Dziś, tj. 15 maja 2018 roku, w Rzymie, w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych pod przewodnictwem kard. Angelo Amato SDB, prefekta Kongregacji (na zdjęciu) odbył się Kongres Kardynałów i Biskupów, na temat heroiczności życia i cnót Sługi Bożego Kardynała Augusta Hlonda. Kardynałowie pozytywnie wypowiedzieli się na temat heroiczności cnót Prymasa Polski.
Oznacza to, że do zakończenia formalnego procesu beatyfikacyjnego na etapie rzymskim jest tylko potrzebna promulgacja Dekretu przez papieża Franciszka. Spodziewamy się, że fakt ten nastąpi jeszcze w bieżącym miesiącu, a najwyżej na początku czerwca.
Bogu niech będą dzięki!
Nie ustawajmy jednak jeszcze w modlitwie, bo do beatyfikacji Prymasa Założyciela potrzebny jest cud.
Pragnę również przy okazji odnieść się do informacji wszczęcia śledztwa przez IPN, która to informacja w formie sensacji obiegła kilka dni temu praktycznie wszystkie media. Złożenie przeze mnie wniosku w IPN o wyjaśnienie okoliczności śmierci Prymasa Augusta nie miało jednak na celu skupienie się tylko i wyłącznie na sensacyjnej stronie wydarzenia. Pogłoski o nienaturalnej śmierci Kardynała pojawiały się praktycznie od jego pogrzebu. W ostatnim jednak czasie informacje te – mniej czy bardziej wiarygodne i udokumentowane – powróciły na nowo. Postanowiłem więc, po konsultacji z odpowiednimi osobami, złożyć wniosek do Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu IPN w Warszawie, o wyjaśnienie okoliczności śmierci kard. A. Hlonda. Wniosek ten został przyjęty i IPN w Warszawie wszczął dochodzenie w tej sprawie.
Pragnę jednak podkreślić, że nie chodzi mi o podgrzewanie sensacji, ale o próbę wyjaśnienia, na ile to oczywiście jest możliwe, niejasnych faktów. Z resztą jest to normalna procedura przy procesach beatyfikacyjnych. Tym bardziej należało zrobić to teraz, gdy archiwa IPN zostały upublicznione i wiele nowych dokumentów ujrzało światło dzienne.
Byłem pytany również, co wtedy gdy IPN potwierdzi fakt zabójstwa Prymasa przez reżim komunistyczna? Gdyby dowody były poważne i jednoznaczne, wówczas Postulacja procesu zastanowi się nad ewentualnym skierowaniem do Kongregacji pisma o zmianę tytułu sprawy z wyznawcy na męczennika. Jednak jeszcze raz pragnę podkreślić, że dowody musiałyby być bardzo jednoznaczne. Narazie są tylko pewne poszlaki.
Póki więc co dziękujmy Bogu za pozytywnie kończący się proces beatyfikacyjny, a dziś konkretnie za pozytywną opinię Kardynałów i Biskupów.
ks. Bogusław Kozioł SChr,
wicepostulator
