„Sposobem współpracy w misji apostolskiej” nazwał pracę dziennikarzy rozgłośni katolickich Benedykt XVI. Przyjął on 20 czerwca w Sali Klementyńskiej uczestników międzynarodowego kongresu szefów tych stacji radiowych.
Tematem spotkania, zorganizowanego przez Papieską Radę ds. Środków Społecznego Przekazu, jest tożsamość i misja rozgłośni katolickich w dniu dzisiejszym, „od myśli na temat człowieka do informacji na służbie osobie”.
„Za waszym pośrednictwem pragnę serdecznie pozdrowić waszych słuchaczy z różnych krajów i kontynentów, którzy codziennie słuchają waszego głosu i dzięki waszym serwisom informacyjnym uczą się poznawać lepiej Chrystusa, słuchać papieża i kochać Kościół” – powiedział Ojciec Święty.
Wskazał, że „liczne i różne formy komunikacji, z którymi mamy wszyscy do czynienia, ukazują w sposób wyraźny, że człowiek w swej zasadniczej strukturze antropologicznej uformowany jest, by wejść w relację z drugim. Czyni to przede wszystkim za pośrednictwem słowa. W swojej prostocie i pozornym ubóstwie, słowo, wpisując się we wspólną gramatykę języka, jawi się jako narzędzie realizujące zdolność ludzi do relacji. Ta zaś opiera się na wspólnym bogactwie rozumu, stworzonego na obraz i podobieństwo przedwiecznego Logosu Boga, to jest tego Logosu, w którym wszystko stworzone zostało dobrowolnie i z miłości. Wiemy, że Logos ten nie zachował obojętności wobec ludzkich wydarzeń, lecz z miłości przekazał ludziom samego siebie, a w miłości, objawionej przez Niego i ofiarowanej w Chrystusie, nie przestaje zachęcać ludzi do odwoływania się do Niego i między sobą w nowy sposób” – tłumaczył papież.
Zwrócił uwagę dziennikarzy na fakt, że pracując w katolickich stacjach radiowych są „na służbie Słowu. Słowa, które nadajecie każdego dnia, są echem tego wiecznego Słowa, które stało się ciałem. Wasze własne słowa przyniosą owoce tylko w takim stopniu, w jakim służą wiecznemu Słowu, Jezusowi Chrystusowi” – powiedział papież. Zauważył, że chociaż dzisiaj korzystają oni z nowoczesnych technologii komunikacji, to słowa, które przekazują, „są także pokorne i może się wam czasem wydawać, że są kompletnie zagubione pośród konkurencji ze strony innych hałaśliwych i potężniejszych mass mediów. Nie zniechęcajcie się jednak!” – wezwał Ojciec Święty.
„Słowa, które transmitujecie, docierają do niezliczonych ludzi, niektórzy z nich są samotni i dla nich wasze słowa są jak dar pocieszenia; niektórzy są ciekawi i zaintrygowani tym, co słyszą, niektórzy nigdy nie chodzą do kościoła, bo wyznają inną religię albo nie wyznają żadnej. Są też tacy, którzy nigdy nie słyszeli imienia Jezusa Chrystusa i właśnie dzięki waszym programom słyszą po raz pierwszy słowa o zbawieniu” – podkreślił Benedykt XVI. Zauważył, że „ta praca cierpliwego zasiewu, prowadzona dzień po dniu, godzina po godzinie”, jest „sposobem współpracy w misji apostolskiej”.
„Najdrożsi bracia i siostry w Chrystusie, napawające entuzjazmem widoki otwierają się przed waszym zaangażowaniem i waszą pracą! Wasze sieci mogą być od tej chwili niewielkim, ale konkretnym echem w świecie tej sieci przyjaźni, którą obecność zmartwychwstałego Chrystusa, Boga z nami, zapoczątkowała między niebem i ziemią oraz między ludźmi wszystkich kontynentów i epok. Gdy tak będziecie czynić, sama wasza praca wpisze się pełnoprawnie w misję Kościoła, do którego głębokiej miłości was zachęcam. Pomagając sercu każdego człowieka otworzyć się na Chrystusa, pomożecie światu otworzyć się na nadzieję i otworzyć się na oścież na te cywilizację prawdy i miłości, która jest najwymowniejszym owocem Jego obecności pośród nas” – zakończył Benedykt XVI.
W kongresie, który odbywa się na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum w Rzymie, uczestniczą przedstawiciele sześćdziesięciu rozgłośni z pięciu kontynentów.
