Home WiadomościArchiwum O moi Trzej! – Felieton Dariusza Kowalczyka SJ

O moi Trzej! – Felieton Dariusza Kowalczyka SJ

Redakcja
Kim jest chrześcijanin? To ktoś, kto został ochrzczony – zgodnie z wiarą Kościoła – w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Choć oczywiście sam chrzest jest początkiem pewnej drogi. Wiara w Boga w Trójcy Jedynego, obok wiary we Wcielenie oraz w Łaskę, która nas uświęca, to fundamentalna prawda chrześcijaństwa. Uroczystość Trójcy Świętej, którą obchodzimy w pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, to moje ulubione święto. Nie może być inaczej, skoro przyszło mi wykładać na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie właśnie traktat o Trójcy. Nawiasem mówiąc, jestem w trakcie egzaminów ustnych dla ponad 130 studentów.

Mówi
się, że dogmat o Trójcy to najtrudniejsza prawda, której nie
da się zrozumieć. Jak może być jeden Bóg w trzech Osobach?
Niektórzy zdają się myśleć tak jak niemiecki poeta Goethe, który
stwierdził: „Wierzyłem w Boga, w naturę i w zwycięstwo dobra nad
złem, ale to nie wystarczało pobożnym duszom; musiałem także uwierzyć,
że trzy to jeden, a jeden to trzy, lecz to było sprzeczne z moim poczuciem
prawdy; nie widziałem też w tym najmniejszego dla mnie pożytku”.
Mam zupełnie inny pogląd niż Goethe. Przecież bez Trójcy Świętej
trudno byłoby pojąć, że Bóg jest miłością, a to jest istota
Dobrej Nowiny.

      „Bóg
jest miłością” – czytamy w Pierwszym Liście św. Jana. I jest
to najbardziej zwięzła, a zarazem najgłębsza „definicja” Boga,
którego objawił nam Jezus. Ale co to właściwie znaczy, że Bóg
jest miłością? Niewątpliwie znaczy to, że Bóg kocha człowieka
i chce każdego doprowadzić do wiecznej wspólnoty z sobą. Krzyż
i zmartwychwstanie Chrystusa są tego świadectwem. Ale Janowe określenie
Boga oznacza przede wszystkim, że Bóg odwiecznie, sam w sobie, jest
miłością. Nie potrzebował stwarzać człowieka, aby móc kochać,
bo sam w swym wewnętrznym życiu jest wspólnotą miłości Trzech.

      I
tu dochodzimy do sedna prawdy o Trójcy Świętej. Bóg nie jest doskonałym,
ale samotnym Absolutem, który przed stworzeniem świata byłby sam
jeden. Bóg nigdy nie jest sam. W Bogu odwiecznie jest wzajemność,
inność i jedność, jednym słowem – miłość. Bóg, tak jak jest
rozumiany np. w islamie, nie może być sam w sobie miłością, i jako
taki mnie nie pociąga. Co innego Trójca! Dlatego powtarzam moim studentom,
że prawda o Trójcy Świętej nie jest jakąś abstrakcją utrudniającą
życie adeptom teologii, ale jest czymś w pewnym sensie oczywistym
(nie w sensie matematycznym), jeśli Bóg rzeczywiście jest miłością.

      W
maju na państwowym, rzymskim Uniwersytecie Tor Vergata, odbyło się
trzydniowe megasympozjum właśnie na temat Trójcy Świętej. Od rana
do wieczora w dwóch salach jednocześnie wygłoszono w sumie około
60 referatów. Swoją drogą to fascynujące, że na niezwiązanym z
Kościołem uniwersytecie ktoś zorganizował tego rodzaju sympozjum.
W znakomitej większości świeccy prelegenci pokazywali obecność
i wpływ nauki o Trójcy na różne dziedziny wiedzy i sztuki. Duże
wrażenie zrobił na mnie referat zatytułowany: „Akord doskonały.
Trójca w muzyce, muzyka w Trójcy”. Choć brak mi wykształcenia
muzycznego, bym mógł w pełni docenić tego rodzaju rozważania, po
tym wykładzie znacznie lepiej rozumiem słynną wizję św. Ignacego
Loyoli, który ujrzał Trójcę Świętą pod postacią trzech klawiszy.
Chodzi oczywiście o trzy dźwięki, które dają jeden pięknie brzmiący
akord.

      Przypominam
sobie wiersz ks. Stanisława Kobielusa, w którym trójjedyność ukazana
jest w odniesieniu do zapachów: „ Ojciec Jahwe w zapachu pustynnych
akacji / Syn Jeszua z wonią nardu / Duch Wiatr w wonności wylanej łaski
/ Trzech lecz aromat Jeden”. Wielką mistyczką Boga w trzech Osobach
była bł. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej. Ta zmarła w wieku
26 lat francuska karmelitanka przeżywała szczególnie głęboko ewangeliczną
prawdę o zamieszkaniu Trójcy w duszy człowieka. A w jednym ze swych
poematów-modlitw zwraca się do Boga z miłością: „O moi Trzej!”.

 
SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda