Przed kanonizacją bł. Stanisława Kazimierczyka

17 października br. odbędzie się w Rzymie kanonizacja sześciu błogosławionych, w tym żyjącego w XV w. Stanisława Sołtysa zwanego Kazimierczykiem. "Dla wielu był przewodnikiem na drogach życia duchowego" – powiedział o nim Jan Paweł II. Tylko w rok po swej śmierci uczynił 172 cuda.

 
Biografia

Urodził się 27 września 1433 roku na krakowskim Kazimierzu. Jego ojciec – Maciej Sołtys był tkaczem, wieloletnim rajcą, sędzią, matka – Jadwiga należała do działającego do dziś przy parafii Bractwa Najświętszego Sakramentu.  Stanisław Kazimierczyk, zwany też Stanisławem z Kazimierza, pobierał pierwsze nauki w szkole parafialnej prowadzonej przez Kanoników Regularnych Laterańskich przy kościele Bożego Ciała na Kazimierzu, a następnie odbywał studia w Akademii Krakowskiej zakończone doktoratem teologii.

W 1456 wstąpił do zakonu Kanoników Regularnych Laterańskich i tu przebywał do końca swych dni. Otrzymał święcenia kapłańskie i pełnił obowiązki kaznodziei, spowiednika i magistra nowicjuszy, a także był lektorem i zastępcą przełożonego. Wyróżniał się pobożnością, aktywnością w działalności duszpasterskiej, ofiarnością w pracy dla zakonu i dla bliźnich, otwartym sercem dla potrzebujących pomocy.

"Dla wielu był przewodnikiem na drogach życia duchowego" – powiedział o nim Jan Paweł II. Prowadził intensywne życie kontemplacyjne, a zarazem jako znakomity kaznodzieja skutecznie oddziaływał na swoich słuchaczy. Zbliżał ich do Pana Boga nie tylko słowami prawdy, ale również przykładem życia i miłosierdziem wobec bliźnich. Bardzo troszczył się o chorych i biednych, usługiwał im z miłością. Często oddawał część własnego pożywienia potrzebującym. Wiele czasu spędzał na modlitwie, żywił gorące nabożeństwo do Męki Pana Jezusa, czcił Matkę Najświętszą i uważał się za Jej "wybranego" syna.


Co piątek szedł na położoną niedaleko Skałkę by modlić się do Bogurodzicy. To tu pewnego razu ,,ukazała mu się Najświętsza Maryja Panna z Dzieciątkiem Jezus na rękach i św. Stanisławem i wielkim zastępem aniołów", Która zapowiedziała mu, że czeka go ,,sowita nagroda". Tak też Stanisław jest najczęściej przedstawiany – klęczy przed Matką Bożą i św. Stanisławem.

Szczególną pobożnością otaczał swojego patrona, pielgrzymował na jego grób raz w tygodniu.

W klasztorze przeżył 33 lata.

Intensywna asceza, służba ubogim i wyczerpująca praca w parafii nie pozostały bez śladu – osłabiony organizm tracił siły. Stanisław Kazimierczyk zmarł w wieku 56 lat 3 maja 1489 r. Ujrzawszy uprzednio, jak pilnie odnotowuje jego biograf Matkę Bożą i Zmartwychwstałego Chrystusa w chwale.


Pochowano go pod posadzką kościoła Bożego Ciała, zgodnie z jego pokorną prośbą, aby wszyscy go deptali.

Grób jego stał się wkrótce ośrodkiem kultu. Niemal od jego śmierci przybywali tu pielgrzymi z Kazimierza, Krakowa i innych okolic prosząc o różne łaski i otrzymując je. Od XVII w. nazywano go błogosławionym. Po latach pobożny lud nadał Stanisławowi zaszczytny tytuł Apostoła Eucharystii.


Już w rok po śmierci księdza Stanisława sporządzono spis 176 nadzwyczajnych łask uzyskanych dzięki jego orędownictwu. Elewacja relikwii odbyła się w 1632 r.
18 kwietnia 1993 roku podczas uroczystej Mszy świętej beatyfikacyjnej Jan Paweł II dokonał potwierdzenia kultu księdza Stanisława Kazimierczyka i zaliczył go do grona błogosławionych.
 
W kościele Bożego Ciała znajduje się obraz (z 1628, dzieło Łukasza Porębskiego), zwany "Felix saeculum Cracoviae" (Szczęśliwy wiek Krakowa), na którym znajduje się wizerunek bł. Kazimierczyka pośród 4 świątobliwych mężów: św. Jana Kantego, bł. Szymona z Lipnicy, Michała Giedroycia i Świętosława Milczącego.
 
Niezwykły kult

Nieprzerwany, trwający ponad 500 lat kult bł. Stanisława jest niezwykłym fenomenem – mówi obecny proboszcz parafii Bożego Ciała ks. Piotr Walczak.

Nieprzerwany strumień wiernych, który od chwili śmierci nawiedzał grób opiekuna biedaków, do dziś nie ustaje. Przekonani o jego świętości już za życia, przychodzili do niego także po śmierci, dlatego jego ciało zostało przeniesione z grobu do pięknego barokowego ołtarza, wystawionego przez przeora Zakonu w 1632 r. Pilnie zapisywano też cuda za wstawiennictwem Kazimierczyka – zaledwie rok po śmierci opisano aż 176 nadzwyczajnych wydarzeń. Kościół kanoników regularnych został doszczętnie złupiony podczas szwedzkiego potopu i zapewne tym należy tłumaczyć fakt, że kilkanaście wotywnych obrazów, opisujących łaski, otrzymane za pośrednictwem Błogosławionego są z XVII i XVIII w., były więc fundowane po wielkim rabunku.

Z obrazów, ufundowanych przez wdzięcznych czcicieli kazimierskiego zakonnika dowiadujemy się, że podkomorzyna Czartoryska dziękuje za lekki poród i powicie ,,synaczka", Adam Bosowski, dworzanin króla Władysława ,,y Małżonki iego" dziękuje za to, że przestała płynąć krew z oczu jego córki, zaś ,,uprzednio chory, głuchy i niewidomy" został uzdrowiony. Nieco nieporadne obrazy malarzy przedstawiają opisywane wydarzenia, a nad każdym z nich w barokowym obłoku przedstawiony jest bł. Stanisław ubrany w zakonne szaty – biały habit, mucet i biret, który z niebieskich przestworzy pochyla się nad ludzką biedą. Najbardziej znany jest jednak cud uzdrowienia Piotra Komorowskiego, starosty oświęcimskiego, gdyż na mocy papieskiej dyspensy został on zatwierdzony jako wymagany cud w procesie kanonizacyjnym Kazimierczyka.

Litania do bł. Stanisława Kazimierczyka

Kyrie Elejson, Chryste Elejson, Kyrie Elejson,
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas,
Ojcze z Nieba, Boże, Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami
Duchu Święty, Boże, Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami

Święta Maryjo, módl się za nami
Błogosławiony Stanisławie Kazimierczyku,
Wierny wykonawco rad ewangelicznych,
Naśladowco życia apostolskiego,
Czcicielu Ran Ukrzyżowanego Zbawiciela,
Skupiający wiernych przy jednym stole eucharystycznym,
Miłośniku Krzyża i umartwienia,
Gorliwy czcicielu Matki Najświętszej,
Przykładzie cnót chrześcijańskich,
Wzgardzicielu próżności świata,
Wzorze pokory i cierpliwości,
Siewco braterskiej miłości,
Miłośniku czystości,
Kaznodziejo wiernie objaśniający słowo Boże,
Nauczycielu teologii i Pisma Świętego,
Troskliwy wychowawco młodzieży zakonnej,
Niezmordowany spowiedniku ludu Bożego,
Przewodniku pokutujących,
Ucieczko będących w niebezpieczeństwie,
Pociecho smutnych i strapionych,
Opiekunie ubogich,
Nadziejo chorych,
Narzędzie cudownych dzieł Bożych,
Lekarzu przywracający wzrok,
Podporo chromych,
Ozdobo Zakonu Kanoniczego,
Chlubo naszego Narodu,
Patronie Krakowa i Kazimierza,

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie,
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie,
Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. 

 
 
 
Źródła: www.brewiarz.pl, www.bozecialo.net
 
Za: www.pijarzy.pl

Wpisy powiązane

Niepokalanów: XXX Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów

Piknik kapucyński w Stalowej Woli

Dziękczynienie za pontyfikat u franciszkanów w Krakowie