Nowenna przed 300. rocznicą koronacji Matki Bożej Kodeńskiej

Pierwsze rozważanie przed sierpniowymi uroczystościami. W modlitwę można już dziś włączyć się na falach Katolickiego Radia Podlasie.

Przez dziewięć miesięcy w diecezji siedleckiej, jak również w oblackich mediach, publikowana będzie specjalna Nowenna do Matki Bożej Kodeńskiej. Jej celem jest duchowe przygotowanie na obchody 300. lecia koronacji obrazu oraz rekoronację nowymi koronami. Nowenna będzie również emitowana na falach Katolickiego Radia Podlasie. Pierwszy odcinek już dziś o 21.20 – KLIKNIJ, aby posłuchać online.

Świadectwo

Na naszej drodze chrześcijańskiego życia, która rozpoczyna się przez przyjęcie sakramentu chrztu świętego, wszyscy powołani jesteśmy do spotkania z Osobą żywego Boga oraz do kroczenia drogą Ewangelii. Papież Benedykt XVI często utrwalał przekonanie, że: „chrześcijaninem nie zaczyna się być poprzez podjęcie decyzji etycznej czy poprzez wielką ideę, ale tylko poprzez spotkanie z Osobą, która wskazuje nam nowe życiowe horyzonty, a co za tym idzie decydujący kierunek życia” (Deus caritas est, 1). Jednak każdy z nas otrzymuje indywidualne powołanie: większość do życia w rodzinie, inni do kapłaństwa czy życia zakonnego, a jeszcze inni do samotności. I w tym realizowaniu osobistego powołania czeka nas wiele przeróżnych zadań, do których – zgodnie z otrzymanymi charyzmatami – też jesteśmy powołani. Kiedy na płaszczyźnie wiary odczytujemy zamysł Boga, który nas dotyczy i chcemy w wolnej decyzji realizować go we wspólnocie Kościoła, wtedy Bóg wyposaża nas w potrzebne dary.

W Księdze uzdrowień, cudów, łask w Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej znajdujemy takie świadectwo:

Miałem do spełnienia ważne zadanie w życiu, a czując się słabym do pokonania trudności i zdenerwowania, prosiłem Matkę Bożą Kodeńską o łaskę, o pomoc i wsparcie w przedsięwzięciu. Postanowiłem sobie w duchu, że gdy będę wysłuchanym, a sprawa ułoży się pomyślnie, ofiaruję na Mszę świętą w Jej świątyni 20 zł. Łaska […] nie opuściła mnie. Zachowałem pełnię równowagi duchowej – a zadanie wypełniłem zupełnie dobrze. Wobec powyższego pozostał mi obowiązek spełnienia postanowienia. W załączeniu przesyłam 20 zł z prośbą o odprawienie cichej, lecz najserdeczniejszej Mszy dziękczynnej przed ołtarzem Matki Bożej w Kodniu. Abym duchowo mógł brać udział w ofierze, raczą Ojcowie powiadomić mnie załączona kartką o dniu i godzinie nabożeństwa, abym w miejscowym kościele mógł równocześnie wznieść myśli i modły do Boga.

(Księga uzdrowień, cudów, łask w Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej, rok 1934, s. 40).

Rozważanie

W Łukaszowym opisie zwiastowania Maryi ostatnie zdanie brzmi: „Wtedy odszedł od Niej Anioł”. Benedykt XVI komentuje je następująco: „Przemija wielka godzina spotkania z posłańcem Bożym, kiedy zmienia się całe życie i wydaje się, że Maryja znów zostaje sama z zadaniem, które tak naprawdę jest ponad wszelkie ludzkie zdolności. Nie ma wokół Niej aniołów. Musi nadal kroczyć drogą prowadzącą przez wiele okresów ciemności – pozostając od przerażenia Józefa na widok Jej brzemienności, aż do momentu uznania Jezusa za szalonego (Mk 3,21; J 10,20), a wreszcie aż po noc Krzyża” (Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo, Kraków 2012, s. 54-55).

Jednak Maryja nie była sama. Słowa „Pan z Tobą”, które usłyszała podczas zwiastowania, znaczą, że anioł Pański nie tylko zapowiedział Jej szczególną życzliwość Boga, mówiąc do Niej „Pełna łaski”, ale obwieścił Jej również szczególny dar bliskości i przyjaźni Bożej. Te krótkie słowa uświadomiły Maryi, że Pan jest rzeczywiście i zawsze będzie z Nią. Będzie blisko, będzie obecny, aby Ją wspierać, prowadzić i umacniać.

Słowa: „Pan z tobą” mogą wyrażać życzenie i wtedy są równoznaczne z formułą: „Pan niech będzie z tobą” albo też stwierdzenie obecności Boga i wtedy pokrywają się ze zdaniem „Pan jest z tobą”. Zdanie to pojawia się zwykle w Piśmie Świętym, gdy człowiek ma wykonać jakieś szczególnie trudne i ważne zadanie i zapewnia go o specjalnej pomocy Bożej, która umożliwi mu wykonanie tego zadania. Maryja otrzymuje w chwili zwiastowania najwznioślejsze, ale i najtrudniejsze zadanie do spełnienia. Ma dać światu Zbawiciela. Otrzymuje więc zapewnienie Bożej pomocy.

Aby móc dobrze zrealizować swoje powołanie, „Maryja wracała wewnętrznie do godziny, kiedy anioł Boży mówił do Niej i na nowo słuchała i rozważała pozdrowienie: «Raduj się, pełna łaski»!, i krzepiące słowa: «Nie bój się». Anioł odchodzi, misja pozostaje, a wraz z nią wewnętrzna bliskość Boga, wewnętrzne widzenie i dotykanie Jego bliskości” (Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo, Kraków 2012, s. 55).

Większość z nas powołana jest do życia w małżeństwie i rodzinie. Niektórzy trwają w samotności, inni powołani są na drogę cierpienia, jeszcze inni do życia kapłańskiego czy zakonnego. Wszyscy jednakże jesteśmy powołani, aby podążać drogą chrześcijańskiego życia. Krocząc tym szlakiem, nieraz mamy wątpliwości czy wytrwamy na drodze powołania. Boimy się. Jak niektórzy prorocy uciekamy lub szukamy sobie usprawiedliwienia, by nie pełnić woli Bożej. Jak Maryja pytamy: „Jakże się to stanie?”. W Ewangelii jest odpowiedź: „Duch Święty zstąpi na Ciebie!”. Nie jesteśmy sami na tej drodze. Nie musimy się bać! Tak jak Maryję Bóg wybrał i obdarował potrzebnymi łaskami, uczynił Ją błogosławioną, tak samo „Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa […] napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich w Chrystusie […]. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów poprzez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym” (Ef 1,4-6).

Kościół – ustami Ojców Soboru Watykańskiego II – uczy: „Ponadto ten sam Duch Święty nie tylko przez sakramenty i posługi uświęca i prowadzi Lud Boży oraz cnotami go przyozdabia, ale «udzielając każdemu, jako chce» (1 Kor 12,11) darów swoich, rozdziela między wiernych wszelakiego stanu także szczególne łaski, przez które czyni ich zdatnymi i gotowymi do podejmowania rozmaitych dzieł lub funkcji mających na celu odnowę i dalszą pożyteczną rozbudowę Kościoła, zgodnie ze słowami: «Każdemu dostaje się objaw Ducha dla ogólnego pożytku» (1Kor 12,7). A ponieważ te charyzmaty, zarówno najznamienitsze, jak i te bardziej pospolite a szerzej rozpowszechnione, są nader stosowne i pożyteczne dla potrzeb Kościoła, przyjmować je należy z dziękczynieniem i ku pociesze” (KK 12).

Natomiast święty Bernardyn ze Sieny powiada: „Ogólna zasada przy udzielaniu rozumnemu stworze­niu wszystkich łask szczególnych jest następująca: ilekroć Boża Opatrzność wybiera kogoś do jakiegoś specjalnego zadania lub do jakiegoś wyjątkowego stanu, daje wszelkie charyzmaty, które tak wybranej osobie są potrzebne do spełnienia jej zadania i powiększają jej piękno duchowe” (Liturgia Godzin, Poznań 1984, t. II, s. 1297).

(pg/OMI Kodeń)

Za: www.oblaci.pl

Wpisy powiązane

Franciszkanie – prowincja gdańska: Wybory na Kapitule Prowincjalnej

S. Angela Musolesi: Bardzo potrzeba uwolnienia, jeżeli chodzi o obciążenia pokoleniowe, i duchowego uzdrowienia

Jubileusz 125-lecia Salezjańskiej Szkoły w Oświęcimiu