Sercańscy biskupi z Afryki, Azji, Europy i Ameryki Południowej spotkali się w dniach od 10 do 15 stycznia w Domu Generalnym Księży Sercanów w Rzymie. Dzielili się posługą w swoich diecezjach, mówili o znaczeniu charyzmatu sercańskiego, podkreślali trudności obecne w swej pracy. W spotkaniu wzięli udział polscy biskupi – Józef Wróbel z Lublina i Adam Musiałek z RPA.
Spotkanie kilkunastu biskupów i arcybiskupów było okazją do wymiany poglądów na rzeczywistość Kościoła w różnych miejscach świata, gdzie sprawują funkcję ordynariuszy, sufraganów, wykładowców na uczelniach, a także jak w przypadku bpa Adama Musiałka z RPA misjonarzy-proboszczów. Wszyscy podkreślali swe związki ze zgromadzeniem i wpływ duchowości sercańskiej w posłudze biskupiej.
„Jesteście częścią nas, jesteście częścią sercańskiej rodziny” – powiedział na początku spotkania do zgromadzonych biskupów ks. Claudio Weber SCJ, radny generalny. Biskupi wyrazili osobiste refleksje na temat specyficznych warunków swej pracy.
O swojej diecezji obejmującej całą Finlandię, gdzie katolicy stanowią mniejszość, opowiadał pierwszy fiński biskup Teemu Sippo. Z kolei biskupi pracujący w Afryce wyrażali troskę związaną z rosnącymi niepokojami społecznymi, wykorzystywaniem przez międzynarodowe korporacje naturalnych zasobów kontynentu bez korzyści dla mieszkańców.
O niepokojach, trudnym dialogu międzyreligijnym z muzułmanami w kraju, gdzie tylko trzy procent ludności jest katolikami, mówił bp Sudarso z Indonezji. Natomiast mianowany biskupem w diecezji urodzenia bp Antonio Braga z Portugalii zilustrował wpływ kryzysu finansowego na ten kraj i sytuację Kościoła.
W swym wystąpieniu gospodarz spotkania o. José Ornelas Carvalho, przełożony generalny sercanów przedstawił statystykę zgromadzenia ostatnich lat, podkreślając znaczny wzrost obecności sercanów na półkuli południowej oraz w Azji. Oprócz prowadzonych placówek na Filipinach, sercanie zaznaczają swą obecność w Indiach, Wietnamie oraz w Chinach. Mówiąc o pracy w krajach afrykańskich zauważył potrzebę większego zaangażowania na polu edukacyjnym wśród młodych ludzi. Nowego ducha nabrały także misje w Czadzie i Angoli.
Z kolei, w Europie, gdzie Zgromadzenie ma swoje korzenie (Francja), wiele wspólnot dotyka problem starzenia się i braku nowych powołań. Stąd, zdaniem generała, Europa potrzebuje nowego modelu apostolstwa i wspólnot o charakterze międzynarodowym, a wszyscy powinni rozwijać mentalność misyjną.
Odpowiadając na prezentację, bp Bressanelli z Brazylii przypomniał, że księża Najświętszego Serca Pana Jezusa w swojej historii, zawsze szli tam, gdzie niewielu chciało iść. „Jest to zasadnicza misja zgromadzenia. Jednak musimy także zainwestować w naszą przyszłość. Jeśli tego nie zrobimy, nie możemy skutecznie reagować na potrzeby Kościoła” – dodał.
„To wielki znak łaski, kiedy wybrany jest sercanin na biskupa” – powiedział ks. bp Westrupp z Brazylii. „Jest to okazja, by tchnąć sercański charyzmat w diecezję. To także zobowiązanie, by modlono się w zgromadzeniu za biskupów, bo ja codziennie modlę się za moich braci sercanów. Zawsze jestem sercańskim biskupem” – wyznał.
W czasie spotkania ks. José C. Brinon, postulator generalny omówił aktualną sytuację związaną z beatyfikacją założyciela sercanów o. Jana Leona Dehon.
Z biskupami spotkał się również prefekt Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego kard. João Braz de Aviz z Brazylii. Mówił o znaczeniu wspólnot zakonnych w Kościele i w diecezji podkreślając, że nie tylko prowadzą różnorodne dzieła apostolskie, ale bogactwem charyzmatów swych założycieli wnoszą wiele dobra w życie Kościoła lokalnego. Z kolei przypominając niedawną 50. rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II podkreślił znaczenie życia zakonnego dla współczesnego świata. Wskazał, iż członkowie wspólnot zakonnych powinni odczuwać, że są częścią diecezjalnej rodziny, w której działają.
W swym wystąpieniu bp Adam Musiałek z RPA wyjaśnił, jak charyzmat sercański jest obecny w jego biskupim herbie. „Ecce Venio” to moja odpowiedź jako biskup sercanina. Oznacza to m.in. pójście do ludzi, gdzie bezrobocie sięga powyżej 70 proc. Kościół ma za zadanie dać głos pozbawionym głosu. Musi też znaleźć nowe sposoby mówienia o biednych w RPA, by wśród nich być – jak mówią nasze Konstytucje – prorokami miłości i sługami pojednania”. Bp Musiałek zwrócił też uwagę, iż biskupi powinni pomagać księżom realizować zaproszenie ks. Dehona, by iść do ludzi.
Zgromadzeni w rzymskiej w Domu Generalnym biskupi zdecydowali napisać list do Ojca Świętego Benedykta XVI, w którym wyrażają nadzieję na rychłą beatyfikację Założyciela oraz szybkie rozwiązanie problemów w tej sprawie. Wystosowali również specjalne słowo do wszystkich członków zgromadzenia i rodziny sercańskiej, w którym wyrażają min. swą miłość do Kościoła i zgromadzenia oraz troskę o jego rozwój, by sprostać wyzwaniom obecnego czasu.
Ks. Andrzej Sawulski SCJ
Więcej (zdjęcia) na: www.sercanie.pl
