„E-migranci. Nasza ojczyzna jest w niebie” – tak sformułowane hasło inspirowało przez cztery dni ponad 500 młodych ludzi, którzy z całej Polski przyjechali do Czerwińska nad Wisłą, aby uczestniczyć w XXI Campo Bosco, czyli wakacyjnym spotkaniu młodzieży organizowanym przez salezjanów.
Średniowieczne opactwo od kilku lat pod koniec sierpnia (w tym roku w dniach 21-24) przyjmuje bardzo młodą twarz oraz napełnia się muzyką, kulturą i duchowością przygotowaną z myślą wyłącznie o młodzieży. O programie każdego Campo także decydują młodzi ludzie, którzy przez kilka miesięcy uczestniczą w jego przygotowaniu. Wolontariusze i animatorzy biorą zaś na swoje barki ciężar odpowiedzialności za sprawny jego przebieg. Agnieszka, która na Campo przyjechała po raz siódmy, zapytana, co ją tu przyciąga, odpowiada: „Przede wszystkim atmosfera, ciekawi ludzie, interesujący program, czyli konferencje, koncerty, warsztaty. Ponadto poczucie, że jest się komuś do czegoś potrzebnym.”
W tegorocznym bardzo bogatym i urozmaiconym programie, z którego korzystali także młodzi i dorośli mieszkańcy malowniczego Czerwińska, znalazły się m.in. koncerty, warsztaty, prelekcje, konferencje oraz modlitwa, a wszystko w duchu św. Jana Bosko, którego 200. urodziny właśnie rozpoczęto świętować.
Hasło tegorocznego spotkania „E-migranci. Nasza ojczyzna jest w niebie” prowokowało do refleksji na temat życia w kontekście wirtualnego świata, w którym w różnym stopniu młodzi są obecni. – Świat nie kończy się w galerii handlowej. Musi być coś więcej – mówił do młodych organizator spotkania ks. Przemysław Kawecki. Portale społecznościowe, konsumpcja i pornografia często atakują młodych ludzi złudną atrakcyjnością, dlatego organizatorzy zaprosili osoby, które dzieliły się z uczestnikami swoim doświadczeniem, życiem i wiedzą. Byli to wykładowcy, ludzi mediów, muzycy i członkowie wspólnot ewangelizacyjnych. Dariusz Malejonek, Peja, Marika czy Patrycja Hurlak dali świadectwo swojego uzdrowienia. Znawcy tematu uzależnień opowiadali o przyczynach i skutkach różnego typu nałogów, powołując się na wręcz szokujące dane i konkretne przykłady. Wystąpili m.in. prof. dr hab. Jacek Kurzępa, Rafał Porzeziński i Maria Rogaczewska.
Uczestnikom przygotowano szeroką propozycję warsztatów, m.in. muzyczne, filmowe, teatralne, sportowe, dziennikarskie czy życia duchowego. W tym samym czasie wszystkie pomieszczenia dawnego opactwa oraz klasztorne łąki, stodoły i wiaty wypełniły się poszczególnymi grupami. W jednym miejscu uczono się tańca liturgicznego, w innymi gry na bębnach, pantomimy, pisania ikon, zumby czy brazylijskiego jiu-jitsu, a w kaplicy lectio divina czy medytacji ignacjańskiej. Nowością tegorocznej edycji Campo jest projekt Strefa 18+. To propozycja dla wszystkich uczestników posiadających prawo wyborcze, którzy chcieli nocami porozmawiać o poważnych sprawach na serio, ale i z humorem. W ramach inauguracji spotkań w salezjańskiej stodole wystąpił Adam Łoniewski ze swoim monodramem „Ptaki spadają”. Spektakl wywołał żywe reakcje publiczności.
Żelaznym elementem Campo jest zawsze muzyka. We czwartek zagrali Full Power Spirit i Porozumienie. Piątkowe uwielbienie poprowadziła Inicjatywa Wieczór Chwały z Płocka, a oprawę muzyczną liturgii podczas wieczornej Eucharystii przygotowała grupa Kalokagathos, która wykonała dawne pieśni pielgrzymów. W dwunastowiecznej świątyni taki repertuar zabrzmiał naprawdę niezwykle. W sobotę natomiast wszyscy uczestniczyli w nocnym maratonie muzyczno-teatralnym. Niezwykłą energię wniosła muzyka formacji Tabu. Po nich wystąpił kabaret Świerszczychrząszcz. W klimat uwielbienia wprowadził New Life’m, a własną interpretację snów, które miał i spisał św. Jan Bosko, już po północy zaprezentował zespół teatralny ITP z Lublina. Przez wszystkie dni campowiczom towarzyszył muzycznie zespół Acoustic Praise.
Projekt został dofinansowany ze środków FIO. Szczegółowe relacje oraz galerie na stronie www.campo.bosko.pl.
Źródło: www.bosko.pl
