Dziś w nocy odszedł do Domu Ojca nasz Współbrat – o. Jerzy Tomasz Niewczas, mnich cysterski. Kapłan ojciec Jerzy po ciężkiej chorobie zasnął w Panu ok. godz. 2.00 nad ranem w szpitalu powiatowym w Starachowicach. Chrystus wezwał go do siebie w liturgiczny pierwszy piątek miesiąca w 63 roku życia, po 34 latach kapłaństwa i w 40 roku życia zakonnego.
Ojciec Jerzy Tomasz Niewczas urodził się 28 grudnia 1949 roku. Do opactwa cysterskiego w Wąchocku wstąpił 5 września 1971 roku. Pierwszą profesję zakonną złożył 6 września 1972 r. Został wyświęcony na kapłana przez sufragana krakowskiego bp Juliana Groblickiego, dnia 20 maja 1978 roku. Po święceniach pracował w Wąchocku jako wikariusz i katecheta. Posługiwał wiernym jako spowiednik, kaznodzieja i rekolekcjonista, z gorliwością wypełniał powierzony mu urząd proboszcza wąchockiej parafii oraz przeora klasztoru. Przez wiele lat posługiwał jako opiekun chorych, oraz działających przy parafii grup: kółek różańcowych i Apostolatu Maryjnego. W 2003 roku bp Zygmunt Zimowski mianował go diecezjalnym opiekunem wspólnoty Apostolatu Maryjnego, swoją misję w tym ruchu spełniał z radością i pełnym poświęceniem. W ostatnich latach życia był magistrem kleryków i nowicjuszy.
W ostatnich miesiącach życia zmagał się z ciężką chorobą, doświadczył krzyża bólu i cierpienia, nigdy się jednak nie skarżył, do końca miał nadzieję na pokonanie choroby. Przy szpitalnym łóżku czuwała przy nim rodzina i współbracia. Pan wezwał go do siebie w nocy 3 sierpnia.
O godz. 10.00 wspólnota naszego opactwa, zgodnie z cysterską tradycją, wprowadzi ciało o. Jerzego do klasztornego kapitularza. Tam będzie możliwość modlitwy przy trumnie do godziny 15.00.
O 15.00, w Godzinie Miłosierdzia, w kościele klasztornym będzie celebrowana Msza św. Pogrzebowa, po której złożymy ciało o. Jerzego do zakonnego grobowca na cmentarzu parafialnym.
Jako wspólnota cysterska, wraz z najbliższą rodziną, polecamy Waszej modlitwie duszę naszego zmarłego Współbrata, Ojca Jerzego, ufając, że cieszy się już oglądaniem Boga twarzą w twarz.
