Tomczak Salezy Bogumił OFM, Papież Jan XXIII a Zakon Braci Mniejszych

 

O. Salezy Bogumił Tomczak OFM

PAPIEŻ JAN XXIII A ZAKON BRACI MNIEJSZYCH

Studia Franciszkańskie 14(2004) s. 349-371

 

WSTĘP

W niedzielę, 3 września Jubileuszowego Roku 2000, papież Jan Paweł II dokonał uroczystej beatyfikacji dwóch papieży, tercjarzy franciszkańskich: Piusa IX[1] i Jana XXIII. Proces beatyfikacyjny Dobrego Papieża Jana prowadzili postulatorzy generalni z Zakonu Braci Mniejszych. Prace rozpoczął w 1965 r. Antonio Cairoli[2], po jego śmierci kontynuował je Juan Folguera y Trepat[3] i do szczęśliwego końca doprowadził Luca de Rosa[4]. On też krótko przed beatyfikacją napisał: Postulacja OFM cieszy się, że mogła wnieść swój wkład w rozpoznanie i udokumentowanie świętości życia tego niezwykłego i kochanego Pasterza, i równocześnie autentycznego syna Świętego z Asyżu w szeregach Franciszkańskiego Zakonu Świeckich[5].

Aby doprowadzić do szczęśliwego zakończenia procesu beatyfikacyjnego papieża Jana franciszkańscy postulatorzy generalni musieli wykonać wielką pracę. Pewien pogląd na to dzieło dają następujące liczby: pomocnicze procesy zostały przeprowadzone w 16 różnych diecezjach świata, przesłuchano ponad 300 naocznych świadków życia i działalności Jana XXIII, zgromadzono 10.060 listów, ponadto zgromadzono i przebadano szereg innych pism, wśród nich Dziennik duszy, pisany od wczesnej młodości. Cała dokumentacja sprawy liczy ponad 6.300 stron druku w formacie A4, co po oprawieniu daje 8 tomów in folio[6].

W procesie beatyfikacyjnym Jana XXIII jest także wątek polski. Mianowicie o. Antonio Cairoli powołał jako jedynego świadka z Polski Księdza Prymasa Stefana Wyszyńskiego i zaproponował, aby jego przesłuchanie odbyło się w Warszawie. Do zorganizowania procesu w stolicy Polski został oddelegowany ks. prał. W. Padacz, który zwrócił się do o. Czesława Drzyzgiewicza OFM, ówczesnego ministra prowincjalnego Prowincji Matki Boskiej Anielskiej, aby podjął się tego zadania osobiście, albo wyznaczył do tego celu któregoś z ojców Prowincji. O. Czesław poprosił wówczas o. Salezego Bogdana Brzuszka OFM, aby zobowiązał się wykonać to trudne, ale zarazem zaszczytne zadanie. O. Salezy wyraził na to zgodę[7].

Beatyfikacja Jana XXIII stała się okazją do ponownego odkrycia osoby i przesłania tego wielkiego papieża, którego pontyfikat trwał zaledwie cztery i pół roku, przeszedł jednak do historii Kościoła jako pontyfikat niezwykły. O Janie XXIII mówi się, że zapoczątkował „nową erę” lub „nową wiosnę” Kościoła, a dzieło jego życia, Sobór Watykański II, śmiało można nazwać punktem zwrotnym w najnowszej historii Kościoła.

Bł. Jan XXIII jest bliski sercom franciszkanów, dlatego zaliczenie go do grona błogosławionych jest powodem wielkiej radości, a także okazją do przypomnienia jego związków z Zakonem.

Staraniem Postulatury Generalnej Zakonu Braci Mniejszych wyniesienie na ołtarze Sługi Bożego Jana XXIII zostało upamiętnione wydaniem medalu pamiątkowego. Jest to medal okrągły o średnicy 6 cm, wykonany przez znaną firmę medalierską Colombo Medaglie w Mediolanie, a zaprojektował go Mauro Baldessari. Dwa egzemplarze tego medalu znajdują się zbiorach muzealnych Prowincji św. Franciszka z Asyżu w Poznaniu. Są one darem o. Ernesta Siekierki OFM, w latach 1997-2003 wicesekretarza generalnego Formacji i Studiów Zakonu Braci Mniejszych w Rzymie. Na awersie medalu umieszczono wierną podobiznę Błogosławionego i napis: Beato Giovanni XXIII oraz datę urodzin i śmierci (1881-1963). Na rewersie widzimy w prawym polu tiarę papieską, klucze Piotrowe oraz Baranka Wielkanocnego, a w lewym polu datę i miejsce beatyfikacji: Roma 3 IX 2000 i napis: Imago ipsa bonitatis.

Curriculum vitae  papieża Jana XXIII

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, urodził się 25 listopada 1881 r. w miejscowości Brusicco, należącej do Sotto il Monte, w prowincji Bergamo, jako czwarte dziecko w biednej, wielodzietnej rodzinie. Do szkoły podstawowej uczęszczał w miejscowości Camaitino. Wykształcenie średnie uzyskał w Niższym Seminarium Duchownym w Bergamo. W styczniu 1900 r. został alumnem Wyższego Rzymskiego Seminarium Duchownego. Po ukończeniu studiów 10 sierpnia 1910 r. został wyświęcony na kapłana w kościele Najświętszej Maryi Panny „in Monte Sion” w Rzymie przez biskupa Giuseppe Cepetelli, prowikariusza Wiecznego Miasta.

Po święceniach kapłańskich pełnił różne i odpowiedzialne funkcje kościelne: w latach 1905-1914 był sekretarzem biskupa Bergamo Radini Tedeschiego, w czasie I wojny światowej pełnił funkcję sanitariusza, a później kapelana wojskowego w szpitalu w Bergamo, w latach 1919-1920 był kierownikiem duchowym w seminarium w Bergamo, a w latach 1921-1924 przewodniczącym Rady Głównej na Włochy Papieskiego Dzieła Krzewienia Wiary, w listopadzie 1924 r. został mianowany profesorem patrologii na Papieskim Ateneum Lateraneńskim, a rok później przeszedł do służby dyplomatycznej. Najpierw był wizytatorem i delegatem apostolskim w Bułgarii (1925-1934), następnie delegatem apostolskim w Turcji i Grecji (1935-1944) i w końcu nuncjuszem apostolskim we Francji (1945-1952). Od 1951 r. był także stałym przedstawicielem papieża przy UNESCO w Paryżu. Dnia 12 stycznia 1952 r. został arcybiskupem (patriarchą) Wenecji i kardynałem. Dnia 28 października 1958 r. wybrano go papieżem, który przybrał imię Jana XXIII.

Na początku posługiwania papieskiego postawił sobie trzy zadania. Pierwszym było zwołanie synodu dla diecezji rzymskiej, dzięki niemu chciał nadać nowe impulsy dla duszpasterstwa i życia religijnego rzymian. Synod trwał krótko, od 24-31 stycznia 1960 r. Drugim zadaniem było opracowanie i wydanie nowego kodeksu prawa kanonicznego (Codex Juris Canonici) i wreszcie trzecim, najważniejszym, zwołanie II Powszechnego Soboru Watykańskiego.

Opublikował kilka znaczących encyklik. Pierwszą z nich była encyklika „Ad Petri Cathedram” (29 czerwca 1959), która zawiera oficjalną zapowiedź zwołania soboru. Druga encyklika (1 sierpnia 1959) wydana z okazji setnej rocznicy śmierci proboszcza z Ars, św. Jana Vianneya, była poświęcona trosce o stan kapłański. Największy rozgłos uzyskały dwie encykliki społeczne: „Mater et Magistra” (15 maja 1961) i „Pacem in Terris” (11 kwietnia 1963) na temat pokoju wśród wszystkich narodów w wolności i sprawiedliwości.

Sylwetkę duchową Papieża Jana najlepiej ukazuje jego „Dziennik duchowy” i „Duchowy testament”.

Na początku 1963 r. pogorszył się radykalnie stan zdrowia Papieża. Dnia 17 maja odprawił ostatnią w swym życiu Mszę świętą. Od tego dnia uczestniczy tylko we Mszy świętej odprawianej każdego ranka w jego sypialni przez osobistego sekretarza ks. Loris Capovillę i przyjmuje Komunię świętą. Zmarł w drugi dzień Zielonych Świąt, 3 czerwca 1963 r., po kilkutygodniowych cierpieniach.

PAPIEŻ JAN XXIII A ZAKON BRACI MNIEJSZYCH

Klasztor w Baccanello

Życie i dzieło Jana XXIII, jego osobowość i świętość, fascynują nie tylko historyków i jego biografów, ale przede wszystkim niezliczone rzesze wiernych, także ludzi dobrej woli spoza Kościoła katolickiego. Na ukształtowanie sylwetki duchowej Papieża Dobroci miały wpływ takie czynniki jak: głęboko religijna, uczciwa i pracowita rodzina, parafia, szkoły, pochodzenie społeczne, a także w znacznej mierze duchowość franciszkańska albo szerzej rzecz ujmując – franciszkanizm.

Bez najmniejszej przesady możemy powiedzieć, że bł. Jan XXIII miał duszę franciszkańską. Takie pojęcia jak dusza franciszkańska, postawa franciszkańska, w języku potocznym, przynajmniej na Zachodzie, oznaczają prostotę życia, ubóstwo, pokojowe usposobienie, radość, przyjazną postawę wobec przyrody, serdeczne otwarcie na rzeczywistość świata, braterstwo wśród ludzi[8]. Te wszystkie przymioty możemy zauważyć w życiu i postawie Jana XXIII.

Pierwsze lekcje praktycznego franciszkanizmu pobierał późniejszy Papież już we wczesnej młodości, wychowywał się bowiem w cieniu klasztoru braci mniejszych w Baccanello, który znajduje się na niewielkim wzniesieniu, w odległości około dwóch kilometrów od jego rodzinnej miejscowości Sotto il Monte.

Baccanello stanowi część osady pod nazwą Calusco d’Adda w prowincji Bergamo. W 1605 r. bracia mniejsi reformaci założyli tam ubogi klasztorek wraz z niewielkim kościółkiem, aby opiekować się słynącym łaskami od 1400 r. wizerunkiem Matki Bożej Wniebowziętej[9]. Obecnie klasztor należy do zakonnej Prowincji św. Karola Boromeusza z siedzibą prowincjała w Mediolanie i pełni funkcję domu nowicjackiego.

Bracia mniejsi z klasztoru w Baccanello byli pierwszymi zakonnikami, których spotkał w swoim życiu. Kwestarze zbierający jałmużnę odwiedzali także dom rodzinny Roncallich. W przemówieniu do Rodziny Franciszkańskiej, wygłoszonym 16 kwietnia 1959 r. w bazylice św. Jana na Lateranie z okazji 750-lecia zatwierdzenia Reguły Zakonu Braci Mniejszych, w takich słowach wspominał ten klasztor: Nasze oczy od samego dzieciństwa rodzinnie przychylnie spoglądały na bardzo proste życie Braci Mniej szych w Baccanello, który na rozległej równinie lombardzkiej, gdzie urodziliśmy się i wyrośli, był pierwszą budowlą całkowicie zakonną, jaką widzieliśmy: kościół, skromna pustelnia, dzwonnica, a wokół pokorni bracia, którzy szli polami od gospodarstwa do gospodarstwa, łagodni domokrążcy za jałmużną, rozsiewając tę aurę tej prostoty niemal naiwnej, którą odznaczał się tak sympatyczny św. Franciszek i jego synowie. To pozwala Nam powiedzieć, że po długim wędrowaniu po drogach świata oraz po zakosztowaniu tyłu wspaniałych owoców tego ducha ludzi uczonych, znakomitych i świętych, jacy przyozdobili zakony franciszkańskie i Kościół Chrystusowy w imię Serafickiego Ojca z Asyżu, nic i nigdy nie było Nam tak słodkie i rozkoszne dla Naszej duszy jak powroty do Baccanello, do owej niewinności, do owej łagodności, do owej świętości poezji życia chrześcijańskiego, dojrzałej w kapłaństwie i w świętej służbie świętemu Kościołowi i duszom[10].

W czasie powrotów do rodzinnej miejscowości zawsze odwiedzał klasztor w Baccanello, jak to potwierdzają kronikarze klasztorni. Najchętniej przybywał tam z okazji odpustu Matki Boskiej Anielskiej (2 sierpnia) i uroczystości św. Franciszka z Asyżu (4 października)[11].

Pielgrzymom i turystom, którzy przybywają licznie do Baccanello, bracia mniejsi chętnie pokazują celę, w której późniejszy papież się zatrzymywał i okno, z którego lubił podziwiać dolinę lombardzką.

Wzmianki o Baccanello spotykamy w „Dzienniku duszy” pisanym przez przyszłego papieża od wczesnej młodości aż do czasu wstąpienia na Stolicę Piotrową[12].

Tercjarz franciszkański

Jan XXIII od wczesnej młodości należał do Trzeciego Zakonu św. Franciszka z Asyżu. W słynnym przemówieniu wygłoszonym 16 kwietnia 1959 r. powiedział: Kochani synowie! Pozwólcie Mi dołączyć specjalne słowa serca do tych tu obecnych, którzy należą do pokojowego wojska tercjarzy świeckich św. Franciszka: Ego sum Joseph, frater vester (Ja jestem Józef, wasz brat). Mówimy to z czułością. Jesteśmy nim od kiedy jako czternastoletni zaledwie młodzieniaszek, 1 marca 1896 roku zostaliśmy prawnie zaliczeni do nich przez posługę Księdza Kanonika Luigiego Isacchiego, Naszego Ojca Duchownego, jako dyrektora, którym był w Seminarium w Bergamo. I dziękujemy Bogu za tę łaskę, która szczęśliwie zbiegła się z inicjacją do życia kościelnego przez świętą Tonsurę (postrzyżyny), którą otrzymaliśmy w tymże roku, w tychże miesiącach. Och! Co za radość pogodna i niewinna z tej zbieżności: tercjarz franciszkański i kleryk dążący do kapłaństwa; tu właśnie jest źródło tych wątków prostoty, jeszcze nieświadomej, lecz szczęśliwej, która Nam towarzyszyła aż do stopni ołtarza świętego, a która potem była wszystkim w Naszym życiu[13].

O swojej przynależności do tercjarstwa papież mówił i pisał wielokrotnie. W liście apostolskim, skierowanym do czterech ministrów generalnych Rodziny Franciszkańskiej z okazji wspomnianego wyżej jubileuszu, napisał: Z taką samą odnosząc się czcią do rodzin franciszkańskich jak nasi poprzednicy, a nawet więcej – od młodych łat bowiem zapisaliśmy się do III zakonu franciszkańskiego (podkreślenie moje) – chętnie korzystamy z tej okazji i mocno was upominamy, abyście pomnąc na początki z których wyszliście, postępowali „w sposób godny powołania, do którego wezwani jesteście z wszelką pokorą i łagodnością” (Ef 4,1-2)[14].

Kanonizacja bł. Karola z Sezze i Jubileusz 750-lecia zatwierdzenia Reguły Zakonu Braci Mniejszych

Kardynał Angelo Roncalli, patriarcha Wenecji, został wybrany papieżem 28 października 1958 r., a już 16 grudnia tegoż roku przyjął na prywatnej audiencji o. Augustyna Sépinskiego[15], ministra generalnego Zakonu Braci Mniejszych. Audiencja rozpoczęła się w prywatnej bibliotece papieskiej o godz. 1130 i trwała 25 minut. O. Generał w imieniu całego Zakonu złożył wyrazy czci i posłuszeństwa Najwyższemu Pasterzowi Kościoła, ten zaś przyjął je z ojcowską życzliwością, wyrażając zarazem wielką miłość względem Rodziny Serafickiej. Papież podkreślił, że kocha ją tym bardziej, iż sam należy do Trzeciego Zakonu św. Franciszka, do którego wstąpił mając zaledwie 14 lat. Przy okazji wspomniał także z sentymentem klasztor braci mniejszych w Baccanello. W czasie audiencji omówiono kondycję duchową Zakonu i jego działalność na różnych polach. Papież interesował się szczególnie działalnością misyjną. Na zakończenie audiencji Ojciec św. udzielił apostolskiego błogosławieństwa o. Generałowi i całemu Zakonowi, a fotograf papieski uwiecznił to spotkanie na kliszy fotograficznej[16].

Z okazji zbliżającej się kanonizacji bł. Karola z Sezze, wyznaczonej na dzień 12 kwietnia oraz uroczystości 750-lecia zatwierdzenia Reguły Zakonu Braci Mniejszych, 4 kwietnia 1959 r., Papież przyjął po raz kolejny generała Zakonu na prywatnej audiencji, w czasie której wyraził swoją radość z okazji kanonizacji Karola z Sezze, tym bardziej, że będzie to pierwsza kanonizacja jego pontyfikatu. W czasie tej audiencji omówiono także szczegóły uroczystości związane z jubileuszem zatwierdzenia Reguły oraz ogólną sytuację Zakonu Serafickiego. Przy okazji papież wyraził ponownie swoją wielką życzliwość i miłość do Zakonu. Na zakończenie udzielił apostolskiego błogosławieństwa o. Generałowi i wszystkim braciom i siostrom jemu podległym. Również ta audiencja została utrwalona na kliszy fotograficznej przez papieskiego fotografa[17].

Rok 1959 był wyjątkowo bogaty w historyczne wydarzenia istotne dla Zakonu Braci Mniejszych i całej Rodziny Franciszkańskiej. Dnia 12 kwietnia tego roku, była to Druga Niedziela Wielkanocna, zwana „Niedzielą Dobrego Pasterza”, w bazylice św. Piotra w Rzymie odbyła się uroczysta kanonizacja bł. Karola z Sezze[18], najłagodniejszego brata nie-kapłana z Zakonu Braci Mniejszych, którego łaska, czystość, prostota, natchnienie zostały ukoronowane tak błyszczącą darami niebieskimi tu na tym świecie i chwałą ponad ludzką na zauroczenie nasze, na nasz przykład, na nasze wstawiennictwo, powiedział papież w przemówieniu wygłoszonym w czasie kanonizacji[19].

W dalszym ciągu tego przemówienia papież przypomniał inne cechy i zdarzenia z życia św. Karola, który od dzieciństwa pracował na roli i w ten sposób zarabiał na chleb powszedni. Już jako chłopiec swoim przykładem pociągał ku sobie pasterzy i rolników, opowiadał im zdarzenia z życia Jezusa Chrystusa i Świętych Pańskich. Pałał gorącą miłością do Boga i ludzi, zwłaszcza do ubogich, i w miarę swoich możliwości starał się im pomagać duchowo i materialnie. Kochał cnotę czystości i aby ją zachować pielęgnował szczególne nabożeństwo do Niepokalanej Dziewicy, ponadto podejmował surowe praktyki pokutne, takie jak post i biczowanie. Największym pragnieniem jego życia było całkowite oddanie się na służbę Bogu w Zakonie Braci Mniejszych. W Zakonie św. Franciszka od samego początku czynił niezwykły postęp w cnotach chrześcijańskich i zakonnych. Święty prowadził życie bardziej anielskie niż ludzkie – powiedział papież – i był wspaniałym przykładem nie tylko dla swoich zakonnych rówieśników, ale także dla przełożonych. Wiedziony zapałem apostolskim pragnął udać się na misje, aby tam zdobyć palmę męczeństwa. Szczególną miłością pałał do Boskiego Zbawcy pod postaciami eucharystycznymi, dlatego też każdą wolną chwilę poświęcał na modlitwę przed tabernakulum. Pewnego razu w czasie adoracji jaśniejący promień wychodzący z monstrancji przeszył jego serce[20].

Dzień po kanonizacji Jan XXIII przyjął na specjalnej audiencji pielgrzymów z Włoch i z Hiszpanii, albowiem wraz ze św. Karolem z Sezze była kanonizowana Hiszpanka, św. Joachima de Verduna de Mas. Zakon Braci Mniejszych był reprezentowany przez generała wraz z całym definitorium, przez arcybiskupów i biskupów franciszkańskich. Bardzo licznie przybyli bracia nie kapłani, zwłaszcza z prowincji włoskich. Obecni byli prowincjałowie wszystkich włoskich prowincji, a także z innych krajów, profesorowie oraz studenci Papieskiego Ateneum Antonianum, członkowie Komisji Szkotystycznej i Maryjnej. Przybyło także wielu świeckich tercjarzy franciszkańskich. O. Augustyn Sépinski w serdecznych słowach podziękował Ojcu św. za dar wyniesienia do chwały ołtarzy brata Karola z Sezze. Po jego wystąpieniu głos zabrał papież, który zwrócił uwagę na charakterystyczne cnoty nowego świętego, w szczególności jego pokorę i rozmiłowanie w modlitwie. Po oficjalnej części audiencji nastąpiła część mniej oficjalna, w czasie której Postulator Generalny Zakonu, o. Antonio Cairoli, ofiarował papieżowi dary: artystycznie wykonany relikwiarz z relikwiami św. Karola z Sezze, który papież przyjął z wielką radością, życiorys Świętego napisany przez o. Vincentio Venditti a także publikację, wydaną staraniem ojców Seweryna Gori i Vincentio Venditti, zawierającą Autobiografię św. Karola oraz hymny modlitewne przez niego ułożone. Na zakończenie audiencji Jan XXIII wszystkim uczestnikom udzielił apostolskiego błogosławieństwa[21].

Relikwiarz z relikwiami św. Karola Jan XXIII przekazał ukochanemu klasztorowi w Baccanello, o czym poinformował generała Zakonu w czasie uroczystości jubileuszowych w bazylice św. Jana na Lateranie. Ponadto Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej oficjalnie poinformował o tym o. Augustyna Sépinskiego[22].

W Kurii Generalnej Zakonu odprawiono uroczyste nieszpory dziękczynne zakończone odśpiewaniem TeDeum, natomiast w dniach 17-19 kwietnia 1959 r. w klasztorze św. Franciszka a Ripa w Rzymie odbyło się triduum dziękczynne za kanonizację[23].

Rok 1959 upłynął przede wszystkim pod znakiem jubileuszu 750-lecia zatwierdzenia Reguły Zakonu Braci Mniejszych. W przededniu uroczystości jubileuszowych papież Jan XXIII w czasie audiencji generalnej zaprosił jej uczestników do wzięcia udziału w uroczystościach jubileuszowych w bazylice św. Jana na Lateranie[24], wcześniej zaś, 4 kwietnia 1959 r., do czterech ministrów generalnych Pierwszego Zakonu[25] i Trzeciego Zakonu Regularnego[26] skierował specjalny list apostolski Cum natalicia, w którym napisał m.in.: Upływa 750 lat od chwili, kiedy Nasz wiecznej pamięci Poprzednik Innocenty III zatwierdził słownie i usankcjonował Świętemu Prawodawcy waszemu, który za proroczym natchnieniem przybył do Rzymu, regułę, przewodniczkę sposobu życia franciszkańskiego. W historii Kościoła wydarzenie to złotymi wypisane literami okazało się tak płodne w dobra. „Źródło małe urosło w rzekę wielką i rozlało się w wielką wodę. Światło i słońce wzeszło i poniżeni zostali wywyższeni” (Estr 11,10-11). Bogu niech będą nieśmiertelne dzięki za to, że nękanemu potrzebami i nagłej pomocy wymagającemu Kościołowi św. przez Patriarchę Asyskiego udzielił przeogromnych i chwalebnych dobrodziejstw. Albowiem czy to w sprawach obyczajów i pobożności, czy to w tym co dotyczy cywilizacji i postępu tak wśród od dawna już chrześcijańskich ludów, jak i dopiero mających być doprowadzonych do wolności i królestwa Ewangelii, wszędzie na świecie na podobieństwo wiosny rozpostarł się płomień św. Franciszka i jego synów, płomień ducha i czynu, którego czas nie był w stanie zniszczyć” [27].

Z okazji uroczystości jubileuszowych 750-lecia zatwierdzenia przez papieża Innocentego III Reguły Serafickiej generał Braci Mniejszych, o. Augustyn Sépinski, do wszystkich braci i sióstr podległych jego ojcowskiej pieczy skierował specjalną encyklikę, w której z radością poinformował, że w czasie prywatnej audiencji Jan XXIII wyraził chęć uczestniczenia i przewodzenia uroczystościom, które odbędą się w bazylice św. Jana na Lateranie 16 kwietnia 1959 r.[28].

I rzeczywiście, centralne uroczystości jubileuszowe odbyły się pod przewodnictwem papieża Jana XXIII 16 kwietnia 1959 r. w bazylice św. Jana na Lateranie. Oprócz papieża uczestniczyli w nich liczni kardynałowie, arcybiskupi i biskupi, zwłaszcza franciszkańscy, przedstawicieli władz cywilnych, przełożeni generalni Pierwszego Zakonu i Trzeciego Zakonu Regularnego, liczni bracia i siostry oraz świeccy tercjarze, a także przedstawiciele innych wspólnot zakonnych. Po przybyciu do „matki i głowy wszystkich kościołów” Jan XXIII udał się najpierw do kaplicy św. Franciszka z Asyżu, aby przez dłuższą chwilę adorować Najświętszy Sakrament. Następnie przeszedł w procesji do absydy bazyliki i zajął miejsce na tronie papieskim. W tym czasie kilkudziesięcioosobowy chór, składający się ze śpiewaków z czterech rodzin franciszkańskich, pod batutą o. Aleksandra Santini OFM, wykonał potężne „Tu es Petrus”. Po zakończeniu śpiewu do mikrofonu, ustawionego w pobliżu tronu papieskiego podszedł o. Augustyn Sépinski, aby w imieniu generałów rodziny franciszkańskiej wygłosić słowa pozdrowienia i wierności wobec następcy św. Piotra. Po słowach o. A. Sépinskiego chór odśpiewał antyfonę „Salve, Sancte Pater”, po czym generałowie podeszli do tronu papieskiego i uklękli na najniższym stopniu. Papież skierował do nich pytanie: Filioli dilectissimi, quae est petitio vestra? („Synaczkowie najdrożsi, jaka jest wasza prośba?”). W odpowiedzi ministrowie generalni w imieniu wszystkich naśladowców św. Franciszka z Asyżu odmówili wspólnie formułę profesji zakonnej. Po wypowiedzeniu formuły papież powiedział: Et Nos, ex parte Dei omnipotentis, si haec observaveritis, promittimus vobis vitam aeternam. In Nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti (A My, ze strony Boga Wszechmogącego, jeżeli to zachowacie, przyrzekamy wam życie wieczne. W Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego), na co generałowie powstawszy odpowiedzieli gromkim głosem „Amen”.

Po odnowieniu profesji zakonnej przez ministrów generalnych głos zabrał papież Jan XXIII. Jego przemówienie było wielkim hymnem pochwalnym na cześć św. Franciszka i jego duchowej rodziny[29]. Po przemówieniu papieskim odśpiewano dziękczynne „Te Deum Laudamus”, następnie kard. Alojzy Traglia udzielił wszystkim uczestnikom podniosłych uroczystości błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. Na zakończenie schola odśpiewała „Hymn Stworzenia” św. Franciszka z Asyżu[30].

Przemówienia papieża Jana XXIII, o. Augustyna Sépinskiego, wspólne odnowienie profesji zakonnej wypowiedziane w bazylice św. Jana na Lateranie przez franciszkańskich ministrów generalnych oraz śpiewy okolicznościowe zostały utrwalone i wydane na płycie gramofonowej. Jest to cenny dokument i trwała pamiątka historycznego wydarzenia, jakim były uroczystości jubileuszu 750-lecia zatwierdzenia Reguły franciszkańskiej.

Jan XXIII odwiedza pustelnię w Bellegrze i inne miejsca franciszkańskie

Na listę ważnych wydarzeń 1959 r. wpisała się także wizyta Jana XXIII w klasztorze braci mniejszych w Bellegrze.

Bellegra leży w dolinie rzeczek Sacco i Aniene, na terenie Lacjum. Aktualnie należy do rzymskiej prowincji Zakonu Braci Mniejszych. Na mapie włoskich sanktuariów franciszkańskich zajmuje miejsce wyjątkowe. Według starej tradycji zakonnej w 1218 r. przechodził tędy św. Franciszek w orszaku kard. Hugolina, który zmierzał w kierunku Świętej Groty w Subiaco, miejsca nawrócenia św. Benedykta.

Seraficki Ojciec Franciszek kochał święte odosobnienia, ponieważ sprzyjały skupieniu i modlitwie. Przykład Biedaczyny z Asyżu już w samych początkach Zakonu zrodził pewną skłonność do życia pustelniczego wśród jego naśladowców. Na dowód tego wystarczy wymienić klasztory: św. Damiana, Carceri, Alwernię, Greccio, Fontecolombo.

Rozkwit świętych samotni w Zakonie św. Franciszka nastąpił w XVII wieku. Na fali tego rozkwitu powstała pustelnia w Bellegrze, której założycielem był św. Tomasz z Cori[31]. Bellegra była prawdziwą kuźnią świętych. Spośród blisko stu zakonników, prowadzących świątobliwy żywot w tym zaciszu, warto wymienić oprócz wspomnianego św. Tomasza z Cori także św. Teofila z Corte[32], Filipa z Bellegry (+19 maja 1754 r.), Franczeskina z Ghisoni (+ 25 stycznia 1832 r.), Samuela z Farnese (+13 marca 1807 r.), bł. Mariana z Roccacasale[33] i bł. Dydaka Oddi[34]. Klasztor w Bellegrze był celem pielgrzymek nie tylko prostego ludu, ale także wybitnych osób świeckich i duchownych. W 1789 r. odwiedził to miejsce papież Pius VI.

Jan XXIII przybył do Bellegry 25 sierpnia 1959 r., w dzień wspomnienia św. Ludwika, króla francuskiego i patrona tercjarzy franciszkańskich. O godz. 925 gwardian klasztoru przez odpowiedni urząd Stolicy Apostolskiej został powiadomiony o przybyciu Ojca świętego do sanktuarium. O godz. 1245 o tej wizycie został poinformowany generał Zakonu, który następnie powiadomił wszystkich zakonników zebranych w refektarzu na południowym posiłku. Nie trzeba dodawać, że wiadomość ta została przyjęta z wielką radością.

Po obiedzie w kierunku Bellegry wyruszyły samochody wiozące członków Zarządu Zakonu. W miarę zbliżania się do pustelni można było zauważyć grupy pielgrzymów, którzy na wieść o przyjeździe papieża wyruszyli w kierunku świętej samotni. O godz. 1655 wśród radosnych okrzyków przybył do Bellegry Najwyższy Pasterz, który wysiadając z samochodu łagodnie się uśmiechał. W tym momencie podszedł do niego o. Generał, aby się z nim przywitać. Wówczas papież powiedział: „Ach! Już tu przybyłeś?” A wskazując ręką na członków Zarząd Zakonu, dodał: „Wszyscy się tu stawili, podczas gdy ja sam chciałem odwiedzić to sanktuarium”.

Udzieliwszy wiernym błogosławieństwa wszedł do kościoła, z rąk o. gwardiana przyjął kropidło z wodą święconą, pokropił nią obecnych i skierował swoje kroki do prezbiterium, uklęknął pokornie na gołej posadzce i zatopił się w modlitwie, następnie zwiedził kościółek, podziwiając jego prostotę i franciszkańskie ubóstwo. Przy okazji wspomniał kościółek klasztorny w Baccanello, który tak chętnie odwiedzał, dodając zarazem, że był to pierwszy dom zakonny, który spotkał w swoim życiu, będąc jeszcze małym chłopcem. Przez chwilę pomodlił się przy grobie św. Tomasza z Cori, potem obejrzał skromne przedmioty codziennego użytku, które używali zakonnicy w ciągu 400 lat istnienia klasztoru, relikwie i pamiątki po zakonnikach, które są pieczołowicie przechowywane. W tym czasie jeden z braci powiedział: „Ojcze święty, tu wszystko takie biedne i nędzne”. Na to Papież odrzekł: „Cóż zatem? Czyż dla św. Franciszka ubóstwo nie było Świętą Panią? Przypomnieliśmy to wam 16 kwietnia w Archibazylice Lateraneńskiej”. Przez dłuższą chwilę zatrzymał się w refektarzyku klasztornym na serdecznej rozmowie z zakonnikami. Pod wpływem pięknego widoku oglądanego z tarasu klasztornego opowiedział kilka zdarzeń ze swojego życia. Następnie udał się ponownie do kościoła, aby pomodlić się przed Najświętszym Sakramentem i o godz. 1750 odjechał w kierunku Rzymu[35].

Na pamiątkę pielgrzymki papieskiej do pustelni w Bellegrze na frontonie kościoła umieszczono tablicę marmurową z napisem:

JAN XXIII, PAPIEŻ,
Zakonowi Braci Mniejszych bardzo oddany i łaskawy
dnia 25 sierpnia 1959 roku
nawiedził grób
BŁ. TOMASZA CORI
i oddał cześć innym Niebianom tego świętego zacisza,
tutaj się modlił,
zwiedził pamiątki historyczne,
przyjmowany był jak najgodniej przez
O. AUGUSTYNA SÉPINSKIEGO
ministra generalnego wszystkich
Braci Mniejszych
z towarzyszącymi osobami[36].

Kuria Generalna Zakonu Braci Mniejszych dla upamiętnienia pielgrzymki Jana XXIII do Bellegry wydała specjalną, bogato ilustrowaną publikację. Ukazała się ona 16 kwietnia 1960 r., w rocznicę uroczystości 750-lecia zatwierdzenia Reguły Serafickiej[37].

Święte zacisze w Bellegrze nie było jedynym miejscem franciszkańskim zaszczyconym odwiedzinami papieża Jana. Tej łaski dostąpiły jeszcze trzy inne placówki zakonne. Dnia 24 sierpnia 1960 r., w święto Apostoła Bartłomieja, Jan XXIII wracając z Castel Gandolfo do Watykanu, odwiedził bazylikę św. Apostoła położoną na Wyspie Tyberyńskiej. Do świątyni wprowadził papieża gwardian klasztoru, o. Hieronim Contenti, krótko przedtem powiadomiony o przybyciu dostojnego Gościa. Po wejściu do kościoła papież skierował swoje kroki do grobu św. Bartłomieja i tam przez dłuższą chwilę się modlił. Następnie przeszedł do prezbiterium, skąd wygłosił zaimprowizowane przemówienie do franciszkanów i bonifratrów z pobliskiego szpitala oraz do wiernych, którzy się tam licznie zebrali. Zachęcał w nim do dawania świadectwa wiary, miłości i cierpliwości na wzór św. Bartłomieja. Po udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa odjechał do Watykanu [38].

W uroczystość św. Franciszka, 4 października 1963 r., Jan XXIII odbył historyczną pielgrzymkę do Loreto i Asyżu, aby się modlić w intencji Soboru Watykańskiego II. Po przybyciu do Asyżu papież modlił się przy grobie św. Franciszka, następnie do zakonników i licznie zebranych wiernych wygłosił przemówienie, w którym zapraszał do żarliwej modlitwy w intencji Soboru.

Głównym celem pielgrzymowania papieża do Asyżu była modlitwa u grobu św. Franciszka. Odwiedziny Porcjunkuli nie były planowane. Niemniej jednak po zakończeniu uroczystości w Bazylice św. Franciszka orszak papieski na wyraźne życzenie papieża udał się w kierunku Bazyliki Matki Bożej Anielskiej. Na trasie przejazdu zebrały się nieprzeliczone tłumy wiernych, które z wielkim entuzjazmem witały Dostojnego Gościa. O godzinie 1845 samochód wiozący papieża stanął na placu przez Porcjunkulą, gdzie czekali na niego: kard. Antonio Bacci, który 3 października przewodniczył uroczystemu obchodowi pamiątki śmierci św. Franciszka, kard. Juan Landazuri Ricketts OFM, generał Zakonu Braci Mniejszych o. Augustyn Sépinski oraz wielu innych dostojnych gości duchownych i świeckich, a także nieprzeliczone rzesze wiernych. Zakonnikowi, który lękliwie prosił Jana XXIII, aby wszedł do bazyliki i udzielił błogosławieństwa zgromadzonym tam licznie zakonnikom, zakonnicom i świeckim tercjarzom, odpowiedział z wielką miłością: „Znacie rygory ceremoniału papieskiego, których nie możemy złamać. Ale wiecie dobrze, że ja jestem zawsze z wami”. Dalej powiedział, że dla niego Asyż i Porcjunkula to jedno, tak jak jednym jest św. Franciszek. Podkreślił także swoją przynależność do Trzeciego Zakonu Franciszkańskiego i wyraził swoją miłość do wszystkich franciszkanów. Na koniec udzielił wszystkim obecnym i ich rodzinom apostolskiego błogosławieństwa. Kapelan papieski ks. Loris Capovilla w imieniu papieża przekazał na ręce generała Zakonu złoty kielich z XVIII wieku, trzy medale papieskie, złoty, srebrny i brązowy oraz fotografię Jana XXIII z jego autografem. Zakon Braci Mniejszych ze swej strony poinformował papieża o cennym darze w postaci Mszy św., która z polecenia generała Zakonu miała być odprawiana codziennie w intencji Soboru Watykańskiego II w Porcjunkuli[39].

W Niedzielę Palmową, 7 kwietnia 1963 r., w godzinach wieczornych, Jan XXIII odwiedził kościół parafialny św. Tarsycjusza w Rzymie, gdzie duszpasterstwo parafialne sprawowali wzorowo bracia mniejsi z Prowincji Weneckiej[40]. Odwiedziny tej franciszkańskiej wspólnoty parafialnej były ostatnim gestem serdecznej życzliwości Pasterza Kościoła Powszechnego względem Zakonu Braci Mniejszych.

Inne przejawy życzliwości bł. Jana XXIII wobec Zakonu Braci Mniejszych

W 1959 Jan XXIII wydał motu proprio Maiora in dies[41], na mocy którego Międzynarodowa Akademia Maryjna[42] otrzymała status Akademii Papieskiej. Papież określił w tym dokumencie tytuł, prawa i przywileje Akademii, przypomniał także jej genezę i zasługi na polu nauk mariologicznych i wyraził życzenie, aby współpracowała, tak jak dotychczas, z innymi akademiami i stowarzyszeniami maryjnymi na świecie, na cześć i chwałę Niepokalanej Dziewicy Maryi.

5 lutego 1960 r. papież Jan XXIII ponownie przyjął na prywatnej audiencji Generała Zakonu o. Augustyna Sépinskiego wraz z definitorium generalnym. O godz. 1240 do prywatnej Biblioteki Papieskiej został zaproszony o. Augustyn Sépinski, który przez 25 minut rozmawiał z papieżem o ważniejszych sprawach Zakonu. Jan XXIII z największą uwagą i życzliwością wysłuchał relacji o. Generała. Potem podziękował całemu Zakonowi za gorliwość i zapał apostolski, z jakim zaangażowali się w dzieło ewangelizacji. Następnie wyraził życzenie, aby bracia mniejsi w dalszym ciągu służyli Kościołowi i zaradzali potrzebom duchowym świata zgodnie ze swoją tradycją i charyzmatem. Po rozmowie z o. Generałem poproszono do Biblioteki Papieskiej wszystkich członków Zarządu Zakonu. Wnieśli oni dary dla papieża: siedem tomów krytycznego wydania Opera omnia św. Bernardyna ze Sieny i pięć tomów krytycznego wydania Opera omnia bł. Jana Dunsa Szkota. Najwyższy Pasterz z nieukrywaną satysfakcją przyjął te dary, a na widok dzieł św. Bernardyna powiedział: „O ukochany św. Bernardynie. Wielką radością będzie zagłębianie się w pisma tego kaznodziei Bożego”.

Wyżej wspomniane dzieła myślicieli franciszkańskich zostały dedykowane papieżowi. Na stronie tytułowej pism św. Bernardyna umieszczono następujące słowa:

Najwyższemu Pasterzowi
JANOWI XXIII
troskliwemu i ukochanemu Ojcu całego Kościoła
ubodzy synowie Serafickiego Ojca Franciszka,
którego w bazylice laterańskiej
dnia 16 kwietnia 1959 r.
w 750-letnią rocznicę założenia Zakonu
najwyższymi pochwałami wysławiał
od młodości wpisany do Trzeciego Zakonu
to dzieło św. Bernardyna
kaznodziei apostolskiego
Bracia Mniejsi z wielką miłością ofiarują

W piątym tomie dzieł bł. Jana Dunsa Szkota umieszczono następującą dedykację:

Zakon Braci Mniejszych
w 750-lecie zatwierdzenia Reguły Serafickiej
JANOWI XXIII
troskliwemu Pasterzowi całego Kościoła
dedykuje piąty tom „Dzieł wszystkich” Jana Dunsa Szkota
Mistrza i Wodza
Doktora Maryjnego i Subtelnego

Po przekazaniu wspomnianych darów papież rozmawiał serdecznie z poszczególnymi definitorami, pytał ich o kraj pochodzenia, o wykonywane prace, a przy okazji przytaczał niektóre zdarzenia z własnego życia, m.in. wspomniał, że nawiedzony niedawno klasztor w Bellegrze bardzo mu przypomina umiłowany klasztor w Baccanello, w jego rodzinnych stronach. Tymczasem prałat odpowiedzialny za przebieg i czas audiencji zaczął przynaglać do jej zakończenia. Wówczas papież powiedział, że specjalnie kazał wyznaczyć czas na to spotkanie na późniejszą godzinę, aby mógł jak najdłużej cieszyć się obecnością braci niniejszych. Jest to kolejny dowód wielkiej życzliwości i miłości Jana XXIII do franciszkanów.

Na zakończenie audiencji ofiarowano jej uczestnikom po dwa różańce i medaliki, fotograf papieski wykonał okolicznościowe zdjęcie, a papież udzielił apostolskiego błogosławieństwa[43].

W 1960 r. franciszkanie pracujący w Ziemi Świętej obchodzili uroczyście 400-lecie objęcia kościoła i klasztoru Najświętszego Zbawiciela w Jerozolimie, który jest domem centralnym Kustodii Ziemi Świętej[44]. Z okazji tego jubileuszu, w Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, 17 kwietnia 1960 r., Jan XXIII skierował do ministra generalnego Zakonu Braci Mniejszych okolicznościowy list, zaczynający się od słów Sacra Palestinae Loco[45], w którym wychwala gorliwość Zakonu w strzeżeniu miejsc świętych w Ojczyźnie Chrystusa oraz zachęca wszystkich wiernych Kościoła katolickiego, aby modlitwami i ofiarami wspierali utrzymanie tych miejsc i dzieła prowadzone przez braci mniejszych w Palestynie.

W 1962 r. Zakon Seraficki obchodził uroczyście czterechsetne narodziny dla nieba św. Piotra z Alkantary, jednego ze swoich największych synów. W uroczystości jubileuszowe włączył się także Jan XXIII wysyłając na ręce generała Zakonu Braci Mniejszych okolicznościowy list apostolski, zaczynający się od słów Commune patriae, w którym św. Piotra nazywa lilią jaśniejącą na firmamencie niebieskim i ozdobą Hiszpanii. Po przywołaniu najważniejszych etapów życia św. Piotra papież wskazał na jego mądrość, umiłowanie pokuty i umartwienia, ducha modlitwy i kontemplacji, moc cudotwórczą, zapał apostolski, a także jego rolę w dziele reformy Karmelu, jakiej podjęła się św. Teresa od Jezusa, wymienił także klasyczne dzieło Świętego o modlitwie i rozmyślaniu Tratado de la oracion y meditation. Nie tylko braciom mniejszym, ale wszystkim chrześcijanom papież wskazał św. Piotra jako wzór do naśladowania[46].

Rok później, na prośbę kardynała Pla y Daniel, arcybiskupa Toledo i Prymasa Hiszpanii, św. Piotr z Alkantary został przez Jana XXIII ogłoszony wraz z Najświętszą Maryją Panną z Gwadelupy niebieskim patronem regionu hiszpańskiego, zwanego Estremadurą[47].

Podobnego zaszczytu dostąpił inny wielki święty franciszkański pochodzenia hiszpańskiego, patron międzynarodowych kongresów eucharystycznych[48], św. Paschalis Baylon. Na prośbę Józefa Pont Gol, biskupa Segovii w Kastylii, papież ogłosił go patronem tej diecezji[49]. Natomiast św. Bernardyn ze Sieny, na prośbę kardynała Maurycego Feltin, arcybiskupa Paryża, został ogłoszony patronem środków masowego przekazu we Francji[50].

W tym miejscu należy wspomnieć o innym zaszczycie, jakiego doznała ze strony papieża Jana XXIII Hiszpania franciszkańska. Dnia 2 lutego 1963 r. kościół św. Franciszka z Asyżu w Madrycie, zwany św. Franciszkiem Wielkim (San Francisco „el Grande”), który jest prawdziwą chlubą stolicy Hiszpanii, otrzymał tytuł bazyliki mniejszej. W dokumencie, na mocy którego wspomniany kościół otrzymał tytuł bazyliki mniejszej, papież przypomniał, że ten kościół legitymuje się długą i bogatą historią. Został zbudowany na miejscu kościółka Panny Maryi, przy którym zatrzymał się jako pielgrzym św. Franciszek. W XIV w. powiększono go i ozdobiono oraz nadano tytuł Jezusa i Maryi. Możni obywatele Madrytu zaczęli w nim chować swoich zmarłych w osobnych kapliczkach. W związku z tym ta świątynia nabrała pierwszorzędnego znaczenia wśród innych kościołów Madrytu. Niestety, w XVIII w. budynek kościelny bardzo podupadł. Wówczas z inicjatywy franciszkanów, którzy w tym kościele odprawiali swoje uroczyste modlitwy i publiczne nabożeństwa, został zbudowany nowy, monumentalny Dom Boży, bogato ozdobiony dziełami sztuki ówczesnych mistrzów hiszpańskich. Budowa została ukończona ostatecznie w 1784 r. i wtedy też nadano jej tytuł Bogarodzicy Dziewicy od Aniołów, ale przez wiernych zwany jest po prostu „Świętym Franciszkiem Wielkim” (San Francisco el Grande). Niestety, w 1834 r. na fali prześladowań Kościoła i zakonów, jaka przeszła nie tylko przez Hiszpanię, ale całą Europę, kościół został zamknięty i zaczął stopniowo podupadać. Ponownego otwarcia doczekał się pod koniec XIX w., a franciszkanie wrócili do niego w 1926 r., przywracając mu pierwotne piękno i znaczenie. Wewnątrz monumentalnej budowli można podziwiać wspaniałą rotundę, sześć kaplic w bocznych nawach, spośród których na uwagę zasługuje kaplica Matki Bożej, nawiedzana przez wiernych, na ścianach wiszą piękne obrazy, przykładem wyjątkowego mistrzostwa artystycznego są schody wiodące na chór kościelny. Przy świątyni funkcjonuje owocnie dzieło pomocy Ziemi Świętej. Wziąwszy to wszystko pod uwagę papież, postanowił nadać temu przybytkowi Bożemu tytuł bazyliki niniejszej, co też uczynił na mocy listu apostolskiego zaczynającego się od słów Gloria Matriti[51].

Wyrazem życzliwości Jana XXIII względem Zakonu Braci Mniejszych były liczne nominacje franciszkanów na ważne i odpowiedzialne stanowiska w Kościele. Trudno wymienić wszystkich braci mniejszych powołanych do kolegium biskupiego za pontyfikatu papieża Jana, bo to przekraczałoby znacznie ramy niniejszego opracowania. Wystarczy wspomnieć, że prawie każdy numer urzędowego organu Zakonu „Acta Ordinis Fratrum Minorum”, przynosił informacje o nowych nominacjach biskupich, zwłaszcza w krajach misyjnych, ale nie tylko. Bracia mniejsi byli również konsultorami wielu kongregacji w Kurii Rzymskiej. Na przykład w 1960 r. na stanowisko konsultorów w Kongregacji do Spraw Zakonnych papież powołał o. Gwidona Brisebois i znanego prawnika o. Pacyfika Capobianco, autora dzieła pt. „Privilegia et Facultates Ordinis Fratrum Minorum” (Roma 1960), w Kongregacji Rozkrzewiania Wiary o. Bonawenturę Marianiego[52], w Kongregacji Świętych Obrzędów o. Ferdynanda Antonelliego, późniejszego kardynała[53], i o. Augustyna Amore[54], a w Kongregacji Soboru, w sekcji pastoralnej i katechetycznej o. Ferdynanda Galea[55]. Po zwołaniu Soboru Watykańskiego II bracia niniejsi pracowali w różnych komisjach soborowych, m.in. kard. Juan Landázuri Rickets został powołany do Komisji Centralnej, przygotowującej Sobór, a o. Beda Rigaux został ekspertem (Peritus) soborowym[56].

Jedną z najważniejszych nominacji było powołanie 19 marca 1962 r. do kolegium kardynalskiego wspomnianego wyżej brata mniejszego, arcybiskupa Limy i prymasa Peru, Juana Landázuri Ricketts[57]. O tej nominacji powiadomił arcybiskupa osobiście papież Jan XXII listem o następującej treści:

Umiłowany Synu! Niniejszym listem informujemy Cię, że na najbliższym Konsystorzu zaliczymy Cię do Kolegium Kardynałów Świętego Kościoła Rzymskiego, aby w ten sposób okazać Ci Naszą szczególną życzliwość oraz tą godnością wynagrodzić Twoje zasługi dla Kościoła.

Ufamy bardzo, że jeszcze przez długie lata swoją pracą na wyznaczonym stanowisku postarasz się służyć Kościołowi katolickiemu. Tymczasem przyjmij do wiadomości, że to, co Tobie w tym liście oznajmiamy, należy zachować w ścisłej tajemnicy do chwili publicznego ogłoszenia.

Jako dowód naszej ojcowskiej miłości życzymy Ci obfitości łask niebieskich i chętnie udzielamy Ci apostolskiego błogosławieństwa.

Z pałacu watykańskiego, dnia 7 lutego 1962 r., czwartego roku Naszego pontyfikatu.

Jan XXIII, papież[58].

O. Augustyn Sépinski, generał Zakonu Braci Mniejszych, skierował specjalne pismo do papieża, w którym serdecznie podziękował w imieniu swoim i całego Zakonu za wyniesienie peruwiańskiego brata niniejszego do godności kardynalskiej[59].

W związku z powołaniem do kolegium kardynalskiego nowych purpuratów zaistniała potrzeba podniesienia do rangi kościołów kardynalskich nowych świątyń rzymskich. Wśród nich znalazły się trzy kościoły franciszkańskie: św. Franciszka a Ripa, przydzielony kardynałowi Piotrowi Tatsuo Doi, arcybiskupowi stolicy Japonii Tokio, św. Antoniego z Padwy przy via Merulana, przydzielony kardynałowi Wawrzyńcowi Rugambwa z Afryki i bazylika Ara Coeli kardynałowi Juanowi Landázuri Ricketts[60].

 Papież Dobroci otaczał serdeczną miłością i czcią świętych franciszkańskich, w szczególności św. Franciszka z Asyżu, i św. Antoniego z Padwy. Dawał temu wyraz wielokrotnie i na różne sposoby.

Biedaczyna z Asyżu jest kilkakrotnie wspominany w „Dzienniku duszy”. Pod dniem 31 lipca 1898 r. napisał: Właśnie w dniu jutrzejszym wypada odpust w Asyżu. I ja mą duszę całkowicie oczyszczę i obmyję z brudu oraz poproszę dobrego Jezusa, by mi dał te cnoty, którymi jaśniał Franciszek seraficki, a mianowicie: niewinność, miłość i głęboką pokorę. O Jezu, nie opuszczaj mnie![61] 30 listopada 1940 r. czytamy takie słowa: Wystarczy przypomnieć św. Franciszka z Asyżu, który tak zwykł się modlić: „O Jezu, miej litość nade mną, grzesznikiem”[62], natomiast w czasie rekolekcji rocznych odprawionych w klasztorze benedyktyńskim Serca Jezusowego w Calcat, w dniach 23-27 listopada 1948 r. napisał w swoim „Dzienniku duszy”: O, prostoto Ewangelii, <Naśladowania>, <Kwiatków św. Franciszka> …[63] Z kolejnych rekolekcji, tym razem odbytych w dniach 15-21 maja 1953 r. wraz z biskupami prowincji weneckiej w Fietta w willi należącej do seminarium weneckiego, zanotował: Z radością jednak błogosławię Pana za to ubóstwo, trochę upokarzające, a często kłopotliwe. Ono mnie bardziej upodabnia do Jezusa i św. Franciszka z Asyżu, zresztą na pewno nie umrę z głodu. O błogosławione ubóstwo, które mi zapewnia większe błogosławieństwo w innych sprawach, w tym, co jest najważniejsze dla mego urzędu pasterskiego![64].

W czasie audiencji generalnych: 17 września i 19 października 1960 r. w swoim przemówieniu wysławiał seraficki zapał św. Franciszka, „herolda Wielkiego Króla”, jego miłość do Boga i wszystkich stworzeń. W czasie tego przemówienia przywołał także św. Piotra z Alkantary, którego wspomnienie liturgiczne przypada właśnie w tym dniu. Papież nazwał go, jasną gwiazdą Kościoła”[65]. Dnia 8 grudnia 1960 r. Jan XXIII odwiedził rzymską bazylikę Matki Bożej Śnieżnej, a w swoim przesłaniu wspomniał m.in. św. Franciszka jako wielkiego czciciela Maryi Niepokalanej[66].

Dnia 12 czerwca 1961 r. odbyło się pierwsze posiedzenie Komisji Centralnej przygotowującej Sobór Watykański II. W przemówieniu wygłoszonym do członków tej Komisji, w związku z przypadającym nazajutrz wspomnieniem św. Antoniego z Padwy, papież przypomniał Świętego Padewczyka, tak bardzo kochanego i czczonego przez liczne rzesze wiernych i prosił go również o wstawiennictwo u Boga w intencji szczęśliwego przebiegu Soboru Watykańskiego II[67].

Do ulubionych świętych franciszkańskich należał także św. Bernardyn ze Sieny. Papież wspomniał go m.in. w przemówieniu wygłoszonym 2 stycznia 1963 r. przy okazji święta Najświętszego Imienia Jezus. Powiedział także o licznych prośbach, jakie są do niego kierowane, aby go uhonorować tytułem doktora Kościoła[68]. W swoim przepowiadaniu odwoływał się do pism św. Bernardyna. Jest rzeczą znamienną, że na ostatniej stronie prowadzonego przez papieża dziennika pod dniem 20 maja znajdujemy zapis, który jest piękną modlitwą skierowaną do Apostoła Imienia Jezus[69].

Zakończenie

Miłość, jaką błogosławiony papież Jan XXIII żywił do Zakonu Braci Mniejszych, spotkała się z wzajemnością. Wyrazicielem uczuć franciszkanów wobec Papieża Dobroci był generał Zakonu o. Augustyn Sépinski, który nazajutrz po śmierci Ojca św. 3 czerwca 1963 r., skierował do wszystkich braci i sióstr jemu podległych specjalną encyklikę. Napisał w niej, że Jan XXIII, wzór franciszkańskiej prostoty, pokory, skromności i doskonałego zgadzania się z wolą Bożą, najlepszy nasz doradca, po ciężkich cierpieniach mężnie znoszonych i ofiarowanych w intencji Kościoła, został powołany do chwały niebios. Przez całe życie praktykował doskonałą radość św. Franciszka. Jego także wspominał w godzinie swojej „siostry śmierci”.

Po przypomnieniu najważniejszych zdarzeń i gestów papieża wobec Zakonu Braci Mniejszych przeszedł do naszkicowania jego sylwetki duchowej. Przede wszystkim podkreślił jego ewangeliczną i franciszkańską prostotę, którą ten prawdziwy syn duchowy św. Franciszka doskonale realizował przez całe długie życie i dzięki temu zaskarbił sobie miłość i sympatię w całym świecie. Encyklika kończy się zachętą do modlitwy za zmarłego papieża, zwłaszcza modlitw przepisanych przez Konstytucje Generalne w artykule 153.

 

ANEKS

Aby wrócił Franciszek na ziemię … List apostolski Papieża Jana XXIII

Umiłowanym synom, Augustynowi Sépinskiemu, Generałowi Zakonu Braci Mniejszych, Wiktorowi Constantini, Generałowi Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych, Klemensowi Milwaukee, Generałowi Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, Janowi Bocella, Generałowi III Zakonu Regularnemu św. Franciszka!

Jan XXIII papież, ukochanym synom pozdrowienie i apostolskie błogosławieństwo!

Zwyczajem jest ogólnym dzień urodzin, jako początek nowego życia, obchodzić uroczyście. Dlatego ukochani synowie postanowienie wasze, aby z radością i uroczyście obchodzić pamiątkę wydarzenia, które było jakoby kolebka waszych rodzin franciszkańskich uważamy za rzecz stosowną i zbawienną.

Upływa 750 łat od chwili, kiedy Nasz wiecznej pamięci Poprzednik Innocenty III zatwierdził słownie i usankcjonował Świętemu Prawodawcy waszemu, który za proroczym natchnieniem przybył do Rzymu, regułę, przewodniczkę sposobu życia franciszkańskiego.

W historii Kościoła, wydarzenie to złotymi wypisane literami okazało się tak płodne w dobra. „Źródło małe urosło w rzekę wielką i rozlało się w wielka wodę. Światło i słońce wzeszło i poniżeni zostali wywyższeni” (Estr. 11,10-11).

Bogu niech będą nieśmiertelne dzięki za to, że nękanemu potrzebami i nagłej pomocy wymagającemu Kościołowi św. przez Patriarchę Asyskiego udzielił przeogromnych i chwalebnych dobrodziejstw. Albowiem czy to w sprawach obyczajów i pobożności, czy to w tym co dotyczy cywilizacji i postępu tak wśród od dawna już chrześcijańskich ludów, jak i dopiero mających być doprowadzonych do wolności i królestwa Ewangelii, wszędzie na świecie na podobieństwo wiosny rozpostarł się płomień św. Franciszka i jego synów, płomień ducha i czynu, którego czas żarłoczny nie był w stanie zniszczyć.

Prawodawca wasz Ojciec, ubogi a bogaty, pokorny a sławny, do Chrystusa jak nikt inny upodobniony, serafickim ogniem zapalony, chciał życia przykładem i kazaniami nauczyć nas, aby w zachowaniu prawa Ewangelii niewzruszony pozostał fundament przez Boskiego Zbawiciela położony: „Błogosławieni ubodzy duchem, bo ich jest królestwo niebieskie” (Mat 5,3), który jeśli zaś zostanie pominięty, wszystko, choćby błyszczało od pięknych słów, zostanie uschłe, bez owoców.

Z taką samą odnosząc się czcią do rodzin franciszkańskich jak nasi poprzednicy, a nawet więcej – od młodych łat bowiem zapisaliśmy się do III zakonu franciszkańskiego – chętnie korzystamy z tej okazji i mocno was upominamy, abyście pomnąc na początki z których wyszliście, postępowali „w sposób godny powołania do którego wezwani jesteście z wszelką pokorą i łagodnością” (Ef 4,1-2). Zadaniem waszym jest nie tylko w żądzach pogrążonemu światu, a i dobrym synom Kościoła gorliwym wykazać przykładem, jak słodkim i pożądania godnym jest poprzestawać na małym i w zupełnym ubóstwie czcić Boga a przecież prowadząc to ziemskie życie radować się i czynić dobrze (por. Ekl 3,12).

Z powodu zadziwiającego postępu nauki niezdrową nadęci pychą teraźniejsi ludzie wpadają w bezbożnictwo lub zaniedbanie prac Boskich, w mniemaniu, że sami sobie wystarczą. A przecież pozbawionym duchowego słońca grozi jakaś lodowa zima. Aby przede wszystkim teraz uniknąć mnożącego się zła, natomiast aby lepszych czasów nadzieja, koniecznym jest, by ponownie przez życie zakonne i pracę jego synów, wrócił Franciszek na ziemię, gdzie kwitnie jego pamięć i On herold pokuty i miłości, zgubnych żądz niewolników nawoływał do umiłowania lepszych rzeczy i tychże zdobywania.

Co według naszej myśli aby się szczęśliwie spełniło, a ponadto aby lepiej została wypełniona Wola Boża, pomnażajcie wysiłki wasze, aby przywiązani do Stolicy Świętej jak z Reguły i zwyczaju jesteście dotychczas tego przykładem, z całą pilnością zachować Regułę i nowe Konstytucje, z pierwotną gorliwością urząd głoszenia Słowa Bożego sprawować, a jeżeli zajdzie tego potrzeba, odpowiednie nowym czasom sposoby i próby stosować.

Nawet gdy milczycie, niech życie wasze będzie kazaniem, zachowanie wasze niech uczy solidnej wiary, skromności, wstrzemięźliwości, czystości obyczajów, i tychże niech będzie natchnieniem.

Różnorodność, jaką z dopuszczenia Bożego wśród zakonów franciszkańskich istnieje, niech was pobudza do bogacenia się w lepsze rzeczy, które św. Paweł tak zachęcająco chwali: „Emulamini charismata meliora” – ubiegajcie się o lepsze dary (Kor 12, 31).

Chlubą drzewa są gałęzie, zaś chlubą gałęzi – gdy mężnieją i do wzrostu obfitych owoców pomagają!

Po wezwaniu opieki N. Panny waszej Królowej, usilnym błaganiem prosimy Boga, aby Franciszkanie wzrastali w liczbę i cnoty, skarbili sobie cenne zasługi na całym świecie głoszeniem królestwa Bożego i jego światła.

Tego wam życząc, ukochani synowie i rodzinom, których władztwo dzierżycie, przedsięwzięciom waszym i pracom błogosławieństwa apostolskiego z serca udzielamy!

Dan w Rzymie u św. Piotra 4 kwietnia 1959 roku

Papiestwa naszego roku pierwszego

Jan XXIII, papież

(Tekst za: „Przewodnik Katolicki”, R. 65 (49), 4 X 1959, s. 631)

 

IL BEATO PAPA GIOVANNIXXIIIE LORDINE DEIFRATIMINORI

(RIASSUNTO)

Il Beato Giovanni XXIII, il cui prosesso di beatificazione è stato curato dai postulatori generali dell’Ordine dei Freati Minori, fu terziario francescano dall’età di quattordici anni. Visse all’ombra dedel convento dei frati minori a Baccanello, dove spesso tornava e che sempre ricordava con tanto amore. Eletto papa canonizzò Carlo da Sezze e presidette alle cerimonie per il 750° anniversario dell’approvazione della Regola dell’Ordine dei Frati Minori nella basilica lateranense: proprio in quell’occasione pronunciò un discorso molto importante per la famiglia francescana. Fece visita all’eremo de Bellegra, alla chiesa di San Bartolomeo in Isola Tiberina, alla parrocchia di San Tarcisio a Roma, alla tomba di San Francesco ad Assisi e alla Porziuncola. All’Internazionale Accademia Mariana diede il titolo di Accademia Pontificia; nominò vescovi e ufficiali delle Congregazioni della Curia Romana parecchi frati minori. Ricevutte molto volte in udienza privata il Ministro generale dell’Ordine dei Frati Minori e durante i discorsi che teneva alle udienze generali faceva spesso riferimento ai santi francescani: San Francesco, Sant’Antonio da Padova, San Bemardino da Siena.

(Trad. Alojzy Warot OFM)

Studia Franciszkańskie 14(2004) s. 349-371

[1]    Pius IX (Giovanni Mastai-Ferreti), ur. w 1792 r., biskup diecezji Spoleto (1827), Imola (1832), kardynał (1840), tercjarz franciszkański, przyjęty do Trzeciego Zakonu św. Franciszka w 1821 r. w klasztorze braci mniejszych pod wezwaniem św. Bonawentury na Palatynie w Rzymie, profesję złożył w Spoleto w 1829 r. na ręce o. Bonawentury z Urbino OFM. W 1846 r. został wybrany papieżem. W 1854 r. ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, w 1869 r. zwołał Sobór Watykański I, wydał kilka ważnych dokumentów dotyczących tercjarstwa franciszkańskiego, które przyczyniły się do odrodzenia i ożywienia tego ruchu w Kościele. Zm. w 1878 r.

[2]    Antonio Cairoli, ur. 22 listopada 1915 r. w Bettona (Perugia, Italia), do Zakonu Braci Mniejszych w Prowincji Serafickiej wstąpił 25 listopada 1930 r., śluby wieczyste złożył 4 grudnia 1936 r., święcenia kapłańskie otrzymał 4 grudnia 1938 r., zmarł w Rzymie 9 marca 1989 r.

[3]    Juan Folguera y Trepat, ur. 27 marca 1925 r. w Tarrega w Hiszpanii, do Zakonu Braci Mniejszych w Prowincji Katalońskiej św. Salwatora z Horty wstąpił 29 lipca 1943 r., śluby wieczyste złożył 31 sierpnia 1947 r., święcenia kapłańskie otrzymał 24 marca 1951 r. W latach 1974-1979 prowincjał, 1979-1985 definitor generalny, 1985-1995 postulator generalny Zakonu. Zmarł w Barcelonie 7 października 1995 r.

[4]    Luca de Rosa, ur. 30 października 1936 r. w Afragola (Neapol, Italia), do Zakonu Braci Mniejszych w Prowincji Neapolitańskiej Najświętszego Serca Jezusa wstąpił 23 sierpnia 1953 r., śluby wieczyste złożył 19 marca 1959 r., święcenia kapłańskie otrzymał 25 kwietnia 1962 r. Postulator Generalny Zakonu Braci Mniejszych od 1995 r. W „Gościu Niedzielnym” wydanie A, nr 35 z dnia 27 VIII 2000, s. 11, ukazał się interesujący wywiad z nim p.t. Beatyfikacja „Dobrego Papieża”. Z o. Lucą de Rosa – postulatorem sprawy beatyfikacyjnej Jana XXIII – rozmawia Włodzimierz Rędzioch.

[5]    L. de Rosa OFM, Il mondo ascolta i testimoni, [w:] Pax et Bonum, vol. 2 (2000), n. 1, s. 14 (Cyt. za: S. B. Brzuszek OFM, Wkład naszej Prowincji w dzieło beatyfikacji Jana XXIII – papieża i tercjarza franciszkańskiego, w: „Nasze Dzisiaj. Biuletyn Prowincji M.B. Anielskiej Zakonu Braci Mniejszych”, nr 1 (80) 2001, s. 133).

[6]    tamże, s. 133.

[7]    tamże, s. 133-167.

[8]    G. Iammarrone OFMConv, Duchowość franciszkańska. Istota i podstawowe treści. Chrześcijańska propozycja życia na dziś, Kraków 1998, s. 136.

[9]    A. Mosconi, Papa Giovanni Terziario Francescano, Milano 1975, s. 8.

[10]   Cyt. za: S. B. Brzuszek, Bł. Jan XXIII, papież – tercjarz franciszkański, „Głos św. Franciszka”, nr 4 (2001), s. 28.

[11]   Tamże, s. 28.

[12]   „Dziennik duszy”, Kraków 2000, s. 79, 85.

[13]   Brzuszek, art. cyt., s. 27.

[14]   Acta Ordinis Fratrum Minorum (dalej: AOFM), 78 (1959) fasc. 4, s. 180-181; to samo w języku polskim w: „Przewodnik Katolicki” nr 40 (1959), s. 631.

[15]   Augustyn Sépinski, ur. 26 czerwca 1900 r. w S. Julien-les-Metz we Francji jako syn polskiego emigranta, Franciszka Szczepińskiego, do Zakonu Braci Mniejszych w Prowincji św. Paschalisa wstąpił 30 stycznia 1919 r., śluby uroczyste złożył 13 lutego 1923 r., święcenia kapłańskie otrzymał 20 grudnia 1924 r., w swojej prowincji macierzystej pełnił funkcję definitora (od 1930), ministra prowincjalnego (od 1936), w latach 1945-1951 był definitorem generalnym, 12 maja 1951 r. na Kapitule Generalnej został wybrany ministrem generalnym całego Zakonu Braci Mniejszych, po raz drugi na ten urząd wybrano go 8 czerwca 1957 r. Brał czynny udział w Soborze Watykańskim II. W czasie trwania urzędu (w 1965) został mianowany arcybiskupem tytularnym Assury i delegatem apostolskim w Jerozolimie. Święceń biskupich we franciszkańskim kościele św. Grzegorza VII w Rzymie udzielił mu kard. Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej, Amleto Cicognani, współkonsekratorami byli: Alberto Gori OFM, patriarcha Jerozolimy i biskup Metzu, Paul-Joseph Schmitt. 3 maja 1969 r. został nuncjuszem apostolskim w Urugwaju. Po ukończeniu 75 roku życia przeszedł w stan spoczynku i zamieszkał w klasztorze braci mniejszych św. Klary w Neapolu. Zmarł 31 grudnia 1978 r.

[16]   AOFM, 78 (1959), fasc. 1, s. 100.

[17]   AOFM, 78 (1959), fasc. 1, s. 216.

[18]   Karol z Sezze, ur. 22 października 1613 r. w Sezze (Setia), w Lacjum. W 1635 r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych w charakterze brata zakonnego. Odznaczał się licznymi cnotami chrześcijańskimi, wcześnie posiadł dar kontemplacji, doznawał wizji i objawień, pozostawił po sobie liczne pisma duchowe, z których większość została wydana drukiem. Zmarł 6 stycznia 1676 r. Leon XIII beatyfikował go w 1882 r.

[19]   S. B. Brzuszek OFM, Bł. Jan XXIII, papież – tercjarz franciszkański, „Głos św. Franciszka” nr 4 (2001), s. 31.

[20]   AOFM, 78 (1959), fasc. 4, s. 194-196. Stało się to w 1648 r. w kościele San Giuseppe a Capo le Case w Rzymie. W czasie Podniesienia ognisty promień wychodzący z Hostii zranił jego serce. Po śmierci przeprowadzono specjalną obdukcję i stwierdzono bliznę stygmatu. W związku z tym wydarzeniem św. Karol na obrazach i rzeźbach jest przedstawiany z otwartym sercem, które przeszywa ognisty grot miłości.

[21]   AOFM, 78 (1959), fasc. 4, s. 235-237.

[22]   AOFM, 78 (1959), fasc. 4, s. 229.

[23]   AOFM, 78 (1959), fasc. 4, s. 237-238.

[24]   AOFM, 78 (1959), fasc. 4, s. 224.

[25]   Augustyna Sépinskiego, generała Zakonu Braci Mniejszych, Victorio Costantiniego, generała Braci Mniejszych Konwentualnych i Clemensa a Milwaukee, generała Braci Mniejszych Kapucynów.

[26]   Jana Boccella, generała Trzeciego Zakonu Regularnego św. Franciszka.

[27]   Pełny tekst tego listu jest zamieszczony na końcu niniejszego artykułu.

[28]   AOFM, 78 (1959), fasc. 4, s. 197-198.

[29]   Pełny tekst tego przemówienia wraz ze stosownym wprowadzeniem publikujemy na łamach niniejszego tomu „Studiów Franciszkańskich”.

[30]   AOFM, 78 (1959), fasc. 4, s. 222-228.

[31]   Tomasz z Cori, ur. 4 czerwca 1655 r. w Cori, w pobliżu Latiny. Do Zakonu Braci Mniejszych wstąpił 7 lutego 1677 r. W 1684 r. osiadł w Bellegrze, gdzie prowadził intensywne życie modlitwy i umartwienia a także oddawał się działalności apostolskiej w okolicach Rzymu. Zmarł 11 stycznia 1729 r. Papież Pius VI beatyfikował go 5 września 1786 r., a Jan Paweł II kanonizował 21 listopada 1999 r.

[32]   Teofil z Corte, ur. w 1676 r. w Corte na Korsyce w bogatej rodzinie De Signori. Po ukończeniu studiów wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych, święcenia kapłańskie otrzymał w 1700 r. Należał do największych propagatorów domów odosobnienia i modlitwy w zakonie franciszkańskim. Zmarł w 1740 r. Papież Pius XI kanonizował go w 1930 r.

[33]   Marian z Roccacasale, ur. 14 stycznia 1778 r. w górskiej wiosce Roccacasale, 2 września 1802 r. przyjął franciszkański habit zakonny, pierwsze 12 lat życia zakonnego spędził w klasztorze Arischia, gdzie był stolarzem, ogrodnikiem, krawcem i furtianem, w wieku 37 lat został przeniesiony do klasztoru w Bellegrze, gdzie przez 40 lat pełnił funkcję furtiana. Był człowiekiem modlitwy i umartwienia. Kochał szczególnie Eucharystię i Mękę Pańską. Zmarł 31 maja 1866 r. Beatyfikował go papież Jan Paweł II 3 października 1999 r. W języku polskim mamy jego krótki żywot: Massimo Fusarelli OFM, Dobry brat furtian, bł. Marian z Roccacasale, Katowice 2002, ss. 31.

[34]   Dydak Oddi, ur. 6 czerwca 1839 r. w Vallinfreda koło Rzymu, do klasztoru Braci Mniejszych w Bellegrze wstąpił w 1871 r. i przeżył w nim 40 lat życia zakonnego. W Zakonie był kwestarzem, podróże za kawałkiem chleba dla współbraci wykorzystywał katechizując wieśniaków i pasterzy. Noce spędzał na modlitwie, która była źródłem jego mądrości duchowej. Zmarł 3 czerwca 1919 r. Papież Jan Paweł II beatyfikował go 3 października 1999 r.

[35]   AOFM, 79 (1960), fasc. 1, s. 45-48.

[36]   Tamże, s. 48.

[37]   Sua Santitá Giovanni XXIII visita il S. Ritiro di Bellegra, 25 VIII 1959, Roma 1960, 4°, ss. 63, nlb. 3, il.

[38]   AOFM, 79 (1960), fasc. 6, s. 370-371.

[39]   AOFM, 82 (1963), fasc. 1, s. 344-36.

[40]   AOFM, 82 (1963), fasc. 4, s. 252-257.

[41]   AOFM, 79 (1960), fasc. 3, s. 169-171.

[42]   Twórcą Międzynarodowej Akademii Maryjnej był o. Karol Balić, chorwacki franciszkanin, wybitny mariolog i szkotysta. Jego życie i dzieło zostało obszernie i wyczerpująco przedstawione przez Bogdana Brzuszka OFM na łamach „Studiów Franciszkańskich” t. 12 (2002), s. 277-344.

[43]   AOFM, 79 (1960), fasc. 3, s. 169.

[44]   W 1335 r. dzięki pomocy Roberta i Sancji, władców Neapolu, bracia mniejsi, jako reprezentanci Kościoła katolickiego, osiedlili się przy Wieczerniku, a ich przełożony przybrał tytuł Gwardiana Świętej Góry Syjon. Z tego czcigodnego miejsca zostali wypędzeni w połowie XVI wieku, ale dzięki pomocy, jakiej im udzieliła Republika Wenecka w 1560 r., nabyli od mnichów gruzińskich klasztor zwany „Klasztorem Kolumny”, który odtąd stał się domem centralnym Kustodii.

[45]   AOFM, 79 (1960), fasc. 4, s. 217-218.

[46]   AOFM, 81 (1962), fasc. 2, s. 65-67.

[47]   AOFM, 82 (1963), fasc. 1, s. 8-9.

[48]   Polski tekst listu apostolskiego papieża Leona XIII z 1897 r., na mocy którego św. Paschalis został ogłoszony patronem międzynarodowych kongresów i stowarzyszeń eucharystycznych, został opublikowany w „Studiach Franciszkańskich”, t. 8 (1997), s. 9-10.

[49]   AOFM, 81 (1962), fasc. 4, s. 229.

[50]   AOFM, 81 (1962), fasc. 4, s. 230.

[51]   AOFM, 82 (1963), fasc. 5, s. 292-293.

[52]   AOFM, 79 (1960), fasc. 1, s. 36.

[53]   AOFM, 79 (1960), fasc. 2, s. 102.

[54]   AOFM, 82 (1963), fasc. 4, s. 241.

[55]   AOFM, 82 (1963), fasc. 2, s. 84.

[56]   tamże, s. 241.

[57]   Juan Landázuri Ricketts, ur. 19 grudnia 1913 r., do Zakonu Braci Mniejszych w Prowincji św. Franciszka Solana w Peru wstąpił w 1933 r., świecenia kapłańskie otrzymał w 1939 r., w latach 1946-1949 studiował prawo kanoniczne w Papieskim Ateneum Antonianum w Rzymie, uwieńczone doktoratem, po powrocie do Peru został prowincjałem (1950), na Kapitule Generalnej odbytej w Asyżu w 1951 r. wybrany definitorem generalnym dla prowincji Ameryki Łacińskiej, papież Pius XII 18 maja 1952 r. mianował go arcybiskupem tytularnym Roiny i koadiutorem z prawem następstwa stolicy Peru, Limy. Dnia 2 maja 1955 r. został arcybiskupem Limy i prymasem Peru. Należał do najwybitniejszych przedstawicieli episkopatu peruwiańskiego a nawet południowoamerykańskiego. Jako arcybiskup Limy wykazał się niezwykła aktywnością pasterską. Aby usprawnić pracę duszpasterską utworzył 45 nowych parafii. W celu pogłębienia i ożywienia pobożności eucharystycznej i maryjnej w 1955 r. zorganizował Peruwiański Kongres Eucharystyczno-Maryjny, któremu w końcowej fazie przewodniczył legat papieski kard. Tedeschini. Był niestrudzonym wizytatorem parafii. Aby zintensyfikować życie religijne i pastoralne w listopadzie 1959 r. zwołał XVIII Synod Diecezjalny. Z niezwykłą troską zajmował się sprawą budzenia powołań kapłańskich i zakonnych. W celu pomnożenia liczby kapłanów rozwinął duszpasterstwo powołaniowe, ogłosił specjalny rok powołań kapłańskich a w mieście Magdalena wybudował nowe wyższe seminarium a w miejscowości Chaclacayo niższe seminarium duchowne. W celu pobudzenia swoich diecezjan do lepszego przeżywania chrześcijańskiego powołania, w stolicy archidiecezji Limie, urządził misje ludowe. Był niezwykle wrażliwy na sprawy społeczne, szczególnie bliskie jego sercu były problemy wsi peruwiańskiej, która borykała się z wielorakimi trudnościami, takimi jak: bieda materialna, analfabetyzm, bezrobocie, rozkład moralny rodziny, narkotyki. W celu zaradzenia tym problemom w 1959 r. zorganizował Pierwszy Tydzień Społeczny Peru, któremu osobiście przewodniczył, powołał do istnienia „Caritas” archidiecezjalną i ogólnoperuwiańską. Bardzo bliska jego sercu była sprawa chrześcijańskiego wychowania i nauczania w szkołach publicznych i prywatnych w związku z czym powołał specjalne Biuro Wychowania Katolickiego. Doceniając znaczenie a nawet potęgę słowa drukowanego założył wydawnictwo archidiecezjalne i tygodnik katolicki „Actualidad”. Do swoich wiernych skierował kilkadziesiąt listów pasterskich, w których poruszał zarówno tematy ściśle religijne, moralne a także społeczne. Szczególnym echem odbiły się dwa listy opublikowane w 1958 i 1960 r., w których przestrzegał przed niebezpieczeństwem bezbożnego komunizmu i marksizmu. Był aktywny na forum ogólnokościelnym, zwłaszcza jako uczestnik Soboru Watykańskiego II.

[58]   AOFM, 81 (1962), fasc. 3, s. 171.

[59]   AOFM, 81 (1962), fasc. 3, s. 171-172.

[60]   AOFM, 79 (1960), fasc. 4, s. 232-233.

[61]   „Dziennik duszy”, Kraków 2000, s. 91.

[62]   tamże, s. 348.

[63]   tamże, s. 363.

[64]   tamże, s. 376.

[65]   AOFM, 80 (1961), fasc. 1, s. 87-89

[66]   AOFM, 80 (1961), fasc. 2, s. 120.

[67]   AOFM, 80 (1961), fasc. 5, s. 290.

[68]   AOFM, 82 (1963), fasc. 2, s. 109.

[69]   AOFM, 82 (1963), fasc. 5, s. 290.

Wpisy powiązane

McSweeney Anthony SSS, Newralgiczne punkty życia zakonnego na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia

Koszałka Dorota, 80-lecie Ośrodka Formacyjnego MI w Niepokalanowie-Lasku

Domański Jerzy OFMConv, Odnowa Zakonu Franciszkańskiego według Sł. Bożego O. Maksymiliana Marii Kolbego