Home WiadomościZ kraju Ojczyzna jest zadaniem dla każdego pokolenia – obchody 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego

Ojczyzna jest zadaniem dla każdego pokolenia – obchody 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego

Redakcja

O tym, że Ojczyzna nie jest tylko geograficzną ziemią, umową prawną czy produktem gospodarczym, ale jest dla nas sposobem istnienia, darem od Boga i zadaniem dla każdego pokolenia przypomniał na Jasnej Górze abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. za bohaterów Powstania Styczniowego oraz z prośbą o Bożą opiekę nad Polską. Dziś przypada 160. rocznica wybuchu tego największego zrywu niepodległościowego XIX w.

Chcieli zaborcy zniszczyć nasz Naród, ale Polacy nie wyrzekli się kultury, bo nad życie kochali swą tożsamość wyrosłą z Chrztu Polski i pierwszego państwowego hymnu „Bogurodzica” – mówił w powitaniu podprzeor Jasnej Góry o. Rafał Wilk. Za filozofem ks. Konstantym Michalskim przypomniał, że „z rodzin i szczepów pod tchnieniem tej samej kultury oraz wspólnie przeżywanych obyczajów i dziejów rodzi się organizacja, która nazywa się narodem”.

W homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski przypomniał, że od 966 r., który wprowadził Polskę w historię narodów Europy i świata, „nosimy w sobie i w naszych dziejach przez chrzest święty pieczęć Ducha Świętego, który mimo naszych grzechów i słabości czyni nas uczestnikami Bożego życia przez Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego, i żyjącego nadal w swoim Kościele”.

– Dlatego z wdzięcznością wobec Boga i Chrystusowego Kościoła możemy dzisiaj zawołać: chrześcijaninie, uznaj swoją godność! Jak również dzisiaj na tym miejscu, dziękując za dar Ojczyzny, możemy zawołać: uznaj na nowo, Polsko, Ojczyzno nasza, swoją godność wśród narodów świata, nie tylko zjednoczonej Europy, ale tę godność, która bierze początek z Boga, a nie z łaskawości różnego rodzaju układów politycznych – wołał metropolita częstochowski. Podkreślił, że o tej godności dzieci Bożych i synów Ojczyzny świadczy gotowość oddania życia za wolność i miejsce na mapach Europy i świata, która wyrażała się w naszych powstaniach narodowych, poczynając od Insurekcji Kościuszkowskiej, przez Powstanie Styczniowe po Powstanie Warszawskie czy jeden z największych polskich zrywów podczas II wojny światowej – Powstanie na Zamojszczyźnie, dzięki któremu udało się zahamować zorganizowaną przez Niemców akcję wysiedleńczą, a także protesty robotnicze i powstanie „Solidarności” w czasach komunizmu.

– We wszystkich wspomnianych zrywach walczący mieli odniesienie do Boga i Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela świata i człowieka, czego dowodem aż nadto bolesnym są nasze cmentarze i krzyże – mówił dalej duchowny.

Wskazując na Powstanie Styczniowe, najdłuższy z polskich zrywów niepodległościowych, bo liczący 561 dni, abp Depo przypomniał, że był to poryw ducha Polaków, którzy nie godzili się na dominację rosyjską, a ówczesna opinia świata traktowała polskie dążenie jako wewnętrzną sprawę Rosji. Odnosząc się do opinii o powstaniu, które nazywały je „polską nienormalnością”, wskazał na naukę bł. Wincentego Kadłubka, kronikarza sprzed 800 lat, który uwrażliwiał, że „czego podejmujemy się z miłości Ojczyzny, miłością jest, nie szaleństwem, męstwem, a nie zuchwałością. Bo mocna jest miłość jak śmierć”.

Przypominając za C.K. Norwidem, że „Naród – Ziomkowie! – jest to najstarszy po Kościele obywatel na świecie”, a „Ojczyzna jest moralnym zjednoczeniem”, kaznodzieja wskazywał, że Ojczyzna nie jest tylko geograficzną ziemią ani tworem prawnym, umową międzyludzką czy międzynarodową, czy wreszcie jakimś produktem gospodarczym. Nie utożsamia się ona z państwem, które jest konstrukcją władzy, ani ze społeczeństwem, które jest zewnętrznym, „bieżącym obliczem narodu”, ani wreszcie obywatelstwem, które jest tworem administracyjnym i niejako kancelaryjnym. – Dla nas Ojczyzna jest sposobem istnienia, życia w świecie, jest darem od Boga i zadaniem dla każdego pokolenia ludzi – wyakcentował metropolita częstochowski.

Podkreślił, że „Polska jest obecna za cenę ofiar i śmierci naszych ojców, matek, braci i sióstr, a również za cenę ofiar najmłodszych jej dzieci. Jest obecna nie tylko na cmentarzach, jest obecna w nas, pod naszym sercem, w naszej mowie i kulturze, w naszym codziennym zmaganiu się ze słabością, w naszej codziennej pracy. Jest obecna na miarę naszych tęsknot, nadziei na lepszy świat. To my jesteśmy Polską, również dzisiaj na tym miejscu przez pamięć i modlitwę”.

Uwrażliwiał, by nie utracić własnej tożsamości pośród narodów Europy i świata, „gdyż fundamentem życia i przyszłości jest dla nas Syn Maryi Jezus Chrystus, w którym zostaliśmy odkupieni i uświęceni na zawsze”.

– Pozwólmy, aby Chrystus po raz kolejny pochylił się nad nami i prowadził nas swoją łaską nawet przez to, co boli, do ostatecznego zwycięstwa – prosił na zakończenie homilii metropolita częstochowski.

Powstanie 1863 było najdłużej trwającym polskim zrywem niepodległościowym. W walki, na różnych polach, zaangażowało się całe społeczeństwo. Powstanie rozszerzyło się na cały kraj, a następnie na tereny Litwy, Białorusi i Ukrainy. Trwało do jesieni 1864 r., a utworzone wtedy „państwo podziemne” funkcjonowało jeszcze w 1865 r. Ostatni oddział partyzancki ks. Stanisława Brzóski, działający na Podlasiu, został rozbity w kwietniu 1865 r.

W walkach wzięło łącznie udział co najmniej 200 tys. powstańców. Bilans zrywu był tragiczny – kilkadziesiąt tysięcy poległych lub straconych przez Rosjan, 38 tys. osób zesłanych na Syberię. Mimo klęski militarnej powstanie umocniło świadomość narodową i miało wpływ na dążenia niepodległościowe następnych pokoleń.

Z Powstaniem Styczniowym solidaryzowali się Paulini i Jasna Góra. Matkę Bożą Rosjanie nazwali Częstochowską Rewolucjonistką, a Polacy uważali Ją za swą Opiekunkę. Jej Wizerunek był na powstańczych sztandarach. Za różnoraką współpracę z powstańcami i podtrzymywanie polskiego ducha zakonnicy byli aresztowani, skazywani na więzienie i zsyłkę, niektórych zamordowano. Zamknięto wiele paulińskich klasztorów, a te, które pozostawiono, znalazły się pod całkowitym nadzorem władz carskich. Zdziesiątkowani biali mnisi wciąż budzili w Narodzie nadzieję na odzyskanie wolności.

Mirosława Szymusik @JasnaGóraNews

Za: www.jasnagora.com

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda