Home WiadomościOdeszli do Pana Pożegnania: Ks. Stanisław Orlikowski SAC

Pożegnania: Ks. Stanisław Orlikowski SAC

Redakcja

Kapelan szpitali, duszpasterz licznych dzieł miłosierdzia w archidiecezji warszawskiej, misjonarz w Rwandzie i Zairze, spowiednik sióstr zakonnych.

Urodził się 26 września 1930 r. w Żabnie, w rodzinie Józefa i Katarzyny z d. Czarnowska, którzy prowadzili dwuhektarowe gospodarstwo. Dwa dni później został ochrzczony w kościele parafialnym w Brusach, w ówczesnej diecezji chełmińskiej. W 1937 r. rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Czyczkowach. Tam do wybuchu wojny polsko-niemieckiej ukończył dwie klasy, podczas okupacji niemieckiej – kolejne dwa oddziały i po wojnie – następne dwie klasy. W 1947 r. wyjechał na Kopiec do Wadowic, gdzie uczęszczał do klasy VII i VIII, przy czym ostatnią klasę powtarzał w Państwowym Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym dla Dorosłych w Gdyni.

W 1950 r. rozpoczął pracę w Centralnym Zarządzie Przemysłu Jajczarsko-Drobiarskiego jako pracownik umysłowy, nie przerywając nauki w szkole średniej. W kwietniu 1951 r. został wcielony do wojska, a po powrocie w styczniu 1953 r. kontynuował naukę w szkole i równocześnie pracował w tym samym przedsiębiorstwie. Szkołę średnią ukończył ostatecznie w czerwcu 1954 r.

Do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego (Księża Pallotyni) wstąpił w 1954 r. w Ząbkowicach Śląskich. Tam 8 września tr. przyjął sutannę z rąk ks. prowincjała Stanisława Czapli SAC. On też przyjął akt pierwszej konsekracji Stanisława, która miała miejsce również w Ząbkowicach 8 września 1956 r. Konsekrację wieczną złożył trzy lata później w Ołtarzewie na ręce ks. prowincjała Stanisława Martuszewskiego SAC. Studia seminaryjne z filozofii (1955-57) odbył w Ząbkowicach, a teologii (1957-61) w Ołtarzewie. Święcenia kapłańskie przyjął w kościele seminaryjnym w Ołtarzewie 4 czerwca 1961 r. z rąk bpa Zygmunta Choromańskiego, biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej i sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski.

Po święceniach kapłańskich odbył jednoroczne studium pastoralne w Ołtarzewie. W następnym roku podjął obowiązki kapelana szpitala kolejowego przy ul. Brzeskiej 12 w Warszawie i w związku z tym w 1963 r. został przeniesiony z Ołtarzewa do domu Zarządu Prowincjalnego przy ul. Skaryszewskiej 12. W 1970 r. został powołany na członka Referatu Duszpasterstwa Dobroczynności Chrześcijańskiej Archidiecezji Warszawskiej.

Kiedy w Polskiej Prowincji otwarła się perspektywa misji zagranicznych, podjął starania o wyjazd na misje. Należał do „pierwszej karawany”, która wyjechała z Polski na misje do Rwandy w dzień Wniebowstąpienia Pańskiego, 31 maja 1973 r. i przez Paryż przybyła 8 czerwca 1973 r. do Kigali. Do 31 sierpnia 1974 r. ks. Stanisław odbywał w Butare kurs języka francuskiego i kinyarwanda oraz przechodził swój staż misyjny. Potem pozostał w Mugombwa na stanowisku wikariusza, a w latach 1976-78 był proboszczem i rektorem, a równocześnie pełnił funkcję pierwszego radcy Delegata Ks. Prowincjała w Rwandzie (1976-1978). W kolejnych latach pracował w parafii Ruhango (1979-81), Masaka (1981-82) i od 1982 w Rutshuru w Zairze (1982-83).

W kwietniu 1983 r. powrócił do Polski i 17 lipca tr. został skierowany do Gdańska, do domu przy ul. Elżbietańskiej, do duszpasterstwa chorych. Organizował tam m.in. pielgrzymki chorych jak również niepełnosprawnych z diecezji gdańskiej i chełmińskiej do Lourdes w ramach Ogólnopolskiej Pielgrzymki; pielgrzymki „Ochotników Cierpienia” do Włoch (na zaproszenie Cichych Pracowników Krzyża).

Na prośbę Józefa kard. Glempa przybył w 1987 r. do Warszawy i został oddelegowany do duszpasterstwa charytatywnego w archidiecezji warszawskiej. Funkcję referenta diecezjalnego Referatu Duszpasterstwa Dobroczynności spełniał do 1994 r. przynależąc w tym okresie do pallotyńskich domów w Warszawie (1987-1993 – wspólnota przy ul. Pszczyńskiej i 1993-1994 – dom przy ul. Łazienkowskiej 14).

Do jego zadań należało m.in. kierowanie Biurem Referatu, organizowanie opieki nad więźniami, bezdomnymi, włóczęgami, alkoholikami i narkomanami, roztaczanie szczególnej troski nad chorymi i niepełnosprawnymi fizycznie i psychicznie, organizowanie punktów dożywiania dla ubogich i roztaczanie nad nimi opieki, nawiązywanie kontaktów opiekuńczych z Domami Opieki, Schroniskami dla bezdomnych, Klubami pogodnej starości czy prowadzenie rekolekcji dla objętych duszpasterstwem dobroczynności i innych akcji duszpasterskich. Jako duszpasterz brał udział w pielgrzymkach chorych i niepełnosprawnych do Lourdes i Rzymu. Włożył wiele wysiłku w rozbudowę ośrodka dla bezdomnych w Pieńkach Zarębskich, gm. Żabia Wola k. Mszczonowa.

W 1994 zamieszkał w Konstancinie-Jeziornie i podjął obowiązki kapelana szpitala w Stołecznym Centrum Rehabilitacji „Stocer”, które spełniał do sierpnia 2007 (z dwuletnią przerwą na wyjazd na misje) i włączył się w posługę na rzecz więźniów.

Po wydarzeniach wojny domowej w Rwandzie ks. Stanisław zadeklarował wolę wyjazdu i pracy duszpasterskiej do Rwandy-Zairu i w latach 1995-1997 wspomagał diecezję w Ruhengeri jako ekonom i kapelan szpitala duszpasterz w parafiach Busogo i Kinoni, przynależąc formalnie do Prowincji Chrystusa Króla. Po tym czasie powrócił do kraju i zamieszkał w domu w Konstancinie-Jeziornie. Przez wiele lat był cenionym spowiednikiem żeńskich zgromadzeń zakonnych (m.in. wizytek) i służył pomocą duszpasterską wielu parafiom i wiernym.

Zmarł 9 października 2021 r. o godz. 23.25 we Wrzosowie. Odszedł w 91. roku życia, przeżywszy 65 lat konsekracji w Stowarzyszeniu i 60 lat w kapłaństwie.

Ks. Stanisław zasłynął z licznych i wielorakich dzieł miłosierdzia w Polsce i Afryce. Samarytańska posługa i rozliczne zaangażowanie apostolskie podejmowane wobec potrzebującego człowieka, były cechami zasadniczymi jego życia i działalności kapłańskiej. Wiele z tych posług i obowiązków podejmował też w wieku emerytalnym, co zasługuje na autentyczny podziw i szacunek, dając przez to „piękne świadectwo dla młodszych pokoleń naszych współbraci”. To, co realizował w swoim życiu, bazowało na słowach, jakie przyjął już na początku drogi kapłańskiej, a które wypisał na obrazku prymicyjnym: „Powinno się być dobrym jak chleb …, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny” (br. Albert Chmielowski).

Oprac. ks. Stanisław Tylus SAC

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda