Lublin: Dni Otwartych Drzwi w seminarium

W dniach 12–14 marca w mariańskim domu zwiększyła się liczba mieszkańców, co było wynikiem otwarcia seminaryjnych drzwi dla wszystkich, którzy chcieli zobaczyć, jak wygląda codzienne życie zakonnika „od przysłowiowej kuchni”. Z tej okazji przybyło 28 chłopców z różnych stron Polski, niektórzy z mariańskich parafii oraz kilku duszpasterzy mariańskich. Obok różnych zajęć integracyjnych i rekreacyjnych po raz pierwszy została zorganizowana debata, podczas której księża i klerycy wcielili się w młodzież, a przybyli goście w kler. Poniżej relacja z wydarzenia.

Debata dotyczyła myślenia młodzieży o czystości, a
tłem tej debaty fragmenty filmu „Galerianki”. Ponadto odwiedzający nas
mogli wysłuchać świadectwa ks. Marka Otolskiego MIC, proboszcza
mariańskiej parafii w Lublinie oraz dowiedzieć się więcej o naszym życiu
podczas spotkań w kawiarenkach przy kawie i ciastku. Było także
zwiedzanie miasta dla chętnych oraz możliwość obejrzenia krótkiego filmu
o nas i o naszym życiu w seminarium.

Oczywiście w życiu kleryka nie może zabraknąć modlitwy i
spotkania z Bogiem, dlatego nasi goście uczestniczyli wraz z nami w
Jutrzni czy w Nieszporach, jak również w Eucharystii; nie zabrakło tez
wspólnego pochylenia się nad Słowem Bożym podczas codziennych medytacji.

Spotkaniu
temu towarzyszyło również szczególne wydarzenie, gdyż w sobotę, 13
marca, czterech naszych współbraci z III roku – Konstantyn Anashka,
Jakub Biernacki, Artur Kasprzycki i Vadim Mizer – przyjęło strój
duchowny, czyli sutannę. Obłóczyn podczas Nieszporów dokonał o.
wiceprowincjał Eugeniusz Zarzeczny MIC.

Ci
sami bracia następnego dnia podczas Eucharystii kończącej Dni Drzwi
Otwartych zostali wprowadzeni w posługę lektora. Eucharystii
przewodniczył o. wiceprowincjał, który odwołując się do fragmentu
Ewangelii św. Łukasza o miłosiernym Ojcu zachęcał, abyśmy odkryli
właściwy obraz Boga, który wybacza, kocha i czeka, wypatruje nas
wszystkich.

Ponad
dwudniowe spotkanie z naszymi gośćmi zakończyło się po obiedzie. Mamy
nadzieję się, że każdy mógł coś dzięki temu zyskać, a dla niektórych był
to przede wszystkim czas zatrzymania się, zamyślenia, poszukiwań oraz
stawiania pytań, a może nawet otrzymania odpowiedzi… 

Jacek Rygielski MIC

fot. Mariusz Rodak MIC

Za: www.marianie.pl.

Wpisy powiązane

Niepokalanów: XXX Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów

Piknik kapucyński w Stalowej Woli

Dziękczynienie za pontyfikat u franciszkanów w Krakowie