Saletyni: Ukoronować Maryję swoim życiem

Sanktuarium w Gdańsku-Sobieszewie świętowało 10 rocznicę koronacji łaskami słynącej figury Matki Bożej Saletyńskiej. Uroczystej Eucharystii, będącej kulminacyjnym punktem obchodów przewodniczył ks. prowincjał Andrzej Zagórski MS.

W programie jubileuszowego tygodnia na wyspie znalazły się dwie serie rekolekcji. Pierwszą z nich, pod hasłem „Miłosierdzie i nieszczęśliwa”, prowadził 2–5 sierpnia misjonarz miłosierdzia ks. Michał Olszewski SCJ. Drugą serię, poświęconą Matce Bożej wygłosił w kolejnych dniach kustosz sanktuarium w Dębowcu ks. Paweł Raczyński MS. Parafian oraz wypoczywających w Sobieszewie wczasowiczów przyciągały też spotkania ze świadkami, którzy w swoim życiu doświadczyli działania Boga, konferencje dotyczące współczesnych problemów z wiarą, muzyczne apele maryjne, a także piknik rodzinny.

Głównym dniem obchodów była niedziela 6 sierpnia. Jubileuszowej Mszy Świętej o godz. 11.30 przewodniczył przełożony polskich saletynów ks. Andrzej Zagórski MS, który w homilii zwrócił uwagę na zbieżność przypadającego tego dnia święta Przemienienia Pańskiego z rocznicą koronacji figury Matki Bożej. Kapłan podkreślił, że Chrystus przemieniając się wobec uczniów, objawił im chwałę, którą ma jako Król niebios. Wskazywał także, dlaczego Maryję można nazywać Królową. – Maryi nie było podczas przemienienia, bo Jej chwilą przemienienia było zwiastowanie, kiedy słuchała słowa Bożego i przyjęła je, kiedy poczęła Syna Bożego i stała się Matką Boga. Wtedy stała się królową. Maryja jest ukoronowana nade wszystko przez Boga, nie przez nas, bo On ją wybrał na Matkę Syna Bożego – mówił ksiądz prowincjał.

Kaznodzieja przypominając fragment Ewangelii o zwiastowaniu, wyjaśniał powagę królewskiego tytułu Dziewicy z Nazaretu. – Maryja jest ukoronowana przez Boga, dlatego, że jest pełna łaski; jest ukoronowana chwałą Syna Bożego, który panuje na wieki; jest ukoronowana miłosierdziem Pana, jego świętością i pięknością; jest uwieńczona chwałą słuchającej słowa Bożego tak, że w Niej słowo staje się ciałem; jest uwieńczona koroną obietnicy wieczności i nade wszystko jest ukoronowana miłością Boga, który Ją wybrał spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi. Bóg obdarzył Maryję swoim Jednorodzonym Synem. Czy mógłby coś jeszcze dodać do tego? – pytał słuchaczy.

Ksiądz Zagórski podkreślił, że liturgiczny obrzęd koronacji obrazu czy figury Matki Bożej to jedynie próba wypowiedzenia na sposób ludzki tajemnicy wywyższenia i ukoronowania Maryi przez Boga. Zachęcał również, by 10 rocznica koronacji w Sobieszewie stała się okazją do nałożenia na skronie Maryi niezwykłej korony, złożonej z siedmiu postaw, które warto wprowadzać w życie. Pierwsza z cnót to zawierzenie siebie i swoich spraw Matce Bożej. Druga to nawrócenie, które pozwoli dostrzegać obecność Boga w życiu. Trzecią postawą jest modlitwa, o którą prosiła Maryja w La Salette. Czwarta – uznanie Maryi za duchową matkę i wsłuchiwanie się w jej głos. Piątą cnotą jest dziecięca uległość wobec Matki Bożej. Szósta postawa to wdzięczność wobec Boga i ludzi, siódmą zaś miłość, która prowadzi do służby innym.

W gronie kapłanów zakonnych i diecezjalnych, którzy razem z księdzem prowincjałem odprawiali Eucharystię, znaleźli się m.in. saletyni, pochodzący z parafii w Sobieszewie: ks. Jarosław Borucki, ks. Adam Schielmann i ks. Bartosz Seruga, który przyjechał z Mikropielgrzymką Rowerową z Kobylanki.

Ostatnim akcentem jubileuszowej niedzieli był koncert pieśni religijnych w języku kaszubskim w wykonaniu chóru kameralnego Discantus.

Obchody 10-lecia koronacji zakończą się we wtorek 8 sierpnia muzycznym apelem maryjnym, animowanym m.in. przez rzeszowskiego saksofonistę Stanisława Domarskiego.

Saletyni przybyli do Gdańska-Sobieszewa w 1946 r. i już 1 stycznia następnego roku objęli nowo utworzoną parafię katolicką pw. Matki Bożej Saletyńskiej. W sierpniu 1961 r. z inicjatywy ks. proboszcza Wincentego Bugiela MS sprowadzono z Dębowca drewnianą figurę Matki Bożej Płaczącej, wykonaną w 1926 r. z okazji 80. rocznicy objawienia w La Salette. Była to pierwsza statua, czczona w sanktuarium w Dębowcu. Od momentu wprowadzenia jej do kościoła w Sobieszewie wierni otoczyli ją kultem jako słynącą łaskami. Figurę udało się uratować podczas pożaru świątyni 22 lutego 1986 r. Budowę nowego kościoła rozpoczęto 8 maja 1989 r., a 19 października 1995 r. metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski uroczyście poświęcił kaplicę Matki Bożej Płaczącej w nowym kościele, ustanawiając tym aktem sanktuarium pojednania dla całego Trójmiasta. 5 sierpnia 2007 r. abp Tadeusz Gocłowski w asyście biskupów Jana Styrny z Elbląga, Andrzeja Suskiego z Torunia i Bronisława Dembowskiego z Włocławka oraz wikariusza generalnego saletynów ks. Silvano Marisy MS i ks. prowincjała Władysława Pasiuta MS ukoronował figurę Matki Bożej Saletyńskiej.

(gz; fot. Agnieszka Kuczyńska)

Za: www.saletyni.pl.

 

Wpisy powiązane

Salezjanie – Czerwińsk: Niecodzienne nabożeństwo drogi krzyżowej

Ks. Adam Żak SJ: Musieliśmy się zmierzyć z opinią publiczną, by mówić o pedofilii

Kraków: już ponad 600 maturzystów zgłosiło się do duchowej adopcji na czas egzaminów