Siostra Nathalie Becquart, która będzie pierwszą kobietą w historii z prawem głosu na Synodzie Biskupów, podkreśla, że Ojcu Świętemu zależy na większym zaangażowaniu kobiet w proces decyzyjny w Kościele. Francuska zakonnica wyznaje Radiu Watykańskiemu, że swą nominację na jednego z dwóch podsekretarzy synodu odbiera, jako niesamowity gest zaufania ze strony papieża.
„Dla mnie jest to przede wszystkim wezwanie do jeszcze większej służby, ale i kolejna wielka przygoda wiary” – powiedziała siostra Becquart, podkreślając, że papieska decyzja była dla niej ogromnym zaskoczeniem.
„Nigdy bym sobie tego nie wyobraziła; doświadczyłam, że Duch Święty jest pełen niespodzianek. Odbieram tę nominację jako osobiste wezwanie Kościoła i Papieża Franciszka. Łączy się ono z moją wewnętrzną misją, którą realizuję od kilku lat, by oddać się na większą służbę synodalności. Ostatnie półtora roku spędziłem właśnie na pracy naukowej nad synodalnością w Boston College i papieskie wezwanie łączy mnie z tą pracą. Mam za sobą też doświadczenie Synodu Biskupów na temat młodzieży i ważne lata pracy z młodymi w strukturach francuskiego episkopatu – zaznacza siostra Becquart. Całe to bogactwo doświadczeń wnoszę do tego nowego etapu, który naprawdę postrzegam jako nową przygodę. Nominacja Papieża jest dla mnie powołaniem w powołaniu. Widzę to zadanie, jako znak zaufania do kobiet w Kościele, do sióstr zakonnych, a szerzej także i do świeckich, oraz jako odpowiedź na to wszystko, co zostało powiedziane podczas ostatnich synodów i to, na co taki duży nacisk kładzie Papież: wyzwanie włączenia kobiet w podejmowanie decyzji i rozeznawanie w Kościele”.
Francuska ksawerianka nie pierwszy raz przeciera szlaki w kościelnych strukturach. W episkopacie Francji była pierwszą kobietą odpowiedzialną za duszpasterstwo młodzieży i powołań. W 2016 roku uczestniczyła w przygotowaniu synodu o młodzieży. Od 2019 r. jest też konsultorką Sekretariatu Generalnego Synodu Biskupów. Teraz decyzją Papieża Franciszka została podsekretarz Synodu Biskupów, wraz z hiszpańskim augustianinem ojcem Luisem Marínem de San Martín. Będą oni ściśle współpracować z sekretarzem generalnym Synodu Biskupów, którym jest kard. Mario Grech.
Nominację pierwszej kobiety w historii na tak ważne stanowisko maltański hierarcha nazwał docenieniem głosu ludu Bożego na synodalnych drogach Kościoła i przypomnieniem o konieczności włączenia w procesy decyzyjne wszystkich ochrzczonych. „Nominacja siostry Becquart oznacza otwarcie ważnych drzwi, czas pokaże jakie kolejne kroki zostaną podjęte” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Grech, podkreślając, że ostatnie synody upominały się o większe docenienie roli kobiet w procesach decyzyjnych i rozeznawaniu w Kościele.
Beata Zajączkowska/vaticannews.va / Watykan
KAI
