2020.10.28 – Warszawa – KWPŻZZ, Mam nadzieję… List przewodniczącej KWPŻZZ S. Dolores Zok SSpS

 

Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych

MAM NADZIEJĘ… LIST PRZEWODNICZĄCEJ KWPŻZZ S. DOLORES ZOK SSPS

Warszawa, 28 października 202o r.

 

Kochani Siostry i Bracia…

W tym takim szczególnym czasie, pozdrawiam bardzo serdecznie. Myślę, że wszyscy obecnie jesteśmy złączeni w głębokiej modlitwie za nasze społeczeństwo i nasz Kościół, który w całej swojej historii należał do Jezusa. Mam taką nadzieję i jednocześnie pewność, że Jezus będzie go dalej prowadził. Naszym zadaniem jako ludzi w szczególny sposób poświęconych Bogu jest kochać ludzi, bo wszyscy jesteśmy Braćmi i Siostrami, niezależnie od naszych zapatrywań. Kochać ludzi z całego serca, by świat uwierzył, że nasz Bóg jest Miłością. Módlmy się za siebie wzajemnie i za świat, a szczególnie za Kościół o jedność, miłość i nawrócenie. Trzeba nam wrócić do pierwszych wieków chrześcijaństwa, upaść pod Krzyżem naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Pewien mały chłopak siedział na chodniku. Miał w koszyku wiele owoców mango. Wielu przechodniów szybko mijało chłopca. W tym wielkim pośpiechu, prawie nikt go nie zauważał, nikt nie słyszał jego głosu, mało widziało jego rękę proszącą o pieniądze. Takich żebraków na ulicach miast Afryki Południowej jest wiele. Bardzo często są to dzieci. Jakoś tak naprawdę, to każdy ociąga się przed zauważeniem tych ludzi proszących o cokolwiek. Dawać jest znacznie trudniej jak otrzymywać…

Mały chłopak siedział prawie cały dzień. Mało uzbierał. Ludzie żyjący szybko, nie mają czasu, by cokolwiek zauważyć. W pewnym momencie, dwóch silnych mężczyzn biegło do autobusu, który za chwilę miał odjeżdżać. Jeden z nich, zahaczył o kosz z owocami chłopca i wszystkie rozsypały się na ulicy. Mężczyzna odwrócił się, zauważył mango na ulicy i przewrócony kosz, ale zbyt mało miał czasu, by pomóc. Autobus prawie odjeżdżał. Drugi też zauważył, odjeżdżający autobus, biegł z całych sił… W ostatniej jednak chwili zatrzymał się, ponieważ był pewny, że chłopak siedzący na chodniku z rozrzuconymi przez nich owocami, jest niewidomy… Rękoma małymi szukał jakby po omacku swego mango pośród butów przechodzących ludzi. Mężczyzna wtedy zawrócił, pozbierał owoce i zapytał chłopca: „od kiedy nie widzisz”, a chłopak na to: ”nigdy nic nie widziałem, prócz ciemności…” Silny mężczyzna wyciągnął pieniądze, które akurat miał przy sobie i dal chłopakowi, tak by przeżył następny dzień. Dziecko wyczuło sumę w swoich dłoniach i zapytało krótko:

„jesteś JEZUSEM?”

Kiedy jesteś DOBRY dla innych, najlepszy jesteś dla siebie. Tak mało dziś trzeba by naśladować JEZUSA by GO pokazać w tym naszym tak bardzo zabieganym świecie. Czasem wystarczy mieć czas dla innych i zauważyć tych najmniejszych, tych z którymi świat się dziś nie liczy, podarować dobroć w rożnych postaciach, pomóc tym, którzy upadają pod ciężarem… Tak niewiele potrzeba, by świat uwierzył, że JEZUS ŻYJE w tej naszej szybkiej i zmaterializowanej codzienności nie tylko w Afryce…

Kochane Siostry i Bracia dzisiaj może jak nigdy potrzeba nam takiej pasji Jezusa, służenia JEMU bez granic, kochania Boga i drugiego człowieka z wszystkich naszych sił, by ktoś kiedyś zawołał za nami: Jesteś Jezusem…? To jest moja nadzieja i pewność, że tylko to i nic więcej uratuje nasz świat.

S. Dolores Dorota Zok SSpS
Przewodnicząca KWPŻZZ

Archiwum KWPZM

Wpisy powiązane

2022.02.27 – Warszawa – Apel przewodniczącego KWPZM o pomoc dla uchodźców z Ukrainy

2022.01.30 – Warszawa – Sok Janusz CSsR, Homilia radiowa na Dzień Życia Konsekrowanego

2021.05.12 – Jasna Góra – KWPZM. List Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich do współbraci o skutkach pandemii Covid-19