Home WiadomościArchiwum Kanada: Salwatoriański akcent na olimpiadzie w Vancouver

Kanada: Salwatoriański akcent na olimpiadzie w Vancouver

Redakcja
100305c.png Pracuję w olimpijskim mieście Vancouver od niespełna dziewięciu miesięcy. Kiedy zadzwoniono do mnie z biura Arcybiskupa Vancouver z prośbą o podjecie stanowiska kapelana w Wiosce Olimpijskiej w Whistler byłem nieco zaskoczony. Podjąłem się jednak wyzwania i w drugim tygodniu igrzysk olimpijskich przybyłem do Whistler. Po przejściu przez kontrolę przypominającą tę na lotnisku znalazłem się w wiosce olimpijskiej w Whistler. Relacja ks. Krzysztofa Pastuszka SDS z Olimpiady w Vancouver.


Po kilku minutach marszu pomiędzy szpitalem, a stołówką dla sportowców
znalazłem Centrum Międzyreligijne, gdzie podjąłem swoje obowiązki.
Polegały one na odprawianiu Mszy Świętej dla sportowców, ekip
narodowych oraz wolontariuszy pracujących w wiosce olimpijskiej oraz na
byciu do dyspozycji dla osób potrzebujących rozmowy czy tez spowiedzi
sakramentalnej.

Podejmując się tych obowiązków nie zapomniałem, ze jestem Polakiem i w dniu 27 lutego udałem się do Whistler Olympic Park, by kibicować naszej Justynie.  I wygrała… Były niesamowite emocje. Nigdy w życiu nie czułem się bardziej dumny, że jestem Polakiem, niż kiedy wieczorem na Placu Olimpijskim w Whistler po wręczeniu złotego medalu naszej narodowej bohaterce odegrano Mazurka Dąbrowskiego. Miałem łzy w oczach i wcale się tego nie wstydzę. Moja obecność na Olimpiadzie w Vancouver potwierdziła mi tylko aktualność słów naszego Założyciela Ojca Franciszka Jordana, by wszędzie i wszelkimi środkami głosić światu Jezusa Chrystusa Zbawiciela świata. Również w wiosce Olimpijskiej.

ks. Krzysztof Pastuszka SDS

Za: www.sds.pl.

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda