Księża SMA od wielu lat współpracują z misjonarzami świeckimi i wolontariuszami na polu misyjnym. W tym roku dziewięcioosobowa grupa wolontariuszy z Polski zawitała do Tanzanii. Są to młode osoby, które w 2016 r. brały udział w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie. Postanowili pójść za wezwaniem Papieża Franciszka, „zeszli z kanapy” i przyjechali do Bugisi, aby podzielić się osobistym doświadczeniem wiary i przeżyciami Światowych Dni Młodzieży ze swoimi rówieśnikami z Tanzanii. W ramach projektu Misja Afryka 2017, który realizowali, postanowiliśmy zorganizować czterodniowe spotkanie młodzieży w Misji Bugisi. Młodzież ze szkół średnich i zawodowych z terenu misji Bugisi, ale również przedstawiciele młodzieży z Arushy, Moity Bwawani, Mwanzy, Ngudu, Mwabagole, Mwandoyi, Mbeyi, Dar es Salam, Shinyangi, a także z Polski i Korei Południowej zjechali się 17 sierpnia, aby wspólnie rozważać tajemnicę Bożego miłosierdzia, modlić się, śpiewać, tańczyć, radować się. Piękne spotkanie niemal 200 ludzi radosnych, pełnych zapału do głoszenia Chrystusa Miłosiernego zakończyło się w niedzielę 20 sierpnia.
W czasie spotkania wsłuchiwaliśmy się w Słowo Boże i katechezy o Bożym miłosierdziu – zupełnie jak podczas ŚDM w czasie spotkań w diecezjach. Po wysłuchaniu nauczania, w mniejszych grupach rozważaliśmy i dyskutowaliśmy o tym, co możemy zrobić jako młodzi, aby nieść bliźnim to miłosierdzie, które otrzymujemy każdego dnia prosto z otwartego serca naszego Boga.
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
Wieczorami zabieraliśmy wszystkie nasze myśli i rozważania całego dnia na modlitwę – medytację i adorację Najświętszego Sakramentu. Szczytem każdego dnia była Eucharystia. Włączaliśmy się czynnie w jej celebrowanie poprzez czytania i śpiewy w różnych językach – angielskim, polskim, swahili i koreańskim.
Specjalnie na tę okazję do parafii sprowadzono tradycyjny sukumski bęben – jako że parafia leży na terenie plemienia Sukuma. Bęben ten należał do jednego z królów tych ziem, Shikila Kaswende, a obecnie pieczę nad nim sprawują jego potomkowie. Mogliśmy go użyć na specjalną prośbę i za zgodą rodziny, ponieważ królewskiego bębna wolno używać tylko na szczególne okazje. Czuliśmy się więc wyjątkowo potraktowani przez lokalną społeczność. Oprawa muzyczna również w języku sukuma dodała podniosłości tradycyjnym pieśniom, które w tak piękny sposób chwalą Pana.
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
Wszyscy angażowali się w przygotowanie poszczególnych punktów programu, ale i w prace porządkowe, przygotowywanie i rozdawanie posiłków, wody, organizowanie zakwaterowania i bezpiecznego noclegu.
Takie wydarzenie nie mogłoby się obyć bez zabawy i tańców. W sobotę wieczorem wzięliśmy udział w zawodach sportowych: wyścigi w workach, “walki kogutów”, przeciąganie liny wzbudziły nie lada emocje.
.JPG)
.JPG)
.JPG)
A po kolacji byliśmy słuchaczami i jednocześnie artystami w wyjątkowym koncercie wielu kultur. Przedstawiciele różnych nacji i plemion przygotowali pieśni i tańce ze swojego regionu. Wszyscy włączali się, zwłaszcza we wspólny taniec. Uczestnicy przygotowali też inscenizację, której treścią było wcielanie w życie uczynków miłosierdzia, a młodzież z programu Duchowej Adopcji Dziecka w Afryce ułożyła i wykonała piosenkę o miłosierdziu Bożym. Zabawa trwała prawie do północy.
.JPG)
.JPG)
.JPG)
.JPG)
Następnego poranka, wspólnie z całą parafią, przeżyliśmy niedzielną Eucharystię. Wszyscy ubrani w odświętne stroje (i polskie, i tanzańskie z różnych plemion) przyszliśmy, aby spotkać Jezusa. Tak jak Zacheusz, który wspiął się na drzewo, aby zobaczyć Pana, każdy z uczestników wspiął się na wyżyny swoich możliwości, aby jak najpełniej i najpiękniej uczestniczyć w całym spotkaniu. Wspólna parafialna Eucharystia była jego zwieńczeniem – przyszliśmy, aby uczestniczyć w ofierze Jezusa i Jemu samemu się ofiarować.
Autor: Anna Bieniek
Za: www.sma.pl
