Opactwo Cystersów w Wąchocku zaprasza do kawiarenki

Jednym z istotnych elementów cysterskiego charyzmatu jest gościnność.
U podstaw takiej postawy mnichów leży głęboka ufność, że wraz z
przychodzącym gościem, do klasztoru przybywa sam Chrystus. Stąd nie
można powtórzyć owego zaniedbania karczmarza z Betlejem, który wymówką
pozbawił się możliwości goszczenia Świętej Rodziny!

Wąchockie opactwo i mieszkający w nim
cystersi od kilku lat starają się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom,
jakie stawia przed nimi współczesny człowiek i świat w którym żyje.

Priorytetem było odnowienie świątyni i przywrócenie jej dawnego blasku.
Dziś jest to już faktem. Kościół klasztorny jest doskonałą przestrzenią w
której człowiek może spotkać się z Obecnością Boga. Swoiste poczucie
sacrum towarzyszy samym mnichom, jak i mieszkańcom Wąchocka oraz
przybywającym gościom.

Mnisi są strażnikami klasztoru, który swymi początkami sięga XII wieku.
Dziś jest to nie tylko dziedzictwo kościelne, ale i narodowe. Romańskie
wnętrza wprowadzają zwiedzających w czasy średniowiecznych kapituł,
chórowych modlitw czy sumiennej pracy we fraterni i ogrodzie. Dla gości
opactwa jest to moment zatrzymania się, zamyślenia, czasem wręcz
fizycznego doświadczenia ciszy i majestatu murów sięgających czasów
Kazimierza Sprawiedliwego.  

Wąchock to miasto ważne dla tych, których pasjonuje historia Polski,
zwłaszcza jej dzieje pod zaborami, oraz czasy ostatniej z wojen. Mury
opactwa skrywają cenne pamiątki dokumentujące zrywny niepodległościowe;
te same mury skrywają szczątki legendarnego dowódcy świętokrzyskiego –
Jana Piwnika „Ponurego”. Wszystkie te wnętrza otwarte dla zwiedzających
to kolejny owoc pragnienia mnichów, by wyjść naprzeciw człowiekowi, jego
potrzebom obcowania z sacrum, a także zetknięcia się z kulturą i
sztuką, które ukształtowały cywilizację.

Obok strawy duchowej nie może zabraknąć czegoś dla ciała!

Stąd kolejna inicjatywa wąchockich zakonników – „Kawiarnia cysterska”.

Ruszyła, nieco nieśmiało, 23 czerwca 2011 r. W odnowionych wnętrzach
parteru Domu Opata znalazło się miejsce odpoczynku, relaksu, a także
konsumpcji. Do dyspozycji pielgrzymów i turystów jest 30 miejsc przy
sześciu okrągłych stołach. Menu, jak na początek, wcale nie jest ubogie!
Oprócz dobrej kawy i słodkości są serwowane także dania barowe, w tym
„Pierogi Mnicha”, które mają szansę stać się sztandarowym daniem.

Do dyspozycji gości oddano także odrestaurowany w ubiegłym roku wirydarz
Domu Opata (z 40 miejscami), oraz udostępniono klasztorne ogrody.
Miejsce jest ciekawie urządzone, cechuje je wyraźna prostota, która
odpowiada cysterskiemu duchowi. Ściany kawiarni zostały ozdobione
malowidłami przedstawiającymi zakonną codzienność, która upływa w myśl
benedyktyńskiej zasady „Ora et labora”.

Mnisi ufają, że ich nowa inicjatywa spotka się z życzliwością i będzie,
obok wyżej wspomnianych walorów opactwa, kolejnym ze sposobów na
praktykowanie specyficznego charyzmatu gościnności, u podstaw którego
leży miłość do Boga i drugiego człowieka.

 
„Kawiarnia cysterska” w sezonie letnim 2011 czynna jest:
od poniedziałku do soboty w godz. 9.30 – 20.00
w niedzielę i święta nakazane: 14.30 – 20.00

Ogrody klasztorne otwarte są w godzinach:
od poniedziałku do soboty w godz. 10.00 – 15.00
w niedzielę i święta nakazane: 14.30 – 18.30

Samo Cysterskie Opactwo w Wąchocku można zwiedzać codziennie od godz. 9.00 do 20.00. Szczegóły znajdują się TUTAJ.
 

 

Wpisy powiązane

Niepokalanów: XXX Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów

Piknik kapucyński w Stalowej Woli

Dziękczynienie za pontyfikat u franciszkanów w Krakowie