałach. Rzeczywiście ten konfesjonał narodu, który jest tutaj na Jasnej Górze, to m.in. dzięki ojcom paulinom”.
Wszędzie, gdzie są paulini, trwają „Pawełki” czyli nowenna do św. Pawła z Teb. „Pawełki” jasnogórskie nie mają sobie równych. Ostatnie nabożeństwo celebrowane w niedzielę po 15 stycznia gromadzi tysiące dzieci, bowiem Pierwszy Pustelnik uważany jest za ich szczególnego opiekuna.
I.Tyras, Radio Jasna Góra/ rv
Więcej na: Radio Watykańskie
