2010.09.14 – Kraków – Kard. Stanisław Dziwisz, List na kanonizację bł. Stanisława Kazimierczyka CRL

 

Kard. Stanisław Dziwisz, Metropolita Krakowski

LIST NA  KANONIZACJĘ BŁ. STANISŁAWA KAZIMIERCZYKA CRL

Kraków, 14 września 2010 r.

 

Drodzy Bracia i Siostry!

W tym roku 6 czerwca Kościół w naszej Ojczyźnie został ubogacony wielkim darem beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki, kapłana i męczennika, który całym swoim życiem dał świadectwo miłości do Chrystusa, aż do złożenia życia w ofierze za braci i za wolność Ojczyzny. Natomiast dzisiaj, 17 października, na Placu św. Piotra w Rzymie Ojciec Święty Benedykt XVI ogłosi uroczyście świętym kolejnego syna polskiej ziemi – bł. Stanisława Kazimierczyka, kapłana i zakonnika z krakowskiego klasztoru Kanoników Regularnych na Kazimierzu. Wydarzenie to jest powodem do radości dla całego Kościoła w Polsce, ale szczególnie dla Kościoła w Archidiecezji krakowskiej i dla Zakonu Kanoników Regularnych Lateraneńskich, ponieważ w tym środowisku bł. Stanisław żył, pracował i uświęcał się osiągając doskonałość chrześcijańską.

1. Życie i kult św. Stanisława

Stanisław Kazimierczyk urodził się 27 września 1433 roku na Kazimierzu, który dziś stanowi dzielnicę Krakowa. Pochodził z religijnej rodziny mieszczańskiej. Jego ojciec, Maciej Sołtys, był z zawodu tkaczem i pełnił funkcję rajcy miejskiego. Matka Jadwiga, osoba bardzo pobożna, należała do bractwa Najświętszego Sakramentu istniejącego przy kościele Bożego Ciała. Dom rodzinny bł. Stanisława odegrał znaczącą rolę w kształtowaniu jego postawy religijnej i wrażliwości duchowej. Po ukończeniu szkoły parafialnej, a następnie studiów na Akademii Krakowskiej, Stanisław wstąpił do klasztoru Kanoników Regularnych.

Święcenia kapłańskie bł. Stanisław otrzymał w 1456 roku. W klasztorze krakowskim pełnił funkcję kaznodziei, mistrza nowicjatu, zastępcy przeora i spowiednika w kościele Bożego Ciała. Gorliwie apostołował pośród mieszkańców Kazimierza ucząc szacunku do Eucharystii, głosząc kazania w języku polskim i niemieckim, oraz poświęcając się pracy wśród chorych i ubogich.

Bł. Stanisław Kazimierczyk zmarł 3 maja 1489 roku. W kilka lat po jego śmierci zgromadzono spis 176 łask doznanych za jego wstawiennictwem, a jego ziemskie szczątki przeniesiono z grobu pod posadzką do prezbiterium kościoła. W 1632 roku zostały one umieszczone w specjalnie wystawionym sarkofagu. Cuda i kult bł. Stanisława były inspiracją dla hagiografów i malarzy z XVI i XVII wieku.

Zabiegi mające doprowadzić do beatyfikacji Stanisława Kazimierczyka rozpoczęto w 1767 roku, a po odzyskaniu niepodległości podjął je ks. Augustyn Błachut. Na przeszkodzie beatyfikacji stanęły jednak rozbiory Polski i kolejne wojny. Po II wojnie światowej proces beatyfikacyjny podjęto ponownie. Czynnie zaangażował się ówczesny Metropolita krakowski ks. kard. Karol Wojtyła, a kontynuował ks. kard. Franciszek Macharski. W dniu 18 kwietnia 1993 roku, na Placu św. Piotra w Rzymie, Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował Stanisława Kazimierczyka wraz z Siostrą Faustyną, Apostołką Bożego Miłosierdzia, i Marią Angelą Truszkowską, założycielką Sióstr Felicjanek, dokonując potwierdzenia jego kultu. W homilii beatyfikacyjnej Jan Paweł II powiedział o nim: „Pozdrawiam Cię (…) Stanisławie Kazimierczyku, kapłanie Kanoników Regularnych Lateraneńskich. Twe życie związane było nierozerwalnie z Krakowem, z jego sławną Akademią oraz z klasztorem przy kościele Bożego Ciała na Kazimierzu, gdzie dojrzewało i rozwijało się Twoje powołanie. (…) Pamięć o świętości Sługi Bożego żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów. Jako Arcybiskup Krakowski nieraz tym modlitwom przewodniczyłem” (Insegnamenti di GP II, XVI,1 [1993], s. 919).

2. Umiłowanie Eucharystii

Historia włączyła bł. Stanisława do grona wybitnych postaci Krakowa, jak św. Jan z Kęt i św. Szymon z Lipnicy, a także cieszący się opinią świętości: Michał Giedroyć, Izajasz Boner i Świętosław Milczący. Tworzyli oni razem niepowtarzalny klimat w naszym mieście – felix saeculum Cracoviae („szczęśliwy wiek Krakowa”) świadcząc swoim życiem o miłości do Chrystusa i wierności Jego Ewangelii.

Bł. Stanisław żył gorliwie regułą św. Augustyna starając się służyć w duchu miłości swoim braciom w klasztorze oraz wiernym, którzy przychodzili do niego po radę i naukę. Apostolat realizował przede wszystkim jako kaznodzieja. W kazaniach podkreślał znaczenie pełnego uczestnictwa we Mszy świętej, szczerego przyjmowania Chrystusa obecnego w Komunii świętej i naśladowania Matki Bożej w Jej cnotach wierności i stałości przed Bogiem. Przy kościele Bożego Ciała, aż do śmierci, kontynuował swoją drogę do świętości. Otaczał opieką ludzi chorych, zarówno na ciele, jak i na duszy. Patrząc na jego działalność duszpasterską, można powiedzieć, że był kapłanem, który mądrość teologiczną przekładał na konkretne postawy chrześcijańskie ukazując piękno służenia Bogu i bliźniemu.

Bł. Stanisław na swojej drodze do świętości postawił na pierwszym miejscu Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. To właśnie codzienna Msza święta i Komunia święta umacniała go w życiu zakonnym oraz w posłudze kapłańskiej. W ciągu całego życia akcentował i szerzył kult do Najświętszego Sakramentu. Widział w Nim prawdziwego Boga, realnie „tu i teraz” obecnego wśród nas. Jak podają hagiografowie, w swoich kazaniach zapalał wiernych do kultu Najświętszego Sakramentu i wyjaśniał znaczenie Mszy świętej w codziennym życiu uczniów Chrystusa. Podkreślał potrzebę dobrego przygotowania i uczestniczenia we Mszy świętej oraz wytrwania do końca. Jeden z hagiografów zanotował takie słowa bł. Stanisława: „Ty, który słuchasz Mszy św. i wychodzisz przed jej zakończeniem, nie otrzymasz żadnej nagrody, gdyż chwała Bożej Ofiary oceniana jest na końcu” (M. Baronius, Vita …, Cracovia 1609).

Bł. Stanisław, z miłości do Chrystusa ukrytego pod postaciami chleba i wina, trwał przed Najświętszym Sakramentem w postawie adoracji ucząc się miłości ofiary i służby. Miłość do Najświętszego Sakramentu zbliżała go do tajemnicy Boga, który stał się chlebem dla człowieka, i owocowała w postawie służby wobec braci zakonnych i wiernych, w których widział samego Boga. Dziś ten krakowski Święty uczy nas wiary w wielką moc Najświętszego Sakramentu, przypomina o potrzebie miłości ofiary i służby.

3. Służba bliźniemu

W każdym czasie Bóg stawia na naszej drodze ludzi, którzy swoim świadectwem umacniają nas w dążeniu do świętości. Święci żyjąc miłością do Chrystusa przypominają nam, że Bóg jest obecny w naszym codziennym życiu, w naszych obowiązkach, w przeżywanych radościach i smutkach, w cierpieniu i chorobie. Świętość bowiem rozumiana jako doskonałość miłości jest środkiem, który łączy nas z Bogiem i z bliźnimi ukazując ostateczny cel naszego ziemskiego pielgrzymowania. Pełnia świętości, jak przypomniał Sobór Watykański II w Konstytucji dogmatycznej Lumen gentium (nr 39-42), wyrasta z miłości do Boga i bliźniego.

Miłość do Boga wyraża się w wytrwałej modlitwie, o której mówi Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Bł. Stanisław Kazimierczyk wsłuchiwał się wielokrotnie w słowa Pana Jezusa, które i my dziś usłyszeliśmy. Przypatrywał się ubogiej wdowie, która przychodziła do sędziego, by obronił ją przed wrogiem. Wziął sobie mocno do serca słowa Pana Jezusa: „A Bóg, czy nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?” (Łk 18,7). Bł. Stanisław nie tylko trwał na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, ale również starał się dzielić miłością z ludźmi, którzy zwracali się do niego o pomoc.

Przed pięciuset laty bł. Stanisław Kazimierczyk, rozmiłowany w tajemnicy Eucharystii, od Chrystusa Sługi uczył się miłości służby i ofiary. Miłość ta wyrażała się w gorliwym posługiwaniu w konfesjonale, gdzie z cierpliwością i wyrozumiałością jednał grzeszników z Bogiem. Miłości służby uczył się od Maryi, Służebnicy Pańskiej, która całe swoje życie oddała na służbę Słowa Wcielonego.

Patrząc na postawę i działalność bł. Stanisława możemy powiedzieć, że miała ona swe źródło w miłości do Boga oraz w wierze w Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Bł. Stanisław przypomina nam, że ofiara Mszy świętej jest niewyczerpalnym źródłem Bożej łaski i daje człowiekowi siły do miłości bliźniego, która wyraża się jako bezinteresowna pomoc, gotowość do przebaczenia i darowania win. Niech dzisiejszy Święty będzie dla nas wszystkich źródłem inspiracji w pełnieniu woli Bożej i niech nam wyprasza u Boga siły do stawania się świętymi ludźmi. Maryja, Matka Boga i ludzi, niech nas wspiera w codziennej pracy nad sobą prowadząc nas zawsze do jedności ze swoim Synem Jezusem Chrystusem.

+ Stanisław Kard. Dziwisz
Metropolita Krakowski

Za: www.diecezja.pl

Wpisy powiązane

2021.01.25 – Wrocław – Bp Jacek Kiciński CMF, Zgromadzeni na Świętej Wieczerzy. List do wszystkich osób konsekrowanych w Polsce

2021.01.14 – Wrocław – Bp Jacek Kiciński CMF, Apel w sprawie obchodów Dnia Życia Konsekrowanego w 2021 roku

2020.03.14 – Ełk – Bp Adrian Galbas SAC, List do kapłanów i zakonników