Home WiadomościArchiwum Misjonarze Kombonianie: Odmień swoje serce, odmień świat

Misjonarze Kombonianie: Odmień swoje serce, odmień świat

Redakcja
Ten rok jest przełomowy dla Sudanu. Dobiega końca okres przejściowy wyznaczony przez układ pokojowy podpisany w 2005 roku przez walczące siły Północy i Południa. Na te 6 lat Sudan Południowy uzyskał częściową autonomię i czas. Czas, by odtworzyć struktury państwa, powołać urzędy, wznowić działalność szpitali i szkół po kilkudziesięciu latach wojny domowej. By się odbudować i udowodnić międzynarodowej społeczności, że jest demokratycznym państwem i może funkcjonować samodzielnie.

 
Wybory

Z pomocą Organizacji Narodów Zjednoczonych i wielu mniejszych organizacji świeckich i kościelnych, udało się, w kwietniu tego roku, przeprowadzić w Sudanie pierwsze demokratyczne wielopartyjne wybory parlamentarne i samorządowe. Większości z obywateli Południa głosowała po raz pierwszy w życiu, a musieli oddać swój głos w 12 kategoriach! Był to niezwykle skomplikowany proces. Naturalnymi trudnościami były wielość języków, jakimi posługują się mieszkańcy Sudanu oraz ograniczony zasięg mediów informacyjnych. Bardzo ograniczona była dostępność najpierw kampanii informacyjnej, potem szkoleniowej, a w końcu przedwyborczej. Już w czasie przygotowań pojawiły się głosy o możliwych oszustwach i manipulacjach. W wielu wypadkach udowodniono celowe wprowadzanie w błąd ludności nie umiejącej czytać czy kupowanie głosów. Kilka partii i kandydatów wycofało się na znak protestu. Nikt nie jest w stanie powiedzieć w jakiej mierze wyniki są prawdziwe, sprawiedliwe. Ale wybory się odbyły i wielu obserwatorów było zaskoczonych stosunkowo niewielką ilością przejawów agresji w trakcie głosowań i po ogłoszeniu wyników. Można powiedzieć, że pierwszy egzamin zdany. Przed ludnością Sudanu Południowego jeszcze jeden – najważniejszy.

Referendum


Na początku nadchodzącego roku – 9 stycznia, odbędzie się powszechne referendum, w którym każdy mieszkaniec Południa, lub jego obywatel przebywający na Północy, podejmie decyzję o przyszłości kraju. Przewidywanych jest kilka scenariuszy, ale najważniejsze opcje są dwie – Sudan Południowy może, wolą swoich obywateli, odłączyć się od Sudanu i stworzyć niezależne państwo lub pozostać w obecnym stanie. Na Południu coraz bardziej otwarcie mówi się o secesji, na Północy nawołuje do jedności.  Dominująca tam Partia Kongresu Narodowego deklaruje, że nie uzna wyniku referendum, jeśli będzie nim niepodległość Południowego Sudanu. W odpowiedzi – Południowcy zapowiadają obronę swej decyzji za wszelką cenę. Tak skomplikowana sytuacja wymaga specjalnego wsparcia.

Solidarity with Southern Sudan


Kiedy Kompleksowe Porozumienie Pokojowe (CPA, Comprehensive Peace Agreement) zostało podpisane w styczniu 2005 roku, Konferencja Biskupów Katolickich Sudanu zwróciła się o wsparcie do samego Rzymu. Członkowie Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych (UISG) i Unii Wyższych Przełożonych (USG), zaproszeni przez biskupów Sudanu Południowego, rozpoczęli konsultacje, by rozważyć najpilniejsze potrzeby regionu. Jasnym stało się, że edukacja, służba zdrowia i troska duszpasterska są najbardziej potrzebne. Powołane zostało do życia niezwykłe dzieło – Solidarity with Southern Sudan (SSS) – Solidarność z Sudanem Południowym. Jego mottem stało się hasło Światowego Kongresu Życia Konsekrowanego, który odbył się w listopadzie 2004 r. – „Umiłowanie Chrystusa i umiłowanie ludzkości". SSS to projekt, którego założeniem jest promowanie Królestwa Bożego we współpracy z Kościołem lokalnym i ludnością Sudanu, poprzez tworzenie i rozwijanie placówek szkoleniowych dla nauczycieli i personelu medycznego. Jest to zupełnie wyjątkowe w Kościele przedsięwzięcie, gdyż wspólnoty SSS złożone są z członków różnych zgromadzeń męskich i żeńskich pracujących razem. I właśnie ta niezwykła grupa, wspólnie z organizacją pomocową Catholic Relief Services (odpowiednik polskiego Caritas),  rozpoczęła piękną inicjatywę, mającą wesprzeć proces przygotowania do styczniowego referendum.

101 dni modlitwy dla pokojowego Referendum w Sudanie

Każdego roku 21 września jest świętowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych jako Międzynarodowy Dzień Pokoju. Podobne święto ma miejsce 1 stycznia – jest to Światowy Dzień Pokoju ogłoszony przez Kościół Katolicki. Między tymi dwoma datami jest dokładnie 101 dni. Pokój, to wartość największa w tym czasie w Sudanie. Nie dziwi więc, że owe 101 dni stały się czasem modlitwy i praktycznych działań, poświęconych budowaniu fundamentów pokoju wśród Sudańczyków. Solidarność z Sudanem Południowym i Catholic Relief Services, wspólnie z Konferencją Biskupów Katolickich Sudanu przygotowały kampanię pod hasłem „Odmień swoje serce, odmień świat". Kampania opiera się na codziennej modlitwie i regularnych spotkaniach formacyjnych, które wypełnią czas aż do samego Referendum – 9 stycznia 2011 roku. Zostały przygotowane plakaty i broszury, opracowano szczegółowy plan cotygodniowych spotkań formacyjnych, a nawet myśli o pokoju na każdy dzień. Siedem stacji radiowych zrzeszonych w Sudańskiej Katolickiej Sieci Radiowej każdy dzień rozpoczyna tą właśnie modlitwą o pokój dla Sudanu oraz odczytaniem myśli dnia. To wszystko dzieje się na terenie Sudanu, każdego dnia.

Starania o pokój – częścią naszego życia


Jeszcze przed 21 września, we wszystkich diecezjach odbyły się uroczystości rozpoczynające czas przygotowania do Referendum. W swoim przemówieniu w czasie Mszy Świętej odprawionej w Jubie,  stolicy Sudanu Południowego, Arcybiskup Paolino Lukudu Loro powiedział: „Ta ziemia nie należy do naszych przodków, ani nawet do nas – Sudańczyków. Ta ziemia należy do Boga. Padnijmy na kolana, zamknijmy oczy i wznieśmy ręce do Boga w modlitwie błagalnej, by zesłał nam dar tej ziemi, gdzie będziemy mogli żyć godnie i w wolności". Organizatorzy i wszyscy, którym zależy na pokoju, pragnęli by, aby tę modlitwę podjął cały świat. Włączmy się i my (tekst modlitwy). „Jakkolwiek i kiedykolwiek się modlimy, jesteśmy zapraszani do włączenia się w tą inicjatywę, by starania o pokój uczynić częścią naszego życia. Kilka minut dziennie, każdego dnia, wiele zmienia. Możemy się spodziewać, że dobre rzeczy się wydarzą, bo działania Ducha Świętego mają moc przemiany serc, budowania wiary, uzdrawiania relacji, niesienia mądrości, uprawomocnienia tej misji i przeobrażenia naszego Kraju" – niech te słowa organizatorów kampanii „Odmień swoje serce, odmień świat" staną się naszą zachętą do codziennej  modlitwy o pokój w Sudanie. I na całym świecie.

Aga Szałowska, Świecka Misjonarka Kombonianka

Za: www.kombonianie.pl

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda