Home WiadomościZe Świata Bp Marek Piątek CSsR: synod to powiew wiosny dla Kościoła w Amazonii

Bp Marek Piątek CSsR: synod to powiew wiosny dla Kościoła w Amazonii

Redakcja

Rozmowa z O. Biskupem Markiem Piątkiem CSsR, pasterzem diecezji Coari, który brał udział w Synodzie Biskupów dla Amazonii w październiku 2019 r.

 Jakie wiadomości zawiezie O. Biskup swoim diecezjanom w Coari?

W pierwszym rzędzie przekażę im błogosławieństwo Ojca Świętego Franciszka. Podczas naszych spotkań w czasie synodu biskupów prosiłem go o błogosławieństwo dla naszej diecezji, dla kapłanów, dla osób konsekrowanych, seminarzystów i dla naszych świeckich. zapewniłem go także o naszej modlitwie w jego intencji. Przypomniałem papieżowi, że to właśnie on w 2013 roku podniósł prałaturę Coari do rangi diecezji. Wiozę w mym sercu także uniwersalność Kościoła katolickiego. To właśnie tu w Wiecznym Mieście znajduje się grób św. Piotra i siedziba jego następców. Wiozę także całe dziedzictwo Synodu Biskupów dla Amazonii!

Czas synodu to szczególny czas łaski Bożej nie tylko dla naszego kontynentu i Kościoła. Synod stał się dla nas w pewnym sensie czasem Zesłania Ducha Świętego. On jest głównym Aktorem synodu biskupów! Staraliśmy się słuchać co Duch Święty mówi do Kościoła w Pan-Amazonii. Staraliśmy się słuchać, co mówi Ojciec święty, co mówią ojcowie synodalni, co mówią zaproszone osoby świeckie i zakonne, wsłuchiwaliśmy się zwłaszcza w glos przedstawicieli ludów tubylczych z Amazonii.

Po powrocie do Coari opowiem naszym diecezjanom także kanonizacji brazylijskiej siostry Dulce od Ubogich z Salwadoru, ze stanu Bahia, w której uczestniczyłem w Rzymie. Powiem im również o wizycie w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy i o miłych odwiedzinach w Domu Generalnym naszego Zgromadzenia, na zaproszenie O. Michaela Brehla, Przełożonego Generalnego. Modliłem się przed Ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy w intencji naszej diecezji. W każdej naszej parafii co tydzień odprawiana jest Nieustanna Nowenna. To przepiękne dziedzictwo pozostawione przez redemptorystów!

 Jaka jest diecezja Coari? Co jest dla niej charakterystyczne? Jakie dotykają ją problemy?

Diecezja w Coari, w Stanie Amazonas, jest młoda, misyjna i dynamiczna! Została erygowana przez papieża Franciszka 9 października 2013 roku. Patronką diecezji jest św. Anna, mama Matki Bożej i babcia Jezusa Chrystusa. Powierzchnia diecezji to około 120 tys. km², czyli więcej niż Portugalia czy Szwajcaria, liczy natomiast niespełna 300 tys. mieszkańców. Ma 10 ogromnych parafii z ponad 500 wspólnotami. Dwie parafie prowadzą redemptoryści.

W diecezji posługuje ponad 20 kapłanów i 4 zgromadzenia zakonne żeńskie, a także setki świeckich: nadzwyczajnych szafarzy słowa Bożego, Eucharystii, autoryzowanych świadków do sakramentów małżeństwa i do chrztu; jest ponad 800 katechistów świeckich i około 30 różnorakich duszpasterstw. Do ewangelizacji wykorzystujemy media. Redemptoryści w Coari od ponad 50 lat prowadzą rozgłośnię radiową.

Nasze parafie i wspólnoty żyją nad przepięknymi, ale też niebezpiecznymi rzekami i jeziorami. Ludzie nasi są dobrzy, szlachetni i wierzący, pomimo pewnych słabości. Nasze życie i duszpasterstwo prowadzimy według rytmu rzek i jezior: czas pory letniej to okres powodzi.

Transport odbywa się wyłącznie statkami i łodziami. Odległości pomiędzy parafiami są bardzo duże. Z siedziby diecezji w Coari do najbliższej parafii trzeba płynąć 10 godzin statkiem.

Żyjemy skromnie i ubogo. Dbamy o samowystarczalność, lecz na większe inwestycje nas po prostu nie stać. W roku 2000 otwarliśmy Seminarium Duchowne św. Anny, do którego przyjmujemy młodych mężczyzn kończących szkołę średnią i odbywających tzw. rok propedeutyczny. W Manaus, w stolicy stanu, studiuje filozofię i teologię 10 naszych kandydatów do kapłaństwa.

Miejscowe powołania kapłańskie i zakonne są radością naszej diecezji. Mamy dobrych i gorliwych kapłanów z tutejszego ludu! Duży udział w duszpasterstwie i ewangelizacji mają także ludzie świeccy. Przy małej liczbie kapłanów, to zwłaszcza ludzie świeccy przekazują dziedzictwo wiary nowym pokoleniom. Posługa kapłańska i biskupia płynie z sakramentu kapłaństwa, zaś ludzi świeckich z sakramentu chrztu świętego.

W sytuacji dużej aktywności sekt protestanckich, potrzebne jest ciągłe dokształcanie i formacja, zwłaszcza ludzi świeckich. To w tym celu, pokonując po drodze wiele trudności, wybudowaliśmy w Coari “Dom Rekolekcyjny św. Alfonsa i Centrum Formacji Misyjnej”. Od 2017 r. odbywają się tam kursy dla duszpasterzy i świeckich z całej diecezji.

Nasza teraźniejszość wyrasta z pięknej tradycji pracy licznych misjonarzy. Przez 50 lat byliśmy prałaturą terytorialną. Powołał ją do istnienia papież św. Paweł VI w 1963 roku i powierzył ją duszpasterskiej trosce redemptorystów z Manaus. Przez prawie 40 lat prałaturą kierował mądry i oddany Panu bp Gutemberg Freire Régis CSsR, pochodzący z tutejszych terenów.

Rozwój struktur duszpasterskich i materialnych zawdzięczamy heroicznej pracy redemptorystów brazylijskim z Wiceprowicji Manaus i amerykańskim z byłej Prowincji St. Louis (obecnie włączona do Prowincji Denver). Nie byłoby dzisiaj diecezji w Coari, gdyby zabrakło tych ponad 70 lat pięknej, ale bardzo ciężkiej pracy misyjnej redemptorystów! Od samego początku z redemptorystami współpracowały na terenie diecezji Siostry od Adoracji Krwi Pańskiej. Za to wszystko wielbimy Pana i jesteśmy im bardzo wdzięczni!

Jestem także przekonany, że dzięki ich usilnej modlitwie i trosce o powołania kapłańskie dzisiaj wszyscy nasi księża diecezjalni wywodzą się z miejscowej ludności. To bardzo ważne! Misja przynosi bowiem owoce i rozwija się wówczas, kiedy pojawiają się powołania miejscowe! Naszym zadaniem teraz jest podtrzymywać i rozwijać otrzymane dziedzictwo

Czego możemy się spodziewać po zakończonym Synodzie dla Amazonii? W jaki sposób refleksja synodalna będzie kontynuowana?

Ojciec Święty, rozpoczynając Synod, polecił naszej refleksji i modlitwie cztery sprawy dotyczące Amazonii. To duszpasterstwo, różnorodność kultur, wymiar społeczno-ekologiczny i synodalność Kościoła. Oczekiwania wobec Synodu są więc bardzo duże, również wskutek znacznego zainteresowania ze strony środków masowego przekazu.

Chciałbym podkreślić, że Synod to powiew wiosny w życiu naszego Kościoła. Przyczyni się do pogłębienia wiary, do rozwoju dzieła ewangelizacji, do ożywienia współpracy w budowaniu Bożego Królestwa, opartego na sprawiedliwości i prawdzie oraz do większego zatroskania o “Wspólny Dom” czyli o cale dzieło Boże stworzenia i odkupienia ludzi i świata. Ekologia integralna, która podkreśla wartość i godność ludzkiego życia to ważna część ewangelizacji.

Synod wskazuje nam potrzebę większej troski o ludy tubylcze, o uszanowanie ich kultury, tradycji, duchowości. Podczas obrad rozmawialiśmy o ewentualnym nowym rycie dla Kościoła w Amazonii i możliwych sposobach zaradzenia odczuwalnemu brakowi prezbiterów. Zostaliśmy zaproszeni do jeszcze większego dowartościowania ludzi świeckich i ich posług wypływających z sakramentu chrztu św. Mówiono także o potrzebie większego dowartościowania roli kobiet w Kościele. Podkreślano rolę osobistego świadectwa i miłości braterskiej, zwłaszcza w stosunku do ubogich i opuszczonych. Wszystko to powinno być realizowane w duchu ewangelicznej i kościelnej synodalności.

Jaka będzie kontynuacja? Oficjalne zakończenie obrad Synodu biskupów w Rzymie z pewnością nie jest końcem refleksji nad kwestiami, którymi Synod się zajął. To właśnie teraz, zwłaszcza po wydaniu zapowiedzianej przez Papieża Franciszka adhortacji, która ma się wkrótce ukazać, rozpoczyna się bardzo istotny etap wprowadzania w życie uchwał synodu dla całej Pan-Amazonii, która obejmuje 9 państw. Musimy zanieść ducha synodu do naszych kościołów lokalnych, naszych diecezji, wspólnot i ludzkich serc! Będzie to wymagało zaangażowania się wszystkich, wspólnej odpowiedzialności, mądrości i duchowego rozeznania, misyjnej gorliwości, i wielkiego wsparcia Ducha Świętego.

Ojciec Biskup jest jednym z pięciu biskupów redemptorystów, którzy posługują w Pan-Amazonii. Jakie elementy praktyki misyjnej redemptorystów są przydatne w pracy w diecezji Coari?

W moim biskupim haśle napisałem “DISCIPULUS MISSIONARIUS REDEMPTORIS”. Staram się, aby pomimo ludzkich ograniczeń, to bycie uczniem misjonarzem Odkupiciela przyświecało całej mojej biskupiej posłudze. Dla mnie osobiście redemptoryści i ich duchowość są czymś bardzo cennym i wnoszą bardzo wiele w misyjną pracę biskupa. Tutaj, nad Amazonką, nasz redemptorystowski charyzmat jest bardzo aktualny! Wspomnę tylko to, co najważniejsze: miłość do Chrystusa Odkupiciela, ewangelizacja, zwłaszcza ludzi ubogich, miłość do Kościoła i do naszego ludu, wytrwałość w powierzonej misji, duch modlitwy, prostota w sposobie życia, ciągłe bycie w drodze, pobożność maryjna, dążenie do świętości… Pewnym brakiem, który odczuwam, jest niedostatek życia wspólnotowego, choć z drugiej strony pewna “samotność” należy do ludzkiej egzystencji, także do misyjnej posługi biskupa.

Podczas odwiedzin w Akademii Alfonsianskiej, O. Alfonso Amarante, Rektor tej uczelni, podarował mi książkę zatytułowaną: “Rozeznanie: Fundamenty i miejsca realizacji”. Św. Alfons Maria de Liguori, nasz założyciel i Doktor Kościoła, mówił wiele o roli sumienia w chrześcijańskim życiu. Ta misja formacji sumień i właściwego rozeznania jest bardzo aktualna i bardzo potrzebna w dzisiejszym pluralistycznym, ale często zagubionym społeczeństwie. To jeszcze jeden charakterystyczny element naszej tradycji, ważny dla misjonarza i biskupa.

Synod odbywał się w październiku, miesiącu misyjnym. W jaki sposób wspierać Kościół w Amazonii?

Z woli Ojca Świętego po raz pierwszy w tym roku październik przeżywamy jako “Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny”. W naszej Brazylii, podobnie jak w Polsce, październik jest także Miesiącem Różańca, ale przede wszystkim jest Miesiącem Misyjnym. Kościół z natury jest misyjny! Siła misyjnego świadectwa płynie z kontemplacji, ze złożonych rak, z Eucharystii, ze słuchania słowa Bożego, z kontaktu z ludźmi zwłaszcza potrzebującymi…

Istnieje wiele form pomocy misjom. Modlitwa jest czymś niezastąpionym w dziele wspierania misji! I to może robić każdy z nas, modląc się za misje i za konkretnych misjonarzy. Możemy wspierać Kościół w Amazonii, wyjeżdżając na misje jako kapłani, osoby zakonne i wolontariusze świeccy. Możemy wspierać misje swoim cierpieniem, ofiarowaniem Bogu naszych różnorakich życiowych krzyży.

Kościół w Amazonii możemy także wspierać poprzez konkretną pomoc materialną. Ewangelizacja kosztuje: ponosimy wydatki na zakup i remonty statków, paliwo na długie misyjne podróże, na budowę nowych kościołów i ośrodków duszpasterskich, na bardzo kosztowną formację seminarzystów, na prowadzenie rozgłośni radiowych, na wielorakie dzieła charytatywne i ewangelizacyjne… Kościół w Amazonii jest ubogi i wymaga materialnego wsparcia, aby lepiej i skuteczniej ewangelizować! Jesteśmy więc bardzo wdzięczni tym którzy nas wspierają i za nich ciągle się modlimy!

Dziękuję za rozmowę.

o. Grzegorz Ruszaj CSsR, Scala News/Rzym

Więcej (zdjęcia) na: www.redemptor.pl

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda