– Świadomie nie mam żadnych planów. Chcę pozwolić, aby nowa sytuacja przyszła do mnie i je kształtowała. I dlatego świadomie postanowiłem nie robić żadnych planów – zdradził kard. Christoph Schönborn. 22 stycznia austriacki purpurat będzie obchodził swoje 80. urodziny. Zakłada się, że papież Franciszek wkrótce przyjmie jego rezygnację z urzędu arcybiskupa Wiednia. Nie wiadomo jeszcze, czy w tym samym czasie zostanie wyznaczony następca.
Kard. Christoph Schönborn, arcybiskup Wiednia, zbliża się do swoich 80. urodzin (22 stycznia), kiedy to prawdopodobnie papież Franciszek przyjmie jego rezygnację z funkcji arcybiskupa, choć nie wiadomo jeszcze, kiedy zostanie wyznaczony jego następca. Schönborn nie ma żadnych konkretnych planów na przyszłość i chce pozwolić, by nowa sytuacja kształtowała jego życie.
Po zakończeniu funkcji arcybiskupa, kardynał pozostanie ordynariuszem Kościołów katolickich obrządku wschodniego w Austrii, co może potrwać kilka miesięcy, zanim jego następca obejmie oba stanowiska. Wspomniał, że w przeszłości proces nominacji trwał kilka miesięcy, więc obecne zmiany mogą mieć podobny przebieg.
Uznawany za wybitnego teologa i intelektualistę, kard. Schönborn pozostaje szanowaną postacią w Kościele katolickim, zarówno w Austrii, jak i na całym świecie. Pomimo swojej emerytury, zachowa tytuł kardynała dożywotnio, a jego dorobek pozostaje istotny w Kościele powszechnym.
W wywiadzie dla austriackiej agencji katolickiej Kathpress oraz mediów archidiecezji wiedeńskiej – tygodnika „Der Sonntag” i Radio Klassik Stephansdom – kard. Schönborn powiedział, że nie będzie problemem, jeśli wyznaczenie jego następcy zajmie trochę czasu. Jednocześnie po raz kolejny w krótkich słowach podsumował swoją prawie 30-letnią funkcję arcybiskupa Wiednia: „Po prostu lubiłem to robić”.
Zapytany, czy może minąć trochę czasu, zanim zostanie mianowany nowy arcybiskup Wiednia, kardynał powiedział: „Procedury nominacji mogą być szybkie lub powolne. Może się zdarzyć sytuacja, w której są brani pod uwagę kandydaci, ale w trakcie podejmowania decyzji pojawiają się nowe kwestie”. Nie ma w tym nic niezwykłego i „nie należy to do kategorii »dramat«”. Kard. Schönborn zapewnił, że ma wielkie zaufanie do odpowiedzialnych władz watykańskich, a Dykasteria ds. Biskupów pracuje bardzo rozważnie.
Jako arcybiskup Wiednia, kard. Schönborn jest również ordynariuszem – osobą ponoszącą ostateczną odpowiedzialność biskupią – za katolickie Kościoły wschodnie w Austrii. Stoi na czele tzw. Ordynariatu ds. Kościołów Katolickich Obrządku Wschodniego. Dla obu urzędów – arcybiskupa i ordynariusza Kościołów Wschodnich – przewidziane są osobne nominacje. Kard. Schönborn przypomniał, że gdy w połowie września 1995 r. objął stanowisko arcybiskupa, minęły około dwa miesiące, zanim dekretem został mianowany biskupem ordynariuszem. Prawdopodobnie zatem pozostanie ordynariuszem nawet po przyjęciu przez papieża jego rezygnacji z funkcji arcybiskupa Wiednia. Po fazie przejściowej, która potrwa prawdopodobnie kilka miesięcy, urząd ordynariusza otrzyma również jego następca na urzędzie arcybiskupa Wiednia.
Kard. Schönborn nie ma planów jako „emeritus”
Po przejściu w stan spoczynku kard. Schönborn będzie miał dwa miejsca zamieszkania: w domu zakonnym Małych Sióstr Baranka na obrzeżach Wiednia oraz w podwiedeńskim Retz, gdzie ma swoje prywatne mieszkanie. Zapytany, jak teraz chce kształtować swoje najbliższe lata, powiedział: „Świadomie nie mam żadnych planów. Chcę pozwolić, aby nowa sytuacja przyszła do mnie i je kształtowała. I dlatego świadomie postanowiłem nie robić żadnych planów”. W każdym razie ma nadzieję, że będzie miał „więcej czasu na osobiste spotkania i więcej czasu na modlitwę”.
Zapytany o dotychczasowe obciążenie pracą, powiedział: „To bardzo, bardzo pracowite życie, ale eliksirem jest oczywiście to, że uważam tę pracę za sensowną”.
Kim jest kard. Christoph Schönborn?
Kard. Schönborn jest postacią bardzo znaną ze swojej aktywności i pracowitości, jest uznanym autorytetem nie tylko w Kościele katolickim Austrii, ale i w Kościele powszechnym. Jako teolog i intelektualista jest jednym z najwybitniejszych przedstawicieli Kościoła powszechnego.
„Tymczasowo i na czas nieokreślony” – tymi słowami papież Franciszek przedłużył kadencję kard. Schönborna jako arcybiskupa Wiednia w 2020 r., gdy osiągnął on wiek emerytalny – 75 lat. Ostatnio kardynał kilkakrotnie mówił o tym, że spodziewa się, iż papież przyjmie jego rezygnację około jego 80. urodzin, przypadających 22 stycznia br. Agencja Kathpress podkreśliła, że dominikański zakonnik pozostaje kardynałem dożywotnio. Jako arcybiskup w podeszłym wieku, najsłynniejszy austriacki duchowny będzie zapewne częściej nazywany po prostu „Ojcem Christophem”. 18 stycznia archidiecezja wiedeńska obchodzi w katedrze św. Szczepana i jej okolicach „święto dziękczynienia” za swojego arcybiskupa.