Home WiadomościOdeszli do Pana Pożegnania: o. Mariusz Lepianka OFM

Pożegnania: o. Mariusz Lepianka OFM

Redakcja

Dnia 17 listopada w Klasztorze OO. Bernardynów w Leżajsku odszedł do Pana o. Mariusz Lepianka OFM.

Miał 87 lat. W zakonie przeżył 70 lat, natomiast w kapłaństwie 62 lata. Był oddanym duszpasterzem, miał łatwość w nawiązywaniu kontaktu z człowiekiem.

Śp. o. Mariusz Franciszek Lepianka urodził się dnia 17 września 1933 r. w Trzebosi (woj. podkarpackie, diec. rzeszowska) jako syn Wojciecha i Marii z d. Babiarz. Do Zakonu Braci Mniejszych Prowincji Niepokalanego Poczęcia NMP wstąpił dnia 25 sierpnia 1949 r. Pierwszą profesję złożył 27 sierpnia 1950 r., natomiast profesję wieczystą – 6 marca 1955 r. Święcenia prezbiteratu przyjął z rąk abpa Eugeniusza Baziaka w Krakowie dnia 22 czerwca 1958 r.

Dnia 27 sierpnia 2020 r. obchodził jubileusz 70-lecia życia zakonnego.

Pracował w wielu klasztorach naszej Prowincji, pełniąc różne funkcje:

  • 1958 – 1959 – Kalwaria Zebrzydowska – kaznodzieja, spowiednik;
  • 1959 – 1963 – Koło n. Wartą – wikary klasztoru, kaznodzieja, spowiednik, rekolekcjonista, kapelan chorych w szpitalu i starszych w Domu Opieki;
  • 1963 – 1975 – Dukla:
    – 1963 – 1969 – gwardian, katecheta,
    – 1969 – 1972 – wikary klasztoru, misjonarz,
    – 1972 – 1975 – gwardian klasztoru, misjonarz;
  • 1975 – 1978 – Leżajsk – Kustosz Sanktuarium, proboszcz, misjonarz;
  • 1978 – 1981 – Tarnów – wikary klasztoru, kaznodzieja, misjonarz i duszpasterz polonijny na Węgrzech;
  • 1981 – 1987 – Radecznica – gwardian, proboszcz, misjonarz i budowniczy kościołów w Chłopkowie i Podlesiu Dużym;
  • 1987 – 1989 – Skępe – wikary klasztoru, wikariusz parafii i misjonarz;
  • 1989 – 1992 – Lublin – rezydent z misją założenia nowego klasztoru;
  • 1992 – 1999 – Tarnów – spowiednik, misjonarz ludowy w Polsce i na Ukrainie;
  • 1999 – 2003 – Warta – kaznodzieja, spowiednik i misjonarz;
  • 2003 – 2009 – Jelna – kaznodzieja, spowiednik i misjonarz;
  • 2009 – 2020 – Leżajsk – kaznodzieja, spowiednik.

Pogrzeb śp. o. Mariusza Lepianki odbędzie się dnia 19 listopada br. (czwartek) w Bazylice Zwiastowania NMP w Leżajsku w następującym porządku:

  • godz. 9.15 – wprowadzenie trumny z ciałem do Bazyliki,
  • godz. 10.00 – Jutrznia za zmarłych,
  • godz. 10.30 – Msza św. pogrzebowa; po niej nastąpi złożenie ciała na cmentarzu zakonnym.

Requiescat in pace

Pogrzeb O. Mariusza Lepianki
O. Mariusz jak mało który kapłan rozumiał ludzi sobie powierzonych i potrafił mówić ich językiem. Człowiek z krwi i kości, który trafiał do serc. – powiedział podczas uroczystości pogrzebowych śp. o. Mariusza Lepianki Wikariusz naszej zakonnej Prowincji, o. Gwidon Hensel. W czwartek 19 listopada 2020 r. w Bazylice Zwiastowania NMP w Leżajsku pożegnaliśmy wybitnego kaznodzieję i misjonarza ludowego, budowniczego wielu filialnych kaplic.

Po modlitwie różańcowej i Jutrzni w intencji zmarłego, nastąpiła Msza św. pogrzebowa, której przewodniczył abp Adam Szal, Metropolita Przemyski. W koncelebrze wzięło udział ponad 50 kapłanów diecezjalnych i zakonnych. W ostatniej drodze Zmarłemu towarzyszyła najbliższa rodzina, przyjaciele i wierni z wielu miejsc, gdzie posługiwał. Wszystkich przywitał Kustosz Sanktuarium, o. Klaudiusz Baran. On również zaprezentował biogram śp. o. Mariusza.

W słowach wstępu abp Szal zaznaczył cel modlitwy zebranych:

Dziękujemy dziś Bogu za jego życie, które polegało głównie na szafowaniu sakramentami i głoszeniu słowa Bożego. Modlimy się, aby to słowo, które tak szczodrze rozsiewał podczas swojej kaznodziejskiej posługi, wydawało owoce w obecnym czasie i w przyszłym.

Kazanie wygłosił bp Ignacy Dec, emerytowany Ordynariusz Diecezji Świdnickiej. W słowie skierowanym do zebranych kaznodzieja zauważył:

O. prof. Mieczysław Krąpiec w jednej ze swoich książek napisał, że człowiek w swojej egzystencji przechodzi przez trzy łona. Najpierw przez dziewięć miesięcy jest w łonie matki. Potem jest w łonie świata – kilkadziesiąt lat. Trzecie łono to łono wieczności, gdzie zostajemy już na zawsze. Każde przejście z jednego do drugiego łona jest bolesne. Matka, gdy wydaje dziecko na świat ma bóle porodowe. Przechodząc zaś z łona ziemi do wieczności także towarzyszy nam ból – ból rozstania. (…)

Ojcze Mariuszu, bardzo serdecznie dziękujemy Bogu za Ciebie, za to, że przez tyle lat byłeś z nami. Pokazywałeś nam jak oddawać Bogu chwałę, jak kochać Matkę Najświętszą. Wskazywałeś nam w jaki sposób właściwie układać swoje życie, aby go nie przegrać. Zamknęła się karta Twojego życia. Modlimy się o to, aby nasz Zbawiciel przybrał Cię w szaty zbawienia, by w swej zbawczej Krwi wybielił wszystkie cienie Twojego życia. I abyś tak przybrany mógł przejść z tej ukochanej przez Ciebie bazyliki leżajskiej do bazyliki niebieskiej.

Na zakończenie o. Gwidon Hensel powiedział kilka słów podsumowania:

O. Mariusz jak mało który kapłan rozumiał ludzi sobie powierzonych i potrafił mówić ich językiem. Człowiek z krwi i kości, który trafiał do serc. Dziękujemy więc Bogu za wszystkie owoce jego posługi. (…)

Kiedy myślałem o nim po jego śmierci, przyszedł mi na myśl taki obraz: o. Mariusz staje przed bramą nieba i swoim gromkim głosem mówi – „Ego sum!” („Jestem!”).

O. Mariuszu! Niech Pan da Ci wieczny odpoczynek po trudach Twojego życia. I obyśmy się mogli kiedyś wszyscy spotkać w Domu naszego Ojca.

Po Eucharystii zgromadzeni, pod przewodnictwem Wikariusza Prowincji, odprowadzili trumnę z ciałem naszego Współbrata na cmentarz zakonny przy klasztorze.

 

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda