221 lat temu franciszkański misjonarz Rusi Czerwonej i pierwszy pasterz diecezji halicko-lwowskiej bł. Jakub Strzemię został wyniesiony na ołtarze. W minioną sobotę w klasztorze franciszkanów i w katedrze we Lwowie odbyły się uroczystości dziękczynne. Poprzedziło je triduum liturgiczne.
Kolejny dzień uroczystości, to święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Msza św., nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia i nabożeństwo różańcowe w intencjach rodzin archidiecezji lwowskiej, to główne punkty programu.
Tego dnia, wieczorem odprawiona została także msza św. w j. ukraińskim. Po mszy św. wierni mieli okazję modlić się przy relikwiach Błogosławionego. Była także możliwość wpisywania swoich intencji do specjalnej księgi próśb.
9 września wokół trumny z relikwiami zgromadzili się wszyscy franciszkanie konwentualni pracujący na Ukrainie. Dołączył do nich wyższy przełożony z Krakowa o. Jarosław Zachariasz OFMConv, który przewodniczył mszy św.
W rocznicę beatyfikacji, 10 września, wczesnym rankiem w kościele św. Antoniego odprawiona została uroczysta Jutrznia, której przewodniczył o. Zachariasz. W Liturgii Godzin udział wzięli abp Mieczysław Mokrzycki, bp Leon Mały, bp Marian Buczek i bp Stanisław Padewski oraz licznie zgromadzone duchowieństwo archidiecezjalne, zakonne i wierni archidiecezji.
Po błogosławieństwie wyruszyła uroczysta procesja z relikwiami bł. Jakuba Strzemię do archikatedry. Przewodniczył jej bp Padewski jak i późniejszej mszy św.
Bp Stanisław Padewski w wygłoszonej homilii powiedział, że Lwów od wieków, mimo różnych obrządków, zawsze mówił jednym językiem, językiem miłości Boga i bliźniego. Według biskupa Padewskiego, takiego języka 600 lat temu uczył bł. Jakub i że to jest jego dziedzictwo, które powinno być przechowywane i przekazywane w przyszłość.
Po zakończonej mszy św. metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki wręczył medale bł. Jakuba, które przyznaje Kapituła Katedry Lwowskiej osobom zasłużonym dla archidiecezji lwowskiej.
br. Rafał Antoszczuk / red.
