2003.09.20 – Castel Gandolfo – Jan Paweł II, Przesłanie do uczestników Międzynarodowego Kongresu Tomistycznego «Humanizm chrześcijański w trzecim tysiącleciu». Chrystus jest prawdziwą drogą człowieka

 

Jan Paweł II

 PRZESŁANIE DO UCZESTNIKÓW MIĘDZYNARODOWEGO KONGRESU TOMISTYCZNEGO  «HUMANIZM CHRZEŚCIJAŃSKI W TRZECIM TYSIĄCLECIU»
CHRYSTUS JEST PRAWDZIWĄ DROGĄ CZŁOWIEKA.

Castel Gandolfo, 20 września 2003 r.

 

Drodzy Bracia i Siostry!

1. Czcigodni teologowie, filozofowie i eksperci, uczestnicy Międzynarodowego Kongresu Tomistycznego, który odbywa się w tych dniach w Rzymie, z radością kieruję do was to przesłanie. Wyrażam wdzięczność Papieskiej Akademii św. Tomasza oraz Międzynarodowemu Towarzystwu Tomasza z Akwinu, instytucjom tomistycznym znanym w świecie naukowym, za zorganizowanie tego spotkania, jak również za posługę, którą pełnią na rzecz Kościoła, wspierając badania nad doktryną Doktora Anielskiego.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich obecnych, a szczególnie kard. Paula Pouparda, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Kultury, o. Abelarda Lobato, prezesa Akademii i przewodniczącego Międzynarodowego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, oraz sekretarza, bpa Marcela Sancheza Soronda. Serdecznie witam was wszystkich i każdego z osobna.

2. Temat kongresu — «Humanizm chrześcijański w trzecim tysiącleciu» — nawiązuje do studiów nad człowiekiem, podjętych na dwóch poprzednich kongresach. Według wielkiego teologa św. Tomasza, nazywanego również Doctor humanitatis, natura ludzka sama w sobie jest otwarta i dobra. Człowiek jest z natury capax Dei (Summa Theologiae, I. II, 113, 10; św. Augustyn, De Trinit.XIV, 8, PL 42, 1044), stworzony, aby żyć w jedności ze swym Stwórcą. Jest istotą rozumną i wolną, członkiem wspólnoty posiadającym obowiązki i prawa; jest ogniwem łączącym dwie wielkie sfery rzeczywistości — materię i ducha, gdyż pełnoprawnie należy do jednej i do drugiej. Dusza jest formą, która nadaje jedność jego bytowi i konstytuuje go jako osobę. W człowieku — zauważa św. Tomasz — łaska nie niszczy natury, lecz sprawia, że w pełni realizują się jej możliwości: «gratia non tollit naturam, sed perficit» (Summa Theologiae, I, 1, 8 ad 2).

3. Sobór Watykański II wprowadził humanizm chrześcijański do swego nauczania, za punkt wyjścia przyjmując fundamentalną zasadę, według której «stanowiąc jedność cielesną i duchową człowiek przez samą swoją cielesność łączy w sobie elementy świata materialnego, tak że przez niego osiągają one swą głębię i wznoszą głos w dobrowolnej pochwale Stwórcy» (Gaudium et spes, 14). Sobór ten wyraził również inną ważną myśl: «Misterium człowieka wyjaśnia się prawdziwie jedynie w misterium Słowa Wcielonego» (tamże, 22).

Akwinata już znacznie wcześniej przyjął ten punkt widzenia: na początku swej Summa Theologiae, której centrum stanowi relacja między człowiekiem i Bogiem, streścił w jasnej i pełnej treści formule plan dalszego wykładu: «primo tractabimus de Deo; secundo de motu rationalis creaturae in Deum; tertio de Christo, qui secundum quod homo, via est nobis tendendi in Deum» (Summa Theologiae, I, 2, prol.).

Doktor Anielski patrzy na rzeczywistość z punktu widzenia Boga, początku i celu wszystkich rzeczy (por. Summa Theologiae, I, 1, 7). Jest to perspektywa szczególnie interesująca, gdyż umożliwia wniknięcie w głąb ludzkiego bytu, aby poznać jego istotne wymiary. To właśnie stanowi cechę charakterystyczną humanizmu tomistycznego, który według opinii wielu uczonych, zapewnia właściwe ujęcie rzeczywistości, a w konsekwencji możliwość dalszego rozwoju. Koncepcja Akwinaty integruje i scala trzy wymiary problemu: antropologiczny, ontologiczny i teologiczny.

4. Szanowni uczestnicy kongresu, w czasie obecnego spotkania zadajecie sobie pytanie, w jaki sposób myśl św. Tomasza może przyczynić się na początku nowego tysiąclecia do zrozumienia i wprowadzania w życie humanizmu chrześcijańskiego. Pierwsza część jego wielkiego dzieła Summa Theologiaejest wprawdzie w całości skupiona na Bogu, druga jednak, bardziej nowatorska i obszerniejsza, poświęcona jest długiemu pielgrzymowaniu człowieka do Boga. Osoba ludzka jest w niej ukazana jako główna postać konkretnego zamysłu Bożego. Aby go zrealizować, człowiek został dobrze wyposażony zarówno pod względem naturalnym jak i nadprzyrodzonym. Dzięki temu może odpowiedzieć na wzniosłe powołanie, które zostało mu dane w Jezusie Chrystusie — prawdziwym człowieku i prawdziwym Bogu. W trzeciej części św. Tomasz przypomina, że Słowo Wcielone — właśnie dlatego, że jest prawdziwym człowiekiem — objawia w sobie godność każdej ludzkiej istoty i stanowi drogę powrotu całego kosmosu do swego początku, którym jest Bóg.

Chrystus jest zatem prawdziwą drogą człowieka. Św. Tomasz we wstępie do komentarza do III księgi Sentencji — gdzie ujmuje drogę ludzkości w jej trzech momentach: pierwotnym, historycznym i eschatologicznym — stwierdza, że każda rzecz pochodzi z rąk Bożych, z których wypływają strumienie dobroci. Wszystko koncentruje się na człowieku, a przede wszystkim na Człowieku-Bogu, którym jest Chrystus; wszystko musi wrócić do Boga za pośrednictwem Chrystusa i chrześcijan (por. In III Sent. Prol.).

5. Humanizm św. Tomasza opiera się zatem na tej podstawowej idei, że człowiek pochodzi od Boga i do Niego musi wrócić. Czas życia jest okresem, w którym może wypełnić swą wzniosłą misję, wykorzystując możliwości, jakie posiada zarówno w porządku naturalnym, jak i w sferze łaski.

Oczywiście tylko Bóg jest Stworzycielem. Zechciał jednak powierzyć swoim rozumnym i wolnym stworzeniom zadanie dopełniania Jego dzieła poprzez pracę. Gdy człowiek aktywnie współpracuje z łaską, staje się «nowym człowiekiem», który z nadprzyrodzonego powołania czerpie siłę, aby lepiej odpowiedzieć na Boży zamysł (por. J 1, 26). Św. Tomasz twierdzi zatem słusznie, że prawda natury ludzkiej w pełni się urzeczywistnia za pośrednictwem łaski uświęcającej, gdyż ona jest «perfectio naturae rationalis creatae» (Quodlib., 4, 6).

6. Jak wiele światła może znaleźć w tej prawdzie człowiek trzeciego tysiąclecia, który nieustannie dąży do samorealizacji! W Encyklice Fides et ratio dokonałem analizy czynników, które są przeszkodą na drodze humanizmu. Spośród najczęstszych należy wymienić: utratę zaufania do rozumu i jego zdolności odkrycia prawdy, odrzucenie transcendencji, nihilizm, relatywizm, zapominanie o «byciu», negację duszy, dominację czynników irracjonalnych bądź uczuć, strach przed przyszłością i lęk egzystencjalny. Stwierdziłem, że aby stawić czoło tym wielkim wyzwaniom, dotyczącym samych perspektyw rozwoju humanizmu w przyszłości, należy sięgnąć po myśl św. Tomasza, w której wyraża się mocne zaufanie do rozumu i wyjaśnienie relacji między naturą i łaską; może nam ona bowiem dostarczyć podstawowych elementów do udzielenia prawidłowej odpowiedzi. Humanizm chrześcijański — jak wykazał św. Tomasz — zdolny jest ocalić sens człowieka i jego godności. Oto wzniosłe zadanie powierzone dzisiaj jego uczniom!

Chrześcijanin wie, że przyszłość człowieka i świata spoczywa w rękach Bożej Opatrzności. Z tej prawdy czerpie nieustannie nadzieję i wewnętrzny pokój. Jednak wie on także, że Bóg, powodowany miłością do człowieka, domaga się jego współpracy w ulepszaniu świata oraz kierowaniu wydarzeniami historii. Na niełatwym początku trzeciego tysiąclecia wielu dostrzega aż nazbyt wyraźnie potrzebę mistrzów i świadków, którzy byliby w stanie wskazać właściwą drogę ku światu bardziej godnemu człowieka. Wierzącym przypada historyczne zadanie głoszenia Chrystusa jako «drogi», która prowadzi ku nowej ludzkości według Bożego zamysłu. Jest zatem oczywiste, że pierwszorzędnym celem nowej ewangelizacji jest pomaganie ludziom naszych czasów, aby osobiście spotkali Boga, żyli z Nim i dla Niego.

7. Św. Tomasz, choć był człowiekiem swojej epoki i przedstawicielem kultury średniowiecznej, rozwinął nauczanie, które przekracza uwarunkowania jego czasów i może być fundamentalnym punktem odniesienia również w dzisiejszej refleksji. Jego doktryna i przykład są opatrznościowym wezwaniem do powrotu ku niezmiennym i wiecznym prawdom, które są niezbędne dla zapewnienia człowiekowi egzystencji rzeczywiście odpowiadającej jego godności.

Życzę wam owocnej wymiany poglądów w czasie spotkań kongresowych i zachęcam każdego z uczestników do wytrwałej refleksji nad bogactwem nauczania tomistycznego oraz do wydobywania z niego, za przykładem ewangelicznego «uczonego w Piśmie», «rzeczy nowych i starych» (Mt 13, 52).

Maryi Dziewicy, Sedes Sapientiae, która wydała na świat Chrystusa, «nowego Człowieka», powierzam owoce waszych dociekań, a zwłaszcza waszego międzynarodowego kongresu. Z serca udzielam wszystkim swego błogosławieństwa.

Castel Gandolfo, 20 września 2003 r.

Jan Paweł II, Papież

 


Copyright © Konferencja Episkopatu Polski

Wpisy powiązane

2005.04.01 – Watykan – Jan Paweł II, List do Generała Paulinów z okazji 350. rocznicy cudownej obrony Klasztoru Jasnogórskiego. Zawierzam Maryi Ojczyznę, Kościół i siebie samego

2005.03.10 – Rzym – Jan Paweł II, Przesłanie do uczestników Kapituły Generalnej Zgromadzenia Księży Marianów

2005.02.14 – Watykan – Jan Paweł II, List do biskupa Coimbry po śmierci S. Łucji dos Santos, OCD. Pozostała wierna swemu posłannictwu