Różane nieszpory o świętej Teresie od Dzieciatka Jezus w salezjańskiej świątyni

Nieszporom kończącym odpust ku czci świętej Teresy od Dzieciątka Jezus w łódzkim kościele księży Salezjanów przewodniczył i kazanie wygłosił arcybiskup Grzegorz Ryś.

Nawiązując do postaci św. Teresy od Dzieciątka Jezus abp Ryś mówił o tym, kim jest Doktor Kościoła. Wyjaśnił ,że to ktoś, kto potrafi pokazać zbawczy sens prawdy. Jaka jest ta prawda, która zbawia? Jak podkreślił, Teresa udziela nam następującej odpowiedzi: zbawia nas ta Prawda, która stała się Osobą w Jezusie Chrystusie.

– Nie zbawia nas prawda przeczytana, przestudiowana. Żadna książka nie ma mocy uczynić nas wolnymi. Jest tylko jeden Zbawiciel – Jezus Chrystus – ten który stał w centrum życia małej Teresy. Nie zrozumiemy jej życia, jeśli spróbujemy z tego życia usunąć Jezusa. Wiemy, że jej związek z Jezusem był niesamowity. To było poznanie, którego narzędziem ostateczne jest miłość – tłumaczył abp Ryś.

– Nie wystarczy w życiu sama wiedza. Żeby przeżywać wiarę, doświadczać wiary i trwać w niej, trzeba spotkać Prawdę zebraną w Osobie – w osobowym Bogu. Wtedy doświadczamy nie wiedzy, ale wyzwolenia. Doświadczamy relacji, która staje się pierwsza w naszym życiu. Sama wiedza niezależnie od tego, jak bardzo potrzebna, jeszcze nie czyni nas zbawionymi!- podkreślił duchowny.

Po zakończeniu nieszporów metropolita łódzki pobłogosławił róże, a z kopuły świątyni zostały rozsypane na zebranych w świątyni płatki róż. Zwyczaj ten nawiązuje do słów Świętej, która mówiła, że po swojej śmierci będzie zsyłała na ziemię deszcz róż.

xpk / Łódź
KAI

Wpisy powiązane

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła