Home WiadomościArchiwum Wywiad-rzeka z Benedyktem XVI. Felieton ks. Stanisława Stawickiego SAC

Wywiad-rzeka z Benedyktem XVI. Felieton ks. Stanisława Stawickiego SAC

Redakcja
Polskie tłumaczenie „Światłość świata. Papież, Kościół i znaki czasu”, wywiadu-rzeki, jaki z Benedyktem XVI przeprowadził niemiecki dziennikarz Peter Seewald można w końcu kupić w polskich księgarniach. Piszę „w końcu”, bo niestety, jakoś nikt nie zadbał, aby wywiad ten ukazał się w języku znad Wisły jeszcze przed Bożonarodzeniowymi świętami.

 
Szkoda, bo jak pisał jezuita Dariusz Kowalczyk w Tygodniku „Idziemy", byłby to doskonały prezent pod choinkę, i moglibyśmy dyskutować o mądrych i głębokich przemyśleniach Benedykta XVI, a nie dawać się wodzić za nos macherom (nie „moherom") od medialnej manipulacji. Na tym zresztą, według byłego Prowincjała Jezuitów, polega jedna z realnych słabości polskiego Kościoła, że „nie zawsze potrafi sam kierować uwagę społeczną na wydarzenia istotne".

Powróćmy jednak do wywiadu-rzeki.

Rozmówca Papieża, Peter Seewald, zapewnia, że jest to wciągająca lektura. „Przede wszystkim, dlatego, że znajdujemy się w momencie wielkich przemian twierdzi dziennikarz. Momencie bardzo delikatnym dla Kościoła i dla wiary. Jest wielu, którym ta książka nie będzie się podobać. Jednym nie spodoba się, że Papież trwa jednak przy swoich poglądach. Inni będą niezadowoleni, bo obraz Papieża, jaki się z niej wyłania, w najmniejszym stopniu nie odpowiada temu, który kształtuje poważna część mediów. Ta książka nie zadowoli również części świata kościelnego" – zaznacza Seewald. Jest jednak przekonany, że „Światło świata" przemówi do wielu ludzi dzięki „jasności poglądów, bronionej w niej prawdzie, i wyrażonym tu prorockim słowom".

Na krótko od daty premiery książki, która miała miejsce 23 listopada 2010 r., w poniedziałek, 15 listopada, wysłuchałem w Radio Watykańskim, a następnie przeczytałem tamże, materiał pt. „Ratzinger stał się moim przeznaczeniem" – Peter Seewald o swoich spotkaniach z Benedyktem XVI.

Czytamy tam między innymi:

„Niemiecki dziennikarz jest świadomy przywileju, jaki go spotkał. Jeszcze nikt nie robił z Papieżem wywiadu w taki sposób, twarzą w twarz. To prawda, że już Paweł VI udzielił wywiadu Jeanowi Guittonowi, a Jan Paweł II André Frossardowi i Vittorio Messoriemu. Były to jednak pisemne odpowiedzi na nadesłane pytania, a nie typowe dziennikarskie wywiady".

Coś tu się chyba nie zgadza?!

Kiedy w 1982 roku wyszła książka z André Frossard „Nie lękajcie się" – Rozmowy z Janem Pawłem II, mówiono i pisano wtedy: „Niezwykła książka, oparta na pierwszym w historii wywiadzie z papieżem. Francuski dziennikarz i pisarz André Frossard zadał Janowi Pawłowi II na progu pontyfikatu około 70 pytań dotyczących osobistego życia Papieża, jego powołania, wiary, moralności, Kościoła i jego roli w świecie, ekumenizmu i współczesności. Wynikiem tych rozmów jest książka bardzo głęboka i osobista, ukazująca Jana Pawła II nie tylko jako sternika Kościoła, ale także jako niezwykłego człowieka".

Osobiście, w 1987 roku, ucząc się języka włoskiego w Perugii, uczestniczyłem w spotkaniu z Frossardem. Opowiadał, barwnie i ciekawie, o zakulisach powstawania tej książki, głównie o rozmowach z Janem Pawłem II przy śniadaniu i innych posiłkach. Zakładając, że posiłki te spożywane były „twarzą w twarz", książka Petera Seewald’a zdaje się jednak nie być pierwszym w historii wywiadem z Papieżem „twarzą w twarz". Poza tym, można o tych spotkaniach wyczytać w licznych wywiadach z Frossadrem (głównie po francusku) lub sprawdzić u kardynała Dziwisza.

Myślę, że ukazanie się tej książki w języku polskim, to dobra okazja, aby nieco „wyprostować" informacje podane przez Radio Watykańskie. Nie wierzę bowiem, aby rozgłośnia ta miała na względzie, jeno tylko, „jak najciekawsze sprzedanie informacji, która skłoni do zakupu towaru".

Ks. Stawicki Stanisław SAC,
Rzym, Via Ferrari

Za: www.pallotyni.org

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda