Home WiadomościZ kraju Pięknie u Dominikanów w Lublinie

Pięknie u Dominikanów w Lublinie

Redakcja

9 września 2012 roku Lubelscy Dominikanie uroczyście otworzyli zrewitalizowane przestrzenie: Kaplicę Tyszkiewiczów, krużganek, skarbiec oraz mały i duży wirydarz wraz z placem przez Teatrem Andersena. Obecny był o. Robert Głubisz OP, aktualnie przeor wspólnoty dominikańskiej w Warszawie na Służewie, jednak przez 10 lat to dzięki jego wysiłkowi i zaangażowaniu dominikańska bazylika i klasztor na Złotej w Lublinie nabierały dawnej świetności.

Uroczyste otwarcie rozpoczęła Msza Święta o godzinie 16:00. Przewodniczył jej o. Robert Głubisz OP, a odprawiana była w intencji: “przyjaciół i dobrodziejów, do których od teraz należy również Ojciec Robert”, jak na wstępie powiedział o. Grzegorz Kluz OP, lubelski przeor. Po Mszy Świętej można było od razu wejść do Kaplicy Tyszkiewiczów i podziwiać odnowione freski oraz stalle w dominikańskim chórze. Długa kolejka ustawiła się także do skarbca gdzie do obejrzenia są m.in.: ornaty, relikwie, naczynia liturgiczne, księgi i krzyż z kości słoniowej (ten, który Matejko umieścił na obrazie “Unia Lubelska”).

Na klasztornym wirydarzu o. Robert Głubisz OP dziękował tym, którzy przyczynili się do zrealizowania tego wielkiego przedsięwzięcia. Lista była bardzo długa: od władz Miasta Lublin, przez osoby, które przygotowywały plany, pomagały administracyjnie w przeprowadzeniu remontów, po tych, którym zawdzięczamy ostateczny wygląd zrewitalizowanych miejsc.

Oczywiście remonty nie udałyby się bez wsparcia – tak finansowego jak duchowego – dlatego w podziękowaniach nie zabrakło Dobrodziejów i Przyjaciół klasztoru.

Później zaproszono na wspólną biesiadę: bigos i barszczyk, a w kawiarence Duszpasterstwa Akademickiego można było napić się kawy. Biesiadowaniu i rozmowom towarzyszyła muzyka kwartetu klarnetowego Claribel. To, jaki ogrom prac został wykonany podkreślały zdjęcia wirydarza i kaplicy Tyszkiewiczów sprzed remontu.

Podczas spotkania można było osobiście podziękować o. Robertowi Głubiszowi OP za jego pracę w Lublinie. Ci, którzy zostali najdłużej zobaczyli także wieczorne oświetlenie wirydarza, krużganków i placu przed Teatrem Andersena.

Jg, dominikanie.pl

Więcej (zdjęcia) na: www.dominikanie.pl

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda