Home WiadomościArchiwum Siódmy dzień Wielkiego Odpustu w Tuchowie

Siódmy dzień Wielkiego Odpustu w Tuchowie

Redakcja
100709f.png Siódmy dzień Wielkiego Odpustu w Tuchowie został zatytułowany: „Z Maryją uczmy się kochać naszych wrogów”.
Na sumę odpustową, celebrowaną pod przewodnictwem ks. bpa Władysława Bobowskiego z Tarnowa, do Matki Pięknej Miłości w tuchowskim wizerunku, przybyła pielgrzymka Akcji Katolickiej. Ks. biskup w skierowanym do wiernych słowie podkreślił, że najpiękniejszą definicję Boga wyrażają słowa: Bóg jest miłością.

Miłość ta objawiła się w dziele stworzenia, odkupienia i wciąż się
objawia w nieustannym uświęcaniu człowieka. Miłość bliźniego Jezus
uczynił legitymacją chrześcijanina, co więcej posunął się On dalej,
czyniąc znakiem chrześcijanina miłość nieprzyjaciół. Stanowi ona
sprawdzian z bycia prawdziwymi uczniami Chrystusa – powiedział biskup.

Pielgrzymka
osób konsekrowanych oddała cześć Maryi – Pani Tuchowskiej
w godzinie miłosierdzia. Uczestniczyły one we wspólnej Eucharystii,
którą celebrował ks. prałat Franciszek Kostrzewa – rezydujący
w parafii NMP Matki Kościoła w Brzesku. W wygłoszonym słowie stwierdził:
„idź przez człowieka a dojdziesz do Boga”. Zaznaczył przy tym,
że na tej drodze potykamy się o poczucie krzywdy i popadamy w gniew,
chęć zemsty. Musimy z tego upadku powstać, inaczej bowiem wchodzimy
na bezdroża pobożności – podkreślił kaznodzieja. Jednym ze sposobów
podążania niełatwą drogą do Boga, będącego źródłem przebaczenia,
jest modlitwa za naszych nieprzyjaciół. Niemniej jednak w pierwszej
kolejności należy modlić się za siebie o uwolnienie od poczucia
krzywdy. Kaznodzieja zaznaczył również, że grzech przeciw miłości
zaczyna się od obojętności, a kończy się na wrogości.

Wieczornej
Eucharystii przewodniczył o. Wojciech Zagrodzki – redemptorysta
z Krakowa, dyrektor wydawnictwa „Homo Dei”. Na wspólnej modlitwie
zgromadzili się członkowie Róż Różańcowych oraz pielgrzymi, którzy
przybyli oddać pokłon Maryi – Matce Nieustającej Pomocy i Jej
Niepokalanemu
Sercu. Eucharystię poprzedziła uroczysta Nowenna do Matki Bożej
Nieustającej
Pomocy. W czasie Mszy św. celebrans skierował do wiernych słowo,
w którym zwrócił uwagę, że miłość nieprzyjaciół wpisuje się
niejako w serce naszego chrześcijańskiego życia. Bowiem nosząc w
sobie urazę do drugiego człowieka nie jesteśmy zdolni do spotkania
z Panem Bogiem. Chrześcijaństwo nie jest życiem wyłącznie po linii
natury, a papierkiem lakmusowym naszej wiary jest zdolność do
przebaczenia.
Jego brak zabiera człowiekowi wolność, zostaje on zdeterminowany
przez gniew. Doznana krzywda rodzi kolejną przemoc. W tej sytuacji
Jezusowe przykazanie o miłości nieprzyjaciół wydaje się być utopią.
Trzeba jednak zrozumieć, że w przebaczeniu nie chodzi o całkowite
zapomnienie, czy zwolnienie kogoś z odpowiedzialności za jego czyny.
Ewangeliczna miłość nieprzyjaciół jest zachowywaniem w sercu, na
wzór Maryi, wszystkich krzywd i cierpień, z ufnością, że Bóg z
każdego zła wyprowadza dobro. 

Do
sanktuarium Pani Ziemi Tarnowskiej na „lipowym wzgórzu” w
Tuchowie – zapraszają redemptoryści. 

Br. Dawid
Wilczyński
CSsR

Za: www.redemptor.pl.

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda