Home WiadomościArchiwum Prof. Braun: O. Maksymilian do dziś jest zwalczany

Prof. Braun: O. Maksymilian do dziś jest zwalczany

Redakcja
kolbemaksymilian.png Znany reżyser, pisarz, naukowiec, autor dwóch dramatów o św. Maksymilianie prof. Kazimierz Braun ze Stanów Zjednoczonych spotkał się z młodymi franciszkanami. W Centrum św. Maksymiliana w Harmężach k. Oświęcimia mówił im m.in. o tym jak odpierać bezpodstawne zarzuty, że św. Maksymilian był antysemitą. Dziś mija 69. rocznica deportacji o. Kolbego do KL Auschwitz.
„O. Maksymilian Maria Kolbe do dziś jest zwalczany. Są tacy, którzy przypisują mu antysemityzm. A jest przecież wiele dowodów rzeczowych, dokumentów, które temu przeczą” – zaczął profesor. Przypomniał list, w którym o. Kolbe nawet z Japonii strofował tych, którzy używali niesprawiedliwych słów wobec Żydów.


Przywołał także fakt opisujący,
jak św. Maksymilian w Niepokalanowie k. Warszawy w czasie II wojny
światowej przeszło rok przechowywał, karmił, dawał dach nad głową,
ukrywał wysiedlonych, wypędzonych, uchodźców, których połowę
stanowili Żydzi.

Prof. Braun przytoczył także 
świadectwo z Auschwitz młodego Żyda Zygmunta Gorsona. „Wielu z
nas straciło nadzieję, wielu chłopców w moim wieku rzucało się
na druty wysokiego napięcia. Kiedy błąkałem się, szukając kogokolwiek,
z kim mógłbym podzielić się wspomnieniami, o. Kolbe mnie spotkał
i rozmawiał ze mną. Był dla mnie jak anioł, ocierał zawsze moje
łzy. Straciłem wiarę, a o. Kolbe mi ją przywrócił! Jestem Żydem
od pokoleń, ponieważ jestem synem matki Żydówki, jestem wyznania
mojżeszowego i jestem dumny z tego. On wiedział że jestem Żydem,
lecz to nie stanowiło różnicy. Jego serce nie czyniło rozróżnienia
między osobami i nie miało dla niego znaczenia to, czy są Żydami,
katolikami lub jeszcze innych religii: on kochał wszystkich i dawał
miłość, nic innego jak miłość”
– cytował Zygmunta Gorsona prof. Braun.

Prelegent z USA mówił również 
o pozornie paradoksalnych związkach, jakie dostrzegł u św. Maksymiliana.
O tym, że św. Maksymilian łączył Polskość z uniwersalnością;
bezgraniczną, mocną wiarę z tolerancją; wręcz infantylną miłość
do Matki Bożej z chrystocentryzmem; powrót do św. Franciszka ze
Średniowiecza
z nowoczesnością czy szaloną energię w swoim schorowanym ciele. 

Z braćmi przygotowującymi się 
do ślubów wieczystych i święceń w Zakonie Franciszkanów spotkał 
się również o. bp Jerzy Maculewicz, administrator apostolski
w Uzbekistanie. Przewodniczył wieczornej mszy św. w Harmężach.

Jak nam powiedział ojciec
biskup, św. Maksymilian uczy nas miłości, oddawania życia za innych,
patrzenia na drugiego człowieka oczami Chrystusa, zwyczajnego szacunku
do drugiego człowieka, zwłaszcza w czasach, kiedy jest tak wiele
nienawiści,
rywalizacji, tarć pomiędzy wieloma grupami politycznymi. „Odmienność
nie powinna niszczyć drugiego człowieka, owocować nienawiścią”
– apelował.

Wcześniej franciszkanie z domów
formacyjnych z Krakowa, Łodzi, Niepokalanowa, Głogówka, Smardzewic
i Kalwarii Pacławskiej wraz ze swoimi wyższymi przełożonymi z Krakowa,
Warszawy i Gdańska udali się do celi śmierci św. Maksymiliana w
byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz. Po
drodze zatrzymali się na placu apelowym i pod ścianą śmierci. Tam
prowincjał o. Jarosław Zachariasz odmówił modlitwę za ofiary wojny
i litanię ku czci św. Maksymiliana Marii Kolbego.

jms

Redakcja

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda