Home WiadomościZe Świata Pożegnania: śp. o. Czesław Osiecki SVD

Pożegnania: śp. o. Czesław Osiecki SVD

Redakcja

O. Czesław Osiecki SVD zmarł 10 kwietnia 2019 roku w szpitalu na wyspie Flores w Indonezji. Miał 87 lat. Przeżył 68 lat w ślubach zakonnych i 62 lata w kapłaństwie. Na misjach przepracował 54 lata.

Jego pogrzeb odbył się 12 kwietnia w założonym przez niego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Lengkosambi na wyspie Flores w Indonezji. Tam też został pochowany.

Czesław Osiecki, syn Jana i Pelagii z domu Zbierska, urodził się 10 lipca 1932 roku na Ratajach w Poznaniu. Miał ośmiu braci i trzy siostry. Rodzina Osieckich była znana na Ratajach, ponieważ wszyscy synowie byli ministrantami w Parafii św. Rocha i wszyscy, poza Czesławem, uprawiali wioślarstwo.

W 1946 roku Czesław wstąpił do niższego seminarium księży werbistów w Bruczkowie, powiat Gostyń Wielkopolski. W 1949 roku został przyjęty do nowicjatu w Pieniężnie. 8 września 1951 roku złożył pierwsze, a 10 lutego 1957 roku wieczyste śluby zakonne. Święcenia kapłańskie otrzymał 7 lipca 1957 roku w Pieniężnie.

Do Mszy Świętej prymicyjnej w rodzinnej parafii służyła mu cała ósemka braci. Ponieważ, jak to było wówczas w zwyczaju, święcenia otrzymał po trzecim roku teologii, po prymicjach wrócił jeszcze na rok do Pieniężna, celem uzupełnienia studiów. Po absolutorium ze studiów seminaryjnych został przeznaczony na wyższe studia specjalistyczne z filologii angielskiej.

W 1958 roku pojechał do Domu Misyjnego św. Krzyża w Nysie, gdzie w niższym seminarium uczył angielskiego, a sam w międzyczasie zdobył maturę państwową w Opolu. Przed podjęciem wyższych studiów był dwa lata ogrodnikiem w domu misyjnym św. Stanisława Kostki w Chludowie koło Poznania. Jako syn ogrodników chciał podnieść wydajność z ogrodu chludowskiego, bo był to jedyny skrawek ziemi, jaki miał wówczas klasztor do swojej dyspozycji. W 1961 roku zaczął studiować anglistykę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Lublinie. Kiedy jednak władze państwowe zlikwidowały anglistykę na KUL-u, przeniósł się do Łodzi, by kontynuować te studia.

W 1965 roku znalazł się w grupie 20 werbistów, którzy otrzymali pozwolenie (paszporty) na wyjazd na misje do Indonezji. Wyruszył w podróż do Indonezji dwa miesiące później od pozostałych, dopiero po uzyskaniu dyplomu magisterskiego z anglistyki. Za to jako jedyny dopłynął do Indonezji drogą morską – statkiem.

W Indonezji o. Czesław został mianowany nauczycielem języka angielskiego, ale wnet poprosił o przeniesienia do duszpasterstwa. W 1986 roku, na prośbę Prowincjała Polskiej Prowincji, przebywał w Polsce, celem prowadzenia animacji misyjnej. Ale po roku powrócił do diecezji Ende na wyspie Flores. Początkowo odwiedzał parafie, w których misjonował poprzez filmy religijne, małe formy drukowane dla ludu, zwłaszcza modlitewniki. Stał się apostołem nabożeństwa Miłosierdzia Bożego w duchu św. Faustyny Kowalskiej.

W 1997 roku otrzymał zgodę od przełożonych na założenie pustelni, którą nazwał Ogrodem Miłosierdzia. Ze swojej pustelni promował kult Bożego Miłosierdzia. Z czasem objął tą akcją niemal wszystkich katolików w Indonezji. Wydał broszurę propagującą nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia w ponad milionowym nakładzie. Zaskarbił tym sobie miłość wielu ludzi.

Miał talent pisarski – w Polsce wydał ponad 20 tomów kronik życia misjonarskiego. Jest to swoisty dziennik duszy pisany z dnia na dzień. Liczne jego listy misyjne ukazywały się w prasie katolickiej.

W 2016 roku został odznaczony przez Prezydenta RP Orderem Odrodzenia Polski – Polonia Restituta.

Wiek i ascetyczne życie spowodowały, że w ostatnich latach tracił siły. Nie mógł już pisać na swojej maszynie do pisania. Zakrzepica w prawej nodze sprawiła, że musiał się poddać amputacji części tej nogi, co odczuł bardzo boleśnie. Zdążył mi jeszcze dosłać kartę świąteczną na Wielkanoc 2019 (bez podpisu).

Zmarł w Poliklinice Sióstr KFS w Ratedosa-Aeramo, Nagekeo. Pogrzeb odbył się 12 kwietnia. Spoczął przy założonym przez siebie sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Lenkosambi, w Ogrodzie Miłosierdzia. Jezus, któremu ufał bezgranicznie, na pewno przygarnął go do swego Miłosiernego Serca.

o. Alfons Labudda SVD

Za: www.werbisci.pl

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda