Kapucyni: Golgota Młodych – dzień 3

Ostatni dzień GM 2020 zaczęliśmy od Eucharystii w kościele na Poczekajce. Słowo wygłosił prowincjał braci kapucynów br. Łukasz Woźniak. Podkreślał, że w biblijnym języku ciało oznacza całego człowieka, dlatego każda teoria głosząca cokolwiek innego, próbująca rozbijać jedność duszy i ciała, jest nieprawdziwa.

Na konferencji Kasi i Mariusza Marcinkowskich rozmawialiśmy o tym jak dążyć do przebóstwienia. Na początku przywołaliśmy postać Jezusa, który mówi, że nie można oddalać żony – w Bożym zamyśle tak nie było. Na pytanie faryzeuszy mówi o zatwardziałości ich serc, spowodowanej grzechem.

“Masz różne pamiątki na swoim ciele. Blizny, rozstępy, niedoskonałości. To jest Twoja historia. Masz ślady zranień, ale też miłości” – podkreślali prowadzący – “Bóg przychodzi w ciele, wchodzi w historię świata, wychodzi nam naprzeciw. Jak wszechmogący, potężny Bóg mógł wybrać coś tak słabego i marnego jak ludzkie ciało? To jest największy akt miłości. Ojciec daje ciało Synowi, aby ten mógł zbawić nas wszystkich”. 

Scena zwiastowania również pokazuje nam jak Stwórca odnawia godność kobiety – Bóg się z niej rodzi i zaczyna doświadczać tego, co my. Staje się dramatycznie bliskim Bogiem, doskonale rozumie z czym się zmagamy. Ciało to wyzwanie, ale też dar. Jak dobrze żyć w ciele? Jezus używa cielesności, aby żyć w relacji. Ciało to miejsce spotkania. Jezus w spotkaniach z różnymi ludźmi przywraca im godność. On odkupił ciało. Przebóstwienie polega na tym, że Pan Bóg odmienia mój stosunek do przemijania ciała, pokazuje, że moje wnętrze ma ożywczy wpływ na niedomagania słabego ciała, które jest wystawione na upływ czasu.

Naszą tegoroczną Golgotę Młodych zakończyliśmy wieczornym nabożeństwem. Krótkie wprowadzenie wygłosił brat Szymon Janowski, który na podstawie traktatu o sposobach modlitwy św. Dominika mówił o angażowaniu ciała podczas modlitwy. Pokłon, leżenie krzyżem, uważne patrzenie, stanie z rozłożonymi, pustymi rękami może wyrazić więcej niż słowa. Brat zachęcał do próbowania i szukania różnych sposobów angażowania własnego ciała podczas modlitwy.

Nasza hybrydowa Golgota Młodych w czasach pandemii dobiegła końca. Mimo okrojonego składu, wielu ograniczeń, zmiany miejsca i niemożności doświadczania atmosfery serpelickich łąk, był to bardzo wartościowy czas, który nauczył nas jeszcze większej wdzięczności za możliwość spotkania z drugim człowiekiem, samym sobą i Panem Bogiem. 

Więcej na: www.kapucyni.pl

Wpisy powiązane

Skąd się biorą święci? Historia, wiara i droga do świętości

Klaretyni: 50 lat Domu zakonnego we Wrocławiu

Najobszerniejszy komentarz do „Reguły” św. Benedykta w Polsce