Home WiadomościArchiwum Rekolekcjoniści i spowiednicy na jasnogórskim sympozjum

Rekolekcjoniści i spowiednicy na jasnogórskim sympozjum

Redakcja
Już po raz 20-sty na Jasnej Górze zorganizowane zostało sympozjum rekolekcjonistów, ojców duchownych seminariów i spowiedników kapłańskich. W spotkaniu uczestniczy ponad 100 księży – są to ojcowie duchowni diecezjalni i dekanalni, księża głoszący rekolekcje, spowiednicy kapłanów i osób konsekrowanych.

 
Temat sympozjum wiąże się z hasłem aktualnego roku duszpasterskiego: „Kościół domem i szkołą komunii". Jednak wykłady i konferencje dotyczą też wielu innych, aktualnych tematów.

„Samemu – mimo, że studiujemy wiele lat – żeby się zorientować w tematyce, trzeba by przeczytać bibliotekę. A tu mamy znakomitych profesorów, księży biskupów. W związku z tym to spotkanie jest takimi skrzydłami teologicznymi u ramion" – podkreśla uczestnik sympozjum ks. Henryk Skórski, salezjanin z Wisły, od 30 lat głosi rekolekcje parafialne, kapłańskie, młodzieżowe, dla sióstr zakonnych. W Sympozjum na Jasnej Górze uczestniczy 12-sty raz.

W czasie spotkania kapłani mogą zapoznać się z głębiej z ostatnią, szeroko omawianą i przyjętą bardzo entuzjastycznie, adhortacją posynodalną papieża Benedykta XVI „Verbum Domini" – temat ten przybliżył księżom abp Henryk Muszyński, arcybiskup senior gnieźnieński i prymas senior Polski.

Uczestnicy sympozjum będą mieli także możliwość uczestnictwa w panelu nt. współczesnych problemów etycznych. Na temat metody zapłodnienia „in vitro" oraz naprotechnologii (metody leczenia niepłodności) mówić mają: dr med. Maciej Barczeniewicz z Lublina i dr med. Piotr Klimas z Warszawy. „Metoda naprotechnologii to metoda, która zastępuje, albo raczej jest pewną nadzieją na posiadanie dziecka przez rodziców, którzy nie mogą go posiadać. Przez odpowiednie leczenie taka możliwość istnieje, i to się nazywa naprotechnologia – metoda amerykańska, która w Polsce dopiero zaczyna być stosowana. I właśnie ci lekarze jako specjaliści będą na ten temat do księży mówić, żeby księża mogli także w konfesjonale i w rozmowach z młodymi małżonkami, skierować ich do odpowiednich klinik, gdzie takie metody są stosowane" – podkreśla bp Paweł Socha, członek Komisji ds. Duchowieństwa Episkopatu Polski, odpowiedzialny za organizację Sympozjum.

W ciągu czterech dni Sympozjum z uczestnikami spotka się aż sześciu księży biskupów: bp Andrzej Siemieniewski z Wrocławia (konferencja ascetyczna: „Kościół jako komunia", „Kościół jako tajemnica"), abp Henryk Muszyński II z Gniezna (Adhortacja Posynodalna Benedykta XVI „Verbum Domini"), bp Józef Wróbel z Lublina („Współczesne problemy etyczne"); bp Andrzej Czaja z Opola („Zmysł Kościoła podstawą budowania Komunii w Kościele"). Zapowiadany na Sympozjum kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski, nie mógł przybyć, ale nadesłał tekst swojego wykładu nt. „Kościół budowaniem komunii na podstawie listu apostolskiego Jana Pawła II Tertio millenio adveniente".

Spotkanie zorganizowała Komisja ds. Duchowieństwa Episkopatu Polski – za organizację odpowiada bp Paweł Socha, członek Komisji. Za sprawy liturgiczne odpowiedzialny jest bp Stefan Cichy, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

W programie czterodniowego spotkania znajdują się konferencje ascetyczne, medytacje, wykłady i panele, ale także wspólna modlitwa: codzienna Msza św., Liturgia Godzin, Apel Jasnogórski w Kaplicy Cudownego Obrazu, nabożeństwo pokutne ze spowiedzią św.

Jak podkreśla ks. Henryk Skórski, spowiednicy czy kierownicy duchowi mają do odegrania ogromną rolę we współczesnym świecie. „Wydawałoby się, że dzisiejszy świat jest poraniony, zagrożony. Ale sumienie ludzkie poszukuje piękna. I to jest niezaprzeczalne, cudowne. Ja jestem zawsze zachwycony spowiedziami na misjach, na rekolekcjach – jak ludzie ‘wracają z daleka’ ze łzami w oczach. Jest to coś wspaniałego, jest to dotknięcie mistyki, która nas przerasta, nas, skromnych szafarzy i sług Kościoła" – mówi ks. Henryk Skórski.

„Dzisiaj trendy światowe zmierzają do tego, żeby Pana Boga wyeliminować, postawić na marginesie, albo odwrócić uwagę ludzi od Pana Boga, ponieważ w ten sposób łatwiej jest ludźmi manipulować – mówi ks. Tomasz Rusiecki, kapłan odpowiedzialny w diec. kieleckiej za formację duchowieństwa i osób konsekrowanych – Jeśli nie ma punktu odniesienia do Pana Boga, który jest Życiem, Prawdą i Miłością, to wszystko można sobie zinterpretować dowolnie. Nad prawdą możemy głosować, i prawda jest taka, jaką my sobie zagłosujemy; miłość jest zawsze wytłumaczalna, bo można przecież inaczej; a życie po prostu według takich wartości, jakie ja sobie ustanowię czy też może jakie podsunie jakieś ugrupowanie polityczne, społeczne czy jeszcze jakie. Stąd też to, co rekolekcjoniści, ojcowie duchowni mają zrobić – mają być wrażliwi na to wszystko, co świat proponuje po to, żeby pomagać ludziom, księżom, zakonnikom, osobom konsekrowanym w zajmowaniu właściwych postaw".

W drugim dniu spotkania, tj. we wtorek 25 stycznia, kapłani uczestniczyli we Mszy św. o godz. 11.00 w Kaplicy Matki Bożej. Eucharystii przewodniczył abp Henryk Muszyński, arcybiskup senior gnieźnieński i prymas senior Polski. Koncelebrowali księża biskupi: Stefan Cichy i Paweł Socha.

„Ktoś pięknie powiedział, że miłość Boża zatrzymana dla siebie jest miłością kradzioną – mówił w homilii abp Muszyński – Ona zawsze jest przeznaczona dla innych. Taka postawa najbardziej unieszczęśliwia samego człowieka, a najbardziej bodaj szafarza i apostoła. Wszystko, co otrzymaliśmy, otrzymaliśmy z miłości dla drugich".

o. Stanisław Tomoń

Za: www.jasnagora.com

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda