Home WiadomościZ kraju Orioniści – Malbork: Jesteście w domu, czujcie się jak w domu

Orioniści – Malbork: Jesteście w domu, czujcie się jak w domu

Redakcja

“Malbork – jesteście w domu, czujcie się jak w domu” – tak wita uchodźców ks. Leszek Kromka FDP proboszcz parafii.

Od prawie dwóch tygodni Dom Zakonny przy parafii Zesłania Ducha Świętego w Malborku tętni życiem. To za sprawą 85 uchodźców z Ukrainy głównie matek z dziećmi i osób starszych, którzy tutaj znaleźli swój drugi dom.

Po przebyciu długiej drogi, naznaczonej wielką niepewnością i cierpieniem znaleźli przystań w Malborku w oriońskich parafiach Zesłania Ducha Świętego i św. Jana Chrzciciela. Kąpiel, jedzenie i spanie – to na początek, aby odnaleźć spokój i bezpieczeństwo. Ks. Leszek Kromka razem z ks. Andrzejem oraz współbraćmi z drugiej wspólnoty zakonnej na Starym Mieście organizują pomoc dla uchodźców. Czynią to z pomocą władz samorządowych, parafian, ludzi dobrej woli z całego Malborka i z innych miast. Ks. Leszek ma przy sobie cały sztab ludzi dobrej woli. Mówi „trzeba rozpalić ich serca, aby pomaganie nie było tylko chwilową modą, ale trwało o wiele dłużej”. Priorytetem jest zaspokojenie podstawowych potrzeb tj.: mieszkanie, wyżywienie i odzież.

Dzieci są zapisywane do szkół i przedszkoli. Na miejscu organizowane są zajęcia plastyczne, muzyczne i językowe. To wszystko po to, aby dzieci, najmłodsze ma trzy miesiące, zapomniały o wojnie. Jest też wsparcie ze strony lekarzy i pielęgniarek, nauczycieli, psychologów. Piekarnia i pralnia pomagają w utrzymaniu tak dużej liczby mieszkańców oriońskiego domu. Cały Malbork dzieli się z serca darami. I to jest najpiękniejsze, tego uczy nas ks. Orione: „W imię Bożej Opatrzności otworzyłem ramiona i serce zdrowym i chorym, nie zwracając uwagi na wiek, narodowość czy wyznanie. Pragnąłem dać wszystkim, zwłaszcza cierpiącym i opuszczonym, nie tylko chleb powszedni, ale także boski balsam wiary.”

O czym marzą uchodźcy, aby jak najszybciej zapanował pokój. A ks. Leszek Kromka dodaje: „Pokój rozpoczyna się w ludzkim sercu. Jak będziemy dla siebie braćmi, to choćby mury były zburzone, to odbuduje się więź, braterstwo, rodzinność, przyjaźń, miłość. Najpiękniejsze co nam zostanie to będziemy się łamać sercem. Wierzę, że odbudujemy wszystko. Łamane serce, ono zawsze kiedy się dzieli to się mnoży”.

Za: www.orione.pl

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda